Grób żołnierzy niemieckich

[enesCzwa]

Witam.Pytanie moje dotyczy byłego grobu żołnierzy niemieckich
który znajdował się w miejscowości Kużnica Folwark w gminie Poraj w powiecie Myszków.Sprawa zajnteresowała mnie dlatego że mogiła ta istniała wg .mej wiedzy od 1945 r.Najpierw był to zwykły kopczyk ziemi ,póżniej chyba gdzieś w latach 70 -tych pojawił sie krzyz .Miejscowi twierdzili że odnalazła się jakaś rodzina na Sląsku.Co roku widać było ślady bytności z okazji Wszystkich Swiętych.Kiedy byłem tam ostatni raz w pażdzierniku 2012 po mogile nie było najmniejszego śladu,nawet resztek zniczy bądż kwiatków.W najbliższym sąsiedztwie nik nic nie wie,zresztą okoliczne gospodarstwa stoją puste.Dlatego moje pytanie brzmi następująco:Czy może ktoś coś wie na ten temat,czy to była oficjalna ekschumacja i resztki zwłok zostały przenieśione na jakiś cmentarz ,czy komuś ten grób przeszkadzał i po prostu zniwelował teren.Grób znajdował się na skraju prywatnego lasu .Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś informacje w tej sprawie.Dla zajnteresowanych tym tematem mogę się podzielić swoją wiedzą na temat okoliczności śmierci tych żołnierzy ,którą udało się zdobyć kilkadziesiąt lat temu kirdy żyli jeszcze świadkowie tamtych wydażeń.

[Nadwojciech]

Jeśli wiesz coś na temat okoliczności ich śmierci to pisz.
Chętnie poczytamy.

[sonicsquad]

Pisz pisz, z tamtych okolic pochodził mój dziadek...

[wm]

Jesli chcesz się dowiedziec czy była robiona ekshumacja to najlepiej zapytaj się w urzędzie gminy lub wojewódzkim. Jesli ekshumacjia byla legalna to musieli otrzymać zgody między innymi od tych urzedów jak i kilku innych. Urzedy te muszą ci ustawowo udzielic odpowiedzi więc niema problemu.

[Romek_66]

identyczny przypadek był w mojej okolicy .chodzi o miejscowość Barak przy trasie Kielce-Łódż ,obok przystanku do Sielpi. tam przy drodze na niewielkim pagórku znajdowała się niewielka mogiłka.prawdopodobnie leżał tam niemiecki żołnierz,który zginął w czasie odwrotu z Kielc.ludzie którzy się nią opiekowali ponoć odnależli rodzinę poległego ,która prawdopodobnie łożyła na utrzymanie mogiłki. w latach 90-tych fundacja niemiecka miała zamiar dokonać ekschumacji .i w tedy okazało się że mogiłka jest pusta.ktoś zniszczył krzyż i obramowanie ,ktoś zniwelował mogiłkę ,teren wyrównano rośnie wrzos

[bjar_1]

Normalna procedura - gdy nie stwierdzi się szczątków wyimaginowane miejsca pochówku zostają zlikwidowane.

[bryan100]

Romek w lipcu jeszcze coś tam było aż zerknę jak będę przejeżdżał, a miły dziadzio obstawiał że niemiaszek leży ale kilkanaście metrów obok mogiły która jest tylko symboliczna.

[Romek_66]

ja przejeżdżałem dwa tygodnie temu jeszcze był śnieg inic nie było widać.

[Boer]

Od kilku lat probuje aby zainteresowano sie cmentarzem na ktorym sa pochowani niemcy i rosjanie , przedstawiciele niemieckiej instytucji wyslali mnie wrecz na drzewo , a kilka osob prywatnych naobiecywalo,wzieli namiary i cisza.
Jesli ktos ma sile przebicia,to moge podac szczegoly miejsca, zyja jeszcze swiadkowie ale ich juz niewielu,po wojnie cmentarz byl ogrodzony , ale z biegiem lat nie zostalo nic, na czesci postawiono nawet budynek mieszkalny.Podczas robienia wykopow pod fundamenty kilka fantow wyszlo.

[Nadwojciech]

Z ciekawości.Jakie rejony?

[Boer]

18 km. od Kielc kierunek Lagow.

[bjar_1]

Jeśli chodzi o W.J., to sprawa rozbija się o niezbyt rozgarniętych właścicieli terenu...

[Boer]

Dzieki bjar iz sie odezwales, milo by bylo miec jakies wiadomosci.

[bjar_1]

@.