Jump to content

Minelab ctx 3030


jajko666

Recommended Posts

dzięki za odp.poczytam jeszcze i za miesiąc zdecyduje.na militarke mam soverena gt,ale niestety na kolorze w zasmieconym terenie nie daje rady-wystarczy że jest odznaka metalową szpilą w góre i już przekłamuje.może na polach liczy się głębokość-ale zależy mi aby wykrywacz był bardzo selektywny w zasmieconym terenie.zastanawiałem się tylko czy 3030 nie jest zrobiony na bebechach e-tracka z dodanymi bajerami
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 66
  • Created
  • Last Reply
tak na prawde to wszystko trzeba traktowac z przymrużeniem oka, szczególnie id.
Kalibracja glebokosci na monete, ukazywanie duzego zelaza jako koloru ect.
Tak na prawde cudów nie dostaniemy, detektor musi byc: maksymalnie głeboki i maksymalnie czuly na drobnice do regulacji przez Uzytkownika, a dyskryma powinna byc traktowana orientacyjnie typu fe co z maskowaniem, od id dlugo jeszcze cudów oczekiwac nie mozna, zycie.
Link to comment
Share on other sites

A to już jest kwestia bardzo indywidualnych oczekiwań. Są tacy użytkownicy, którzy są skłonni kopać każdy sygnał. I wtedy nie ma sensu przepłacać za skomplikowany wykrywacz, wystarczy czuły. A na drugim biegunie są wymagający lenie, tacy jak ja, którzy oczekują jak najwięcej od identyfikacji. Nie w tym sensie, że zidentyfikuje metal, bo takiego wykrywacza NIE MA I PRZY TEJ TECHNOLOGII NIE BĘDZIE NIGDY. Tylko w takim sensie, żeby nie kopać rdzy udającej kolor wcale lub prawie wcale. I jak najcelniej móc oszacować rodzaj obiektu w ogóle. I za to się właśnie płaci w drogich sprzętach - za większy poziom wiedzy przed wiciem szpadla w ziemię dzięki nieporównanie lepiej przygotowanej informacji i w większej ilości. Ile ta wiedza jest warta, to już kwestia również indywidualnej oceny.
Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...
Cześć Is29
Mam kilka pytań odnośnie ctx 3030 i v3i ponieważ mam te dwa wykrywacze v3i 2-3 lata a ctx 3030 około roku jak na razie to
v3i jest górą próbowałem różnych ustawień tych własnych jak i tych z różnych zakątków świata i nadal nie jestem w stanie przebić spectre v3i chyba że kolega ma inne zdanie to proszę o opinie

Pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Cześć kolego Szymi.

Na wstępie chciałbym przytoczyć słowa Pana White.
Czemu 3 częstotliwości a nie np.28"
To jest właśnie ta przewaga Spectry nad Ctx,bo chyba lepiej jest wiedzieć na jakiej częstotliwości pracuje aktualnie wykrywka niż liczyć na cuda na patyku"ctx'a w którym to procesor atakuje" glebę mutli-kH.
Tak naprawdę ctx jest jak dziadowski bicz który żyje swoim życiem.Niby Minelab tworząc ctx tak zaprojektował sterowanie procesorem aby optymalnie były dobierane częstotliwości do warunków.Ale jak to jest....pozostają domysły.

Spectra V3i
Musiałem sprzedać z powodów czysto finansowych,nie było to spowodowane słomianym zapałem (zjawisko to miało miejsce gdy w kraju pojawiły się spectry i jeszcze szybciej pojawiały się na aukcjach bo właściciele drogiej zabawki myśleli,że wykrywka za 7tyś sama mu skarbów nakopie).
W White's dostajemy 3 wg mnie najbardziej optymalne częstotliwości które możemy dobierać wedle własnego doświadczenia.Na polach spectra ze swoją epicką identyfikacją połączoną z trzema częstotliwościami kosiła" drobnice,fakt trzeba było lekko ogarnąć ustawienia ale praktyka zrobiła swoje.
Na fabrycznym programie w lesie dzięki piktogramom foil oraz zawleczki od browara nie musiałem niepotrzebnie kopać aby zaraz się denerwować na leśnych śmieciarzy.

Ctx.
To mój pierwszy wykrywacz od Minelaba,wybrałem ctx bo akurat trafiła mi się okazja cenowa.
Moim zdaniem jest do poprawiony dizajnersko" E-trac z dołożonym gps od tak dla bajeru aby te 8 tysi wyciągnąć od ludzi.
Co do działania i efektów.Na razie swoje działanie skierowałem na pola(koło maja ruszam w tereny leśne).Na poletkach to jak w okolicach czarnobyla istna tablica mendelejewa od tych nawozów.Do tego hojni gospodarze zawsze coś dorzucą extra w postaci aluminium czy kawałków ocynkowanej blachy.W takim przypadku spectra lepiej sobie radziła ze stabilnością id plus do tego szybki podgląd na wykresie i zawsze to jedno fałszywe kopanie mniej ,w ctx jest to już loteria chociaż można użyć opcji śledzenie celu (i na ekranie zaczyna się kolorowe smużenie").Tu warto dla eksperymentu naukowego zakopać kilka rodzai monetek oraz bryndzowatych odpadów metalowych i samemu przetestować tą funkcję.
Czekam kolego na pytania,może razem wyciśniemy z ctx siódme poty aby jakoś zrównał się ze spectrą.
Pozdrawiam
Łukasz
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
W zasadzie nie udzielam się na forum ale tym razem zrobię wyjątek. Zgadzam się w pełni z LS29.
Jeśli ktoś rozważa zakup CTX3030 to poniżej kilka moich uwag (doświadczenie 1,5roku).

Zalety:
- bateria (długo trzyma i szybko sie ładuje (ok 4h); w E-trac oryginalna bateria potrzebuje 16/17h do pełnego ładowania
- szybkość działania
- waga w wodzie
- Zegarek!

Wady:
- jakość wykonania a w zasadzie jej brak
- waga
- wielkość
- cena (nieadekwatna).
- wodoszczelność"

Neutralne:
- wyświetlacz
- GPS

CTX3030 to E-Trac na sterydach. Dołożono GPS, kolorowy wyświetlacz, wodoszczelność", transmisje bezprzewodową słuchawek, szybszy procesor. Pracuje b.dobrze, ładnie dyskryminuje, szybko analizuje i sprawia wrażenie porządnego sprzetu. Do samego działania nie mam zastrzeżeń. Jest super. Co do jakości i użytkowania - poniżej oczekiwań.
Zaczynając od początku:
- Jakość wykonania. Licha. Sprawia wrażenie solidnego sprzętu z dobrej jakości kompozytu i włókna ale to tylko pozory. U mnie w pierwszej kolejności pojawił się problem z dzwiękiem na słuchawkach - wykrywacz nie wykrywał podpiętych słuchawek (sprawę zbagatelizowałem bo mam jeszcze słuchawki podwodne i moduł bezprzewodowy). Słuchawki podwodne za ponad 800zł posłużyły 3 miesiące po czym pękła końcówka słuchawek. Pozostał moduł audio bezprzewodowy. Na forach zagranicznych zwracają często uwage na słabe spasowanie mocowania elektroniki (wrzyna się w żerdź) oraz klejenie mocowania cewki 17 cali (odpada, klej puszcza).
- waga - w Porównaniu z E-Traciem, gdzie przerwę robiłem po 4/5h machania przy CTX3030 zmęczenie następuje już po pierwszej godzinie. Po 1,5h machanie wykrywaczem sprawia już ból. Bez szelek ani rusz. Napinaczy od razu informuję,że mam 14letni staż na siłowni a w łapie 46cm. Z wykrywaczem mam się relaksować a nie pakować. W wodzie jest za to wyważony idealnie.
- Wielkość - dla osób które chciałyby go mieć w bagażu podręcznym może być problem.
- Wodoszczelność. Po zakupie dowiadujesz się,że wykrywacz może mieć taką funkcję jeśli dodatkowo zakupisz specjalne słuchawki (dodatkowy wydatek). Po czym w użytkowaniu wychodzi nietrzymająca uszczelka (o czym informował nawet Minelab na swojej stronie) co w konsekwencji prowadzi do zwaracia w układzie zasilania (w moim przypadku utleniły się styki oraz padła ścieżka ładowania w baterii - teraz ładuje się 16h zamiast 4h). Słuchawki podwodne posiadają bardzo kruchą końcówkę która pękła od machania wykrywaczem. Przy tej klasie sprzętu nie powinno być takich atrakcji. Począwszy od Quattro aż do E-trac nigdy nie miałem kłopotów ani powodów do narzekań na Minelab. Rozumiem,że celowo robi się produkt który psuje się po gwarancji ale bez przesady.
Wystarczyłoby użyć o 1mm szerszą uszczęlkę, przerobić złacze audio na kątowe, użyć lepszej jakości klej i dać podkładki silikonowe pod elementy mocowania. Ale po co?

Neutralna sprawa. GPS. Z poczatku było fajnie. Śledzenie drogi, oznaczanie znalezisk itd. Dla osób które nie wracają na daną miejscówkę może i się przyda dla chwili wspomnień. Katalogowanie na kompie świetnie rozwiązane. Ale funkcja szybko zostaje zapomniana z uwagi na zwiększenie zużycia zasilania. CTX3030 jest dość dokładny więc nic nie powinno się pominąć wiec drugi raz używać gps nie warto. Ja wyliczałem czas potrzebny do spenetrowania miejscówki oraz obliczania najlepszej strategii przeszukania terenu. Później zbędny gadzet.
Kolorowy wyświetlacz - w CTX3030 rzecz nieprzydatna. W Spectra v3 owszem - rozróżnienie kolorowe czestotliwości było świetne ale w CTX nie jest to potrzebne. Daje za dużo światła w nocy nawet na najniższym poziomie. Zastosowano go tylko po to by był owoczesny" bo kontrast kolorów słaby a menu dalej opiera się o sprawdzone rozwiązania z E-trac.

Jeśli miałbym odpowiedzieć na pytanie czy warto kupić CTX3030 to dopowiem,że nie jest warty tych pieniędzy. Lepiej pozostać przy E-trac lub przesiąść się na coś innego. Szybsza i dokładniejsza praca nie jest warta takiej różnicy cenowej jaka dzieli E-Trac i CTX a efekty bardzo zbliżone.

Jeśli chodzi o porównanie ze Spectra V3 to Ls29 zrobił to idealnie
Link to comment
Share on other sites

Alex, przestań pitolić po raz kolejny to swoje "stać - nie stać, bo się któryś raz powtarzasz, co jest nudne. Mógłbym, gdybym odczuwał taką chorą potrzebę, kupić wszystkie modele Minelaba na raz, do "kolekcji, i nawet bym tego nie zauważył. Co Ty sobie myślisz, że każdy w tym kraju jest absolwentem archeologii na dorobku? :]"

Brzęczek,wszystkie członki opadaja jak sie Ciebie czyta.
Jakiś Ty bogaty!!!Łał!!! :-D :-D
Wszystko krytykujesz,z niczym sie nie zgadzasz.Ale fajnie ze jesteś taki bogaty ;-)Buchahahaha.
Moze kiedys zrozumiesz czemu tylu użytkowników (jak nie wszyscy)czuje do Ciebie niechęc.

Skwarek
Brawo,za konkretną analize.
Link to comment
Share on other sites

Dzięki kolego Skwarek za uzupełnienie opinii odnośnie ctx.
Może to komuś pomoże z wyborem wykrywki na lata.
Ja również nie udzielam się na forum,bo moja wiedza sprowadza się tylko do wykrywek które fizycznie miałem i trochę z nimi polatałem.A pisanie postów negujących albo zachwalających sprzęt gdzie punkt wiedzy był oparty z filmiku na youtuba albo z opisu producenta to chyba lekka kpina.
Pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Oj dawno się nie logowałem choć forum czytam na bieżąco. Specjalne pozdrowienia dla mojego ulubionego naj naj naj kolegi B. Oj że Ty się jeszcze chłopie nie ogarnołeś to aż żal. No ale bywają dziwny i cuda. Pozdrawiam:)
Link to comment
Share on other sites

Jak pech to pech,padł mi moduł WM10(praktycznie nieużywany).Prawdopodobnie coś z ładowaniem,bo nawet po 3h ładowania moduł nie włączał się.Na domiar złego musiałem wysłać go do Vik...wraz z ładowarką.Dobrze ,że minelab zaopatrzył w pojemnik na paluszki bo bym został w polu bez wykrywki.
O wszelkich krokach serwisu w tej sprawie będę na bieżąco informował.
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.


×
×
  • Create New...

Important Information