Skocz do zawartości

Bagnet niemiecki wzór S 84/98/34


Liwiusz66

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Proszę o pomoc identyfikacji okładzin do bagnetu niemieckiego wzór S 84/98/34.
Bagnet :
- kod literowy - agv
- 44 rok produkcji
- seria – a
- numer bagnetu – 9xxx (celowo nie podaję dokładnego nr.)
Posiadam kilka bagnetów późniejszych z tegoż roku ale inni producenci , każdy posiada okładziny ebonitowe w kolorze wiśniowym.
Chciałbym jak tylko można najdokładniej zrekonstruować posiadany bagnet ,bo jest warty tego.
Dziękuję i pozdrawiam Liwiusz66
Napisano
Skoro były oryginalne okladziny to czemu je chcesz wywalić i dać jakieś bakielitowe, także z zupełnie innej parafii? Nie rozumiem czegos takiego :)
Co do producenta agv to w zasadzie spotkałem się tylko z drewnianymi okladkami w roku '44. Także ja bym na Twoim miejscu zostawił te co były.

P.S. I po co ta tajemnica z tym numerem?;>
Napisano
Kolega por.pil.020 nie zrozumiał tematu , lub być może nie do końca jasno się wyraziłem.
Celem moim jest jak najdokładniejsze odwzorowanie wyglądu bagnetu. Nie upieram się i nie zamierzam zakładać bakelitowych okładzin .Bagnet otrzymał okładziny drewniane , oryginalne 2- go wojenne. Okładziny ściągnięte z bagnetu są drewniane , ale jedna w kolorze wiśniowym ,druga zaś orzech , brak cechowań .Nie sądzę aby na początku 44-go roku fabryka puściła taki bubel.
Jak pisałem wyżej posiadam bagnety późniejsze i takich numerów nie robili .
Pozdrawiam Liwiusz66
Napisano
OK, teraz kolega por.pil. +/- rozumie o co chodzi, ale w dalszym ciągu uwazam ze drewniane są OK. Rozumiem ze bagnet ich nie posiadał w ogole jak do Ciebie trafił? Wiesz, w 1944 niemcom sie coraz bardziej spieszyło (bagnety niemieckie z konca 44 i poczatku 45 to dla mnie kupa śmiechu :)) - nitowane okladki, nierowne naciecia okladek, ogolne fajansowe" wykonanie) i robili coraz mniej dokladnie, jednak na poczatku roku bylo jeszcze jako tako, niemniej w toku służby i zawieruchy koncowowojennej mógł w trakcie jakiegoś emontu" otrzymać okladziny nie pasujace do siebie kolorystycznie, różnie to bywało. Mozesz dać foto omawianego bagnetu i jego okładzin?
Napisano
Tak, zarówno śrubki jak i okładki są oryginalne. Teraz, dzięki temu że wreszcie wstawiłeś zdjęcia dokładnie wiadomo o co chodzi. Nie ulega zatem już wątpliwości że obie okładki są z innych egzemplarzy. Być może jedna z nich została na szybko dorobiona w trakcie remontu bagnetu pod koniec wojny.
Teraz sprawa kluczowa - masz oryginalny bagnet z oryginalnymi okładkami, więc ja bym na Twoim miejscu nie kombinował. Oczywiście że nie jest to fabryczny komplet, ale czy wszystko co jest używane przez cały czas ma zgodne numery i cały czas te same części? :) Równie dobrze mógłbyś teraz zacząć szukać pochwy z tymi samymi numerami... Ja bym zostawił jak jest.
Napisano
por.pil.020
Pochwa z tymi samymi numerami jest , natomiast brak mi przekonania co do okładzin zdjętych z bagnetu. Nie podoba mi się „ pstrokatość” okładzin i brak jakiegokolwiek sygnowania (przypomnę iż jest to początek 44 roku ). W tej chwili bagnet został wyposażony w 100% oryginalne drewniane okładziny , które widać na zdjęciach.
Pozdrawiam Liwiusz66
Napisano
Nic oryginalniejszego, jak oryginał nie zrobisz. A poprawianie bagnetu to wg mnie błąd - zyskujesz na estetyce, wyglądzie ale tracisz na wartości historycznej i autentyczności. Ale sam zdecydowałeś co się dla ciebie liczy bardziej. Oczywiście bagnet ładniej wygląda, ale to już nie to samo. Mnie osobiście się nie podoba takie postępowanie - ale jak to mówią o gustach się nie dyskutuje. :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie