Skocz do zawartości

Zdetonowano bombę lotniczą w Monachium. Nie można było jej rozbroić


grzeb

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Powybijane szyby, uszkodzone budynki i płonące dachy - to efekt detonacji bomby lotniczej z czasów drugiej wojny światowej, którą znaleziono w jednej z dzielnic Monachium w Niemczech. Saperzy nie byli w stanie rozbroić ładunku, dlatego zdecydowali się na kontrolowany wybuch na terenie miasta.
Ważącą blisko 250 kilogramów bombę lotniczą znaleziono w Monachium w poniedziałek. Saperzy przez wiele godzin starali się ją rozbroić, ale ładunek był zbyt skomplikowany.

Minionej nocy zdecydowano się na kontrolowaną eksplozję. Wokół bomby ustawiono zaporę z 10 tysięcy worków z piaskiem. Mimo to odłamki pofrunęły na odległość kilkudziesięciu metrów, wybijając szyby, uszkadzając budynki i zapalając okoliczne dachy. Niewielkie pożary szybko opanowali strażacy.
Nikt nie został ranny, ale straty materialne są wysokie. Przed detonacją z okolicznych domów ewakuowano około 3 tysięcy osób. Potężną eksplozję słychać było w promieniu wielu kilometrów.

Znaleziona w Monachium bomba to niewybuch, pozostałość po amerykańskim bombardowaniu. Co roku w Niemczech znajduje się około sześciuset ton pozostałości po ostatniej wojnie. Ładunek znaleziony w Monachium ważył 250 kilogramów. Wczoraj w centrum Warszawy znaleziono niemiecki pocisk. Niewybuch ważył niemal dziesięć razy tyle.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12382208,Zdetonowano_bombe_lotnicza_w_Monachium__Nie_mozna.html
Napisano
Nieudana detonacja niewybuchu w Monachium. Ogromne straty.

W języku wojny przy wybuchu bomby mogą nastąpić straty poboczne". Ale jak nazwać zniszczenia, które powstały przy detonacji niewybuchu w centrum Monachium przed trzema dniami?

Monachijczycy są zdruzgotani rozmiarem szkód, jakie wystąpiły na skutek kontrolowanej detonacji 250-kilogramowego niewybuchu we wtorek. Rysy na ścianach budynków, powybijane szyby w wielu domach, szkody po pożarach, jakie wznieciła detonacja. Właściciele sklepów pilnują
zdewastowanych lokali w obawie, że ktoś mógłby je splądrować.

Nie dało się unieszkodliwić bomby.

Przywołani na miejsce znaleziska amerykańskiej bomby saperzy stwierdzili, że niemożliwe jest jej unieszkodliwienie przez wyjęcie chemicznego zapalnika, ponieważ pocisk tkwił zakończonym zapalnikiem czubem w ziemi. Zdecydowano się więc na kontrolowaną detonację.

Naprędce powołany sztab kryzysowy przygotował okolicę do tego zabiegu. W promieniu 300 metrów ewakuowano ok. 2500 osób i umieszczono je w noclegowniach, zamknięto rury gazowe, zabezpieczono płytami i rusztowaniami fasady domów. Jako materiału głuszącego użyto słomianych bali, co okazało się dość niefortunne, bo paląca się słoma frunęła na pobliskie dachy wywołując tam mniejsze pożary. Straż pożarna tłumaczyła się, że takiego materiału używa się na całym świecie w takich przypadkach, i że był on jedynym materiałem, który był pod ręką w większych ilościach.

Witryny sklepowe jak szklanki

Siła wybuchu bomby spowodowała, że jak szklanki pękały szyby w sklepowych witrynach, grube na kilka centymetrów. Chodniki i jezdnie pokryte są odłamkami szkła. Na zawiasach kołyszą się drzwi i okna
wyrwane przez podmuch detonacji. W dwa dni po detonacji niewybuchu z czasów Drugiej Wojny Światowej, znalezionej w monachijskiej dzielnicy Schwabing, powoli dokonuje się inwentaryzacji szkód.

Na miejsce niezamierzonej katastrofy" gromadnie ciągną ciekawscy turyści. Poszkodowani mieszkańcy Schwabingu natomiast nie mogą pojąć, jak mogło dojść do takich zniszczeń, bo jak do tej pory unieszkodliwianie takich pozostałości wojny przebiegało gładko i bez większych katastrof.

Ulla Fink, jedna z mieszkanek Schwabingu, mogła tylko na chwilę wrócić do mieszkania, żeby zabrać trochę ubrań i lekarstw, jak opowiadała w rozmowie z lokalną gazetą Abendzeitung". - Zobaczyłam, że w mieszkaniu były rysy na suficie i na balkonie - mówiła.

Szczęście w nieszczęściu miał za to Tom Wilhelm, mieszkający bezpośrednio naprzeciw miejsca detonacji. - Wyrwało drzwi z zawiasów - opowiadał dziennikarzowi gazety z". - Ale to nic w porównaniu z sąsiadką, której mieszkanie się spaliło - pocieszał się.

Strach przed szabrownikami

Straty poniosło wielu właścicieli sklepów. Krawcowa Kristina Kubedinova miała lokal z dużą witryną, przez którą widziała całą ulicę. Teraz przed pracownią leżą tylko odłamki szkła. - Mam kompletną pustkę w głowie - przyznaje.

Warsztat krawiecki Dietera Remmerta jest za to kompletnie zniszczony. Krawiec jest rozgoryczony, że jego osobista tragedia nic nie obchodzi władz miasta. - Po detonacji nikt nie był w stanie mi powiedzieć, czy ktoś będzie pilnował ulicy, żeby nie dopuścić do kradzieży - mówił w rozmowie z gazetą ageszeitung". - Służby pomocy technicznej THW postawiły mi w sklepie pryczę i sam pilnowałem sklepu - powiedział.

Jak donosi gazeta Abendzeitung" policja była zaalarmowana i policjanci starali się swoją obecnością odstraszać szabrowników.

- Żadnemu z nich nie udało się prześlizgnąć - podkreśla komendant policji Wilhelm Schmidtbauer.

Stoi na zgliszczach

Szczególny cios przeżył natomiast właściciel sklepu odzieżowego Ronny Kleiner. Jak przyznaje - jest w szoku. Po detonacji jego sklep całkowicie spłonął, z mebli i towaru pozostały tylko zgliszcza. Szkody szacuje na 150 tys. euro.

- Nie przypuszczałem, że to będzie tak strasznie wyglądać - mówi. Myślał, że wróci do sklepu i może tylko pozamiata odłamki szkła. - Sklep wygląda jak po zamachu bombowym w Tel Awiwie - przyznaje. Sklep niedawno wyremontował, teraz w zgliszczach leżą podstawy jego egzystencji.

Uszczerbku doznał także budynek przy Feilitzschstrasse 6, w którym mieści się firma produkcji filmowych Constantin Film, należąca niegdyś do zmarłego Berndta Eichingera. - Na szczęście w czasie detonacji powstały tylko straty materialne - zaznacza Martin Moszkowicz, członek zarządu firmy ds filmu i telewizji. - O ile mogliśmy się zorientować wyleciały szyby na północnej fasadzie domu - powiedział. Przywołany statyk nie stwierdził żadnych szkód w substancji budynku.

Kto za to zapłaci?

Generalnie Monachium odetchnęło z ulgą: nikt fizycznie nie doznał szwanku. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby bomba wybuchła podczas robót budowlanych.

Nie jest jeszcze do końca wyjaśnione, kto będzie regulował szkody powstałe przez detonację. Jak zaznacza burmistrz Monachium Christian Ude środki ostrożności były dostateczne, szeroko zakrojone i bezbłędne. Krytykowano wręcz, że są przesadne".

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/deutsche-welle-w-onecie/nieudana-detonacja-niewybuchu-w-monachium-ogromne-,1,5233409,wiadomosc.html
Napisano
W moim leśnictwie dziś dwukrotnie musieliśmy przesunąć detonację różnych wybuchowych znalezisk, z uwagi na grzybiarzy. Po pierwszy m dniu saperzy wykopali ok. 5 ton różnej amunicji, głównie przeciw lotniczej. To dopiero na nie całym jednym hektarze, a niewybuchy są złożone na blisko 40 ha. Oprócz amunicji, trafiły się pancerfausty, i amunicja karabinowa, wszystko zakopane wycofujących się Niemców. Z danych i wiedzy od lokalnej ludności podobno jest tam też zlokalizowane zrzutowisko. Postaram się, wrzucić fotki z wykopków, oraz detonacji. Acha detonacja właśnie odbywa się w lesie, nie ma możliwości przewozu na żaden poligon
  • 3 weeks later...
Napisano

witam w 95% niewybuchów wyszło i wychodzi to co na fotce, wymiarów nie znam nie podam, saperzy nie pozwalają na dotykanie eksponatów, wg. szacunków przewidywaliśmy ok. 5 ton, jest tego więcej, saperzy sugerują że sporo było tego detonowane, na co wskazuję rozrzucenie dużej ilości niewypałów po lesie, c.d.n

Napisano
Jak mniemam jest to amunicja Niemiecka pozostawiona przez Rosyjskich saperów po wojnie jak zajmowali się rozminowaniem i rozbrajaniem Polskich ziem zniszczenie takiej ilości amunicji wymaga czasu a jak wiemy rosjanie nie za bardzo się do tego przykładali i teraz widać tego skutki ja sam osobiście jakiś miesiąc temu zgłaszałem urwiłapki bez łuski z czystym pierścieniem wiodącym trafione na drodze polnej a z opowiadań starszych ludzi z mojej wioski wiem że zaraz po wojnie zgineła trójka dzieci w tym miejscu.Zdrów
Napisano

witam. c.d. tak to amunicja Niemiecka, zostawiona porzucona, następnie dwukrotnie detonowana, raz przez Sowietów, raz przez LWP, to i to wyszło nieudolnie. Teraz wielkie sprzątanie...

Napisano
W Kalinie to akurat miałem przyjemność pracować - powiedzmy sobie szczerze, poza ilościami amunicji która zalega w takich miejscach i wybitnie parszywą lokalizacją tych wysadzisk (teren po wiatrołomie z wodą podskórną) to mimo wszystko wolałbym za każdym razem robić taki teren w Kalinie, niż raz się wziąć za dezaktywację alianckich bomb lotniczych. To zupełnie inna skala ryzyka.

PS. Borowiak, masz może lepszy skan tej gazetki? Mam wrażenie że majaczy mi moja własna postać na zdjęciu, a chętnie przygarnąłbym jedną pamiątkę z tej roboty więcej. :)
Napisano
@Voucur: to mimo wszystko wolałbym za każdym razem robić taki teren w Kalinie, niż raz się wziąć za dezaktywację alianckich bomb lotniczych. To zupełnie inna skala ryzyka.

Zgadza się w 100%. Dla osób mniej zorientowanych dodam, że amunicja wojsk lądowych zazwyczaj uzbrojona jest w proste zapalniki uderzeniowe, bez żadnych udziwnień. Więc jeśli pocisk artyleryjski nie wybuchł przy upadku, to najprawdopodobniej nie wybuchnie już nigdy. Jedynie miny bywały czasami zaopatrzone w mechanizm nieusuwalności, ale i to niezbyt często. Natomiast bomby lotnicze, stosowane w nalotach strategicznych, na miasta, obiekty przemysłowe itp. często zawierały zapalniki o skomplikowanej budowie (nieusuwalność to wręcz była rutyna), np. czasowe, działające po wielu godzinach a nawet dniach od bombardowania, czy wymyślne pułapki powodujące wybuch podczas próby rozbrojenia albo nawet po prostu poruszenia bomby.
Napisano
Dzięki, jednak (a może na szczęście) się nie załapałem, choć pamiętam dzień wizytacji komisji i przedstawicieli tego czasopisma ;) A te wyżej zdjęcia to Kalety czy inna lokalizacja?

Takich miejsc jest w Polsce dziesiątki, większych i mniejszych. To w Kalinie jest niemałe, ale podejrzewam że nie największe. Tak że pracy jest jeszcze na wiele, wiele lat - pytanie czy wystarczy na to pieniędzy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie