Skocz do zawartości

Truppenfahrrad


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...
Witam!
Również zamierzam wziąć się za odbudowę Truppenfahrrad gdy skompletuje całość na pewno pochwale się moją pracą krok po kroku,ale najpierw chciałem zapytać o tzw zaciemniacze na przednia lampę chyba materiałowe. Mógłby mi ktoś coś więcej na ich temat powiedzieć? Na fotach z epoki doszukałem się szparek na szkłach lamp co moim zdaniem było zaciemniaczami. Czy były takowe używane??

I prośba :) Mógłby ktoś podrzucić wymiary bagażnika PALLAS z płaskowników?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaciemniacze na lampach w rowerach wosjkowych...

Zadziwiająco zaczęły schodzić różne tego typu wynalazki na Allegro. Wykonywane z ebonitu, materiału, metalu itd itp...
Wydaje się że produkowane były na rynek cywilny wobec rozporządzeń o potrzebie zaciemnienia. Nie spotkałem się ze zdjęciem Truppenfahrradów z takimi pokrowcami na lampach.

Jako że obok zielonej barwy (równie niepoprawnej) nadają rowerowi egzotycznego wyglądu odwracają uwagę od braku odpowiedniego bagażnika, kierownicy, czy siodła, które to właśnie sprawiają, że zwykły rower staje się Truppenfahrradem...

Mym zdaniem te zaciemniacze są zupełnie niepotrzebne przy Truppenfahrradzie a w każdym razie nie są jego regulamionowym wyposażeniem.

Bagażnik Pallas- długość 47, 5 cm
- szerokość 26 cm
szerokość płaskowników - 18 mm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Witam panowie.
Wiem że nie wycenia się na forum ,ale mam pytanko.
Ile może być wart taki rower kompletny.
Ostatnio jak byłem w pracy to widziałem pewnego starszego mężczyznę na rowerze który wydawał mi się poniemiecki".
Nie pasował mi tylko hamulec ręczny bo myślałem że wtedy nie było jeszcze takiego patentu, ale na fotkach widzę że jednak był.
Chciałbym odkupić od tego Pana ten rower ,ale nie wiem ile mogę mu zaproponować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
Wszystko pięknie ładnie , szkoda tylko że REKORD to Polski rower produkowany w Bydgoszczy przed wojna , lepiej było odbudować rower rodzimej produkcji niż uzyskać wojskową skrętkę która pomimo gadżetów i tak nie będzie oryginałem

Swoją drogą naoglądałem się tych Polskich wersji truppenfahrradów , z ram od ZZR lub ukraina , nie pojmuję mentalności rzekomych militarnych rekonstruktorów , za oryginalny mundur potrafią wydać sporo a rowery wojskowe robią z byle czego , gdzie więc jest ta granica autentyczności? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 2 months later...

Ostatnio udało mi się pozyskać niemalże całą przekrojówkę przez bagażniki stosowane w Truppenfahrradach. Wszyscy znamy ten najbardziej klasyczny (to ten po lewej). Nie był to jednak jedyny typ bagaznika do Truppenfahrradu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że rama z Bydy to wiem, ale chyba Ukrainie daleko do niej...

Czy szanowny kolega łudzi się że Truppenfahrrady wykonywane były od podstaw dla armii?

Regulamin wymagał silnej i pewnej" ramy i tyle. 90% Truppenfahrradów to były rowery rekreacyjne z tamtych czasów przerobione przez z dołożenie odpowiedniego osprzętu- bagażnika, siodła, kierownicy, hamulca, skrzynki podramowej, montażu do zelty lub różnych rodzajów broni.

Rama jest najzupełniej z epoki. Niebawem zamieszczę zdjęcia innej ramy, która ma wymagane regulaminem numerowanie pod siodłem (na razie skończyła się spawać i wylądowała w malarni proszkowej).

Dla mnie tajemnicza tendencja to malowanie Truppenfahrradów na charakterystyczny piaskowy kolor (Sandgelb) lub Dunkelgrun albo nawet w kamuflaż wielokolorowy. Instrukcja wyraźnie pisze o czarnym macie a po 1941 o zamalowywaniu tabliczek wytwórcy (z reguły z miedzi lub mosiądzu). O innych kamuflażach milczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zakończenie uchwyty montowane na kierownicy i służące do przytroczenia Zelty lub puszki z maską p- gaz. Ostatnio trochę takich uchwytów pojawiło się na rynku z czego skwapliwie skorzystałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
Przed laty otrzymałem od wujka rower marki NSU. Wujek był lekarzem i rower ten służył mu jako środek transportu w czasie okupacji. Gdy wyprowadziłem się z domu, rower pozostał w Poznaniu a do dzisiaj przetrwała z niego tylko rama z kierownicą i pedałami. Nie mam ambicji przywrócenia go do stanu oryginalnego, mam jednak nadzieję że zdołam go chociaż uruchomić. Oczywiście nie był to Truppenfahrrad ale w szukaniu informacji na temat rowerów z tamtych czasów, bardzo pomogło mi wpisanie w wyszukiwarce słowa Truppenfahrad.

Przy okazji mam również pytanie:
Czy spotkał się ktoś z "truppenf z osłoną na łańcuch?

Pzdr.
Damianlca"

Przy okazji chciałbym napisać dlaczego moim zdaniem Truppenfahrady nie posiadały osłony łańcucha. W rowerze NSU taka osłona się znajdowała i przy jeździe terenowej nieźle hałasowała (pod wpływem uderzeń trochę luźnego łańcucha). W wojsku była by to poważna wada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie