Tomb750 Napisano 13 Maj 2012 Autor Napisano 13 Maj 2012 Panowie mam takie pytanie. Co lepsze do czyszczenia żelaza np. hełmu pokrytego rdzą (bardzo) ??1. Autoliza2. Elektroliza3. Piaskowanie
dimmu66 Napisano 13 Maj 2012 Napisano 13 Maj 2012 Każda z tych metod jest dobra jeśli nie chcesz ratować farby bo doczyszczą do gołego metalu. Auto i elektro zrobisz w domu , piaskowanie w zakładzie=kasa
Tomb750 Napisano 13 Maj 2012 Autor Napisano 13 Maj 2012 mam za darmo dostęp do piaskowania dlatego pytam :)
dimmu66 Napisano 13 Maj 2012 Napisano 13 Maj 2012 Jeśli jest farba to kwas szczawiowy albo Fosol. Jeśli masz za darmo piaskowanie to nie ma się co zastanawiać - szybko, bez babrania i na pewno dokładnie
dimmu66 Napisano 13 Maj 2012 Napisano 13 Maj 2012 Po auto czy elektro trzeba jechać szczotą i nieraz poprawiać kilka razy a i tak czasem coś zostanie we wżerach.Piaskowanie szybko i dokładnie usunie korozję więc jak masz za free to bym sie nie zastanawiał
Tomb750 Napisano 13 Maj 2012 Autor Napisano 13 Maj 2012 OK. Dzięki za odpowiedzi. Wygrało piaskowanie.
dimmu66 Napisano 13 Maj 2012 Napisano 13 Maj 2012 Rdza zawsze się pojawi-zwłaszcza w wilgotnym środowisku, jeśli się nie zabezpieczy bezpośrednio po czyszczeniu, bez względu czy użyjemy chemii,auto czy elektro, czy mechanicznie.Oczywiście, jeśli operator przywali za duże ciśnienie lub będzie piaskował ze zbyt małej odległości to nie ma cudów- może i wywalić dziurę. Zresztą podobnie działa karcher. Wiele zależy od sranu fanta -nieraz trzyma się kupy na rdzy-ale bawić się w auto czy elektro przy hałerze mogąc piaskować nie ma sensu. Małe przedmioty, bagnety itp cenniejsze fanty warto bo łatwiej kontrolować proces.
vis1939 Napisano 14 Maj 2012 Napisano 14 Maj 2012 Piaskowanie to metoda stanowczo zbyt agresywna,dobra co najwyżej do grubszego pancernego" złomu.W pozostałych przypadkach to konserwacyjna herezja.
Tomb750 Napisano 14 Maj 2012 Autor Napisano 14 Maj 2012 Operator też lata z wykrywką więc wie o co chodzi więc bez obaw.
Cyrograf15 Napisano 14 Maj 2012 Napisano 14 Maj 2012 Piaskowanie piaskowaniu nie równe! Jest to popularna nazwa metody obróbki strumieniowo ściernej ale mogą być stsowane różne rodzaje i gradacje ścierniwa. Podobnie mogą być różne parametry samej maszyny. Do tego dochodzi czynnik ludzki > znaczy operator. Sporo zmiennych. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi do czyszczenia czego się ta metoda nadaje a do czego nie! Przy pomocy piaskowania uzyskuje się np. satynową powieszchnię kopert zegarków czy zapalniczek Zippo. Jednak jak wsadzić zegarek pod dyszę piaskarki do czyczenia konstrukcji mostów to nawet ślad po istnienu owego nie pozostanie.Wojtek
Tomb750 Napisano 15 Maj 2012 Autor Napisano 15 Maj 2012 Dokładnie. Wszystko zależy od wiedzy i umiejętności operatora.
vis1939 Napisano 15 Maj 2012 Napisano 15 Maj 2012 Tak,to samo można usłyszeć od operatorów papieru ściernego i octu :)
Tomb750 Napisano 15 Maj 2012 Autor Napisano 15 Maj 2012 Tak więc co polecasz zamiast delikatnego piaskowania ? Autoliza?
vis1939 Napisano 16 Maj 2012 Napisano 16 Maj 2012 Autoliza lub elektroliza - co kto lubi,ja osobiście preferuje to drugie.
WykoP2411+ Napisano 16 Maj 2012 Napisano 16 Maj 2012 Potwierdzam,tylko elektroliza.Piaskowanie katuje metal ale czasem bez niego nie da się obyć,miałem kiedyś korpus SD-4HL z glinianki którego żadna elektroliza nie chciała ruszyć.Oczywiście centymetrowej grubości kadłubska nie można porównywać do cienkiej skorupki nadwyrężonego hełmu.Pzdr.
Swiety82 Napisano 16 Maj 2012 Napisano 16 Maj 2012 Jeśli chodzi o piaskowanie to zależy dużo zarówno od operatora jak i samego ścierniwa. Teraz jest coś takiego jak sodowanie, z tym że delikatnie ściera powierzchnię, myślę że do hełmu raczej sie nie nada.Ja w przypadku metali (o ile nie chcesz malować) stosuję piaskowanie(trochę wysłużonym") piaskiem, a na koniec pryskam odrdzewiaczem, który zostawia na powierzchni olej i trochę czerni sam metal. Jak wyschnie na powietrzu to i można w domu trzymać na półce - zapach smaru szybko wietrzeje. Do piaskowania takich przedmiotów jak hełm można stosować zwykły pistolet ze zbiornikiem, a jak powiedzieli koledzy wcześniej - przemysłowa piaskarka porobi dziury. Mam obie - i małą i dużą - i polecam zawsze ostrożnie podchodzić do starej blachy - dziurę można zrobić nawet 'na oko' zdrowo wyglądającej powierzchni ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.