Operacja Berlińska na Pomorzu Srodkowo-Wschodnim

[kawana]

Nie mam pretensji do ciebie tyle, że gdybyś kupił byle jaką polską książkę wydaną chciażby za komuny zaraz byś sam stwierdził, że gość się myli i po prostu nie przykłada się do swojej roboty. Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz, że Niemcy byli takimi amatorami ( po kilku latach wojny ), że nie potrafili wykryć całej armii ( nie jestem pewny, ale 47 A mogła mieć wtedy ze trzy korpusy, a więc ok. 9 dywizji piechoty ). A więc autor nie przerysował żadnej niemieckiej mapy wojskowej tylko pojechał po najmniejszej linii oporu. Zalecał bym czytanie czegoś więcej niż jednej pozycji. Jeżeli do tematu masz zamiar wrócić za klika miesięcy to życzę powodzenia niby co za materiały mogły by się ukazać i co wnieść nowego do opisów działań na Pomorzu ? Bo tak szczerze mówiąc to wszystko co napisałeś to może dzieciak z podstawówki znaleźć w Wikipedii. Żadnych rewelacji. Pozdrawiam.

[jacek1962]

kawana,ja to już pisałem i napiszę jeszcze raz.O działaniach wojennych na Pomorzu Zachodnim są praktycznie dwie książki w j.niemieckim.Ta jest jedną z tych dwóch.Jest pytanie czy Tieke poszedł minimalną drogą oporu ja myslę że nie.
On rysował to co było narysowane.Jeśli sztabowcy Niemieccy czegoś nie narysowali to po co Tieke miał ich poprawiać.
Czy można nie wykryć Armii?Oczywiście przecież żołnierze na czołach nie mają pieczątek do której armii należą.
Ale tak jak pisałem ,do tematu powrócę jak wyjdą ,,nowe ,,materiały.
I ostatnia rzecz czy Tieke jest wiarygodny,dla mnie tak.
Chociaż zawsze to podkreślam pisze On z punktu widzenia Niemiec.Czyli obiektywny to On naprawdę nie jest.
Jeśli chodzi o literaturę za komuny to kolego pływasz,czegoś takiego nie było,poza Wałem Pomorskim który tak naprawdę wcale nie istniał.On był takim Wałem Atlantyckim Wschodnich Niemiec.Tu głównym faktorem obrony był teren:bagna,lasy,jeziora.
Na koniec moja prośba do kolegów:
gdybyście znależli na necie, mapy Ruskie sztabowe dotyczące tych operacji,wrzućcie je, były by pomocne.

[elpasys]

Jeśliby ilość przeszła w jakość, to powinno się ogłosić dzień rzeczywiście wolny od pracy.

[jacek1962]

elpasys nie kumam-musisz wytłumaczyć o co Ci chodzi ,tak jak sołtys sąsiadowej krowie na jego miedzy.
A teraz do tematu-jak macie coś innego to wrzucajcie,ja mam co mam i dla mnie to kupy się trzyma.
Reszta jak w tej piosence pożyjemy zobaczymy.Czyli wyjdzie coś nowego to, to,oglądniemy i porównamy.

[kawana]

Jeżeli uważasz, że wywiad działa w ten sposób iż odczytuje na czołach żołnierzy z jakiej pochodzą jednostki to gratuluje. Armie stojące nad Odrą nie doszły tam w poniedziałek, a we wtorek ruszyły do natarcia. Trochę czasu na rozpoznanie było nie wspomnę, że 47 A miała przyczółek po drugiej stronie. Wiadomo, że nie zawsze identyfikacja przeciwnika była prawidłowa. Ale zgubić całą armię to już sztuka.
Co do literatury polskiej to jak widzę masz mgliste o niej pojęcie. Dzipanow, Golczewski, Jasiński, Kaczmarek, Kospath - Pawłowski, Kosiarz, Malczewski, Perzyk, Miniewicz, Rawski, Sawicki, Sobczak, Stachula. Jakąś tam bibligroafię znajdziesz tu: http://www.dws-xip.pl/LWP/lwp18A.html czy tu: http://www.dws-xip.pl/LWP/lwp26.html
Rzecz jasna, że polscy autorzy skupiali się głównie na działaniach 1 AWP.
Jeśli twierdzisz, że Pommernstellung tak naprawdę nie istniał to powiedz na co Niemcy w latach 31 - 39 wydali około 40 - 50 mln RM ? I skąd się wzięło 700 - 800 obiektów żelbetowych z tego ok. 600 bojowych ?

[jacek1962]

kawana uśmiechnij się , z tym czołem to był żart.
Teraz serio , jak już pisałem , podobno na temat działań na Pomorzu Zachodnim ukazały się dwie książki.Ta jest jedną z nich.
Do autora mam zaufanie jeśli chodzi o rzetelność historyczną,
bo mam jego inne książki które są bez zarzutu./bo front zachodni jest łatwo weryfikować/
Z autorów wcześniej przez Ciebie wypisanych,dopisał bym jeszcze kilku,np Pan Flisowski z jego,,Pomorze-reportaż z pola walki,,/piszę z pamięci.
Jeśli chodzi o tzw,, Wał Pomorski,,ja go w literaturze obcej poza naszą nie spotkałem.
Zresztą jak spojrzysz na te rysunki sytuacyjne,Rosjanie je po prostu obeszli.
Moje słowa wcale nie traktujcie jako obniżenie lub niedocenienie roli żołnierzy 1 Armii Wojska Polskiego,nasze wojska pełniły rolę osłonową i wspierały zmechanizowane oddziały ACz.
Ponieważ w odróżnieniu od II AWP,wyposażenie w sprzęt pancerny było niskie,z jak wyżej napisałem powodu.
Pozdrawiam