ktos451 Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=677444#1130903Czy da radę coś z tym syfem zrobić - aktualnie (po 1,5 roku) wygląda nieco lepiej bo czyściłem trochę szczotą na wiertarce - ale prędzej się zajadę jak to ładnie wyczyszczę. Boję się elektro/autolizy żeby się nie rozpadło. Może jakiś fosol albo coś innego - ale co ze środkiem - tym bardziej, że zgniecione.Wiem, że to syf, ale to mój syf i ma jakoś wglądać. :)Pozdroktos451
Thomson. Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Elektroliza lub autoliza. Z tych zdjęć wydaje się całkiem znośna. Powinna wytrzymać. Potem szczota na wiertarce i będą efekty. Ewentualnie fosol plus szczota na wiertarce.
ktos451 Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 Ale po tych zabiegach dobrze jest przemyć od środka, a nie mam tam dojścia.
ktos451 Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 http://myvimu.com/exhibit/5166317-luska-od-pak-40trochę aktualniejsze zdjęcia.
Thomson. Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Najpierw to bym ja wyprostował, a potem martwił się o środek.
ktos451 Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 Jest bardzo niefortunnie zgięta, prawdopodobnie dostała zębę od łych koparki - boję się że pęknie.
dimmu66 Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Ja miałem podobną od 88-ki. Odczyściłem ile się dało, a że potem nie miałem czasu się dalej bawić to naniosłem grubo oleju silnikowego i jak obciekło to zostawiłem. Po jakimś 1/2 roku przypomniałem sobie o niej i tu zaskoczenie-jak sięgnąłem po nią to ładnie obsypały się resztki korozji. Więc może tak , albo w ropę.
Cyrograf15 Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Ja bym to podprostował. Może faktycznie nie do stanu pierwotnego, ale na tyle aby było dojście do środka.Wojtek
ktos451 Posted April 2, 2012 Author Posted April 2, 2012 Raczej przy każdej prubie odkształcenia pęknie - dodam póżneij zdjęcia to zobaczycie jak to wygląda
wino1939 Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Nagrzej palnikiem, i wbij do środka zaostrzone drewienko odpowiedniej średnicy( najlepiej wytoczyć z drewna zaostrzony na końcu walec).Jak nagrzejesz do odpowiednio wysokiej temp. to nic nie powinno pęknąć.Tylko potem nie wrzucaj do wody:) bo ci się zahartuje, i na pewno pierdzielnie.PZdr
ktos451 Posted April 2, 2012 Author Posted April 2, 2012 Tak to mniej więcej wygląda.Myślałem o podgrzniu, ale wcześniej tego nie robiłem i nie wiem jak wyjdzie - i jeszcze trzeba załatwić palnik, ale to nie problem.
saperfts Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 nie wyglada najgorzej. podgrzac mocno i zaciosac kolka drewnianego i srednicy tej luski i wbijac co kawalek . jednoczesnie dobijac ranty do drewna. powinno ladnie sie udac wyprostowacWg mnie najlepiej zaczac od tego mniejszego zgiecia
ktos451 Posted April 2, 2012 Author Posted April 2, 2012 To wielkie dzięki za odp. - może jeszcze przy kominku postoi (narazie stoi za szafą). W weekend postaram się coś zrobić. Ale jak ktoś ma jakies pomysły to pisać - wszystko się nada. A robił jużto ktoś z forum - jak tak to proszę o link.Jeszcze raz dzięki
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.