Skocz do zawartości

Podczas wizyty Putina niedaleko spadł Su-24


Rekomendowane odpowiedzi

CIĄG DALSZY CZARNEJ SERII" ROSYJSKICH BOMBOWCÓW
W poniedziałek w obwodzie kurgańskim bombowiec Su-24 runął na ziemię, piloci katapultowali się i przeżyli - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony. Do kolejnej w ostatnich latach katastrofy samolotu tego typu doszło podczas wizyty Władimira Putina w stolicy obwodu, Kurganie.

Samolot spadł na zalesiony obszar, 90 km od lotniska Szagoł. Piloci katapultowali się, dowódca załogi sam nawiązał łączność z ekipą ratunkową, która wyruszyła w rejon wypadku helikopterem. Piloci są poszukiwani, szczątki maszyny już znaleziono. Część samolotu leży w jeziorze, część na brzegu.

Nie ma strat na ziemi - Su-24 spadł na ziemię 3 km od wsi Kałmyk-Abdraszewo.
To kolejna katastrofa Su-24 w ostatnich latach.

20 października 2011, obwód amurski - 2 piloci zginęli
19 czerwca 2009, obwód rostowski
19 czerwca 2009, obwód leningradzki
19 lutego 2002, okolice Pskowa - 2 piloci zginęli
7 sierpnia 2002, obwód czytyjski - 2 piloci zginęli
12 lutego 2004, okolice Komsomolska nad Amurem
16 stycznia 2006, obwód amurski
15 marca 2006, obwód woroneski
28 czerwca 2006, obwód pskowski
30 lipca 2006, obwód kaliningradzki, 2 piloci zginęli
23 sierpnia 2007, Kraj Chabarowski
19 grudnia 2008, obwód woroneski
17 czerwca 2009, obwód murmański

Bombowiec Su-24 został skonstruowany w latach 60. W 1972 r. został przyjęty do służby w radzieckim lotnictwie. Maszyny tego typu produkowano do 1993 r. W sumie z taśm zeszło ok. 1,2 tys. Su-24 w różnych modyfikacjach.
http://www.tvn24.pl/12691,1734757,0,1,podczas-wizyty-putina-niedaleko-spadl-su_24,wiadomosc.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 wypadów na przestrzeni 10 lat... biorąc pod uwagę ilość maszyn (w tej chwili chyba ok. 300 sztuk w WWS i lotnictwie floty), wiek (najmłodsze dobijają dwudziestki), obecne naloty części załóg rosyjskiego lotnictwa nie jest to statystyka szczególnie dziwna. Szczególnie zatrważająca też raczej nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SU-34 miało je zastąpić ale brak kasy..."

woytas- wymieniają i to dużo"

A to twoje dużo" to gdzie wyczytałeś?
Żeby nie być gołosłownym:

1993-2003:
7 prototypów/maszyn przedseryjnych (nr. 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48), wszystkie są wciąż własnością Suchoja

2005:
kontrakt na 18 samolotów anulowany po dostarczeniu 5 sztuk. Z tego dwa (01 i 03) trafiły do ośrodka badawczego w Achtubinsku, a trzy (02, 04, 05) do ośrodka szkolno-badawczego w Lipiecku

2008:
kontrakt na 32 samoloty

Grudzień 2011/styczeń 2012
dostawa pierwszych egzemplarzy do jednostki operacyjnej w Woroneżu: 10 sztuk (06,07, 08, 09, 10 i wyprodukowane wcześniej maszyny seryjne)

2012:
według wstępnych założeń ma dojść jeszcze 14 egzemplarzy, co pozwoli na skompletowanie dwóch eskadr (po 12 samolotów)

I gdzie to dużo"? 10 samolotów w ciągu 6 (2005-11) lat to jest dużo? Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że docelowo ma ich być 120 (czyli +- połowa liczby eksploatowanych obecnie przez WWS Su-24).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trooper ja to piszę na podstawie miesięcznika Air Force i innych miesięczników w jednym z nich był nawet artykuł
Piotra Butowskiego o tej maszynie.
Tam nic nie było że one są Suchoja.
Ruskie zamówienia tylko z ostatniego marcowego AF to trzeci z seryjny SU-35S rozpoczął próby państwowe 17 stycznia w GLITs
Państwowy ośrodek badawczy.I trzy samoloty mają już 400 godzin wylatanych.Tam latają wszystkie.
Do tego ostatni z 12 zamówionychSU-27SM3 dostarczono odbiorcy
czyli Armii 22 Grudnia ub roku.
Dalej 12 Mi-28N wejdzie na uzbrojenie bazy lotniczej we Wiażmie.W pierwszym kwartale 2012.
I informacja że w tym roku Armia Rosyjska zakupi 20 maszyn tego typu.
Beriew modernizuje samoloty morskie zakończył właśnie mod Tu-95 czerwone 56 i przekazał Armii a cztery dni póżniej czerwony 62.
W tej chwili Rosja jest jednym z największych zamawiaczy nowego i modernizowanego sprzętu.
Do tego rosyjskie fabryki mają duże zamówienia na Eksport
Indonezja 6 sztuk SU-30MK2
Wietnam cztery sztuki SU-30 MK2V
Zachód jak na razie tnie
To tylko z jednego miesiąca.
I tak jest co miesiąc-ruskie fabryki lotnicze produkują pełną parą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trooper ja to piszę na podstawie miesięcznika Air Force i innych miesięczników w jednym z nich był nawet artykuł
Piotra Butowskiego o tej maszynie.
Tam nic nie było że one są Suchoja."

A ja zajmuję się wróżeniem z fusów. W tych fusach wyczytałem daty dostaw, kontraktów, numery poszczególnych egzemplarzy, przydziały...

Tak się składa, że pod ręka mam artykuł tegoż samego Piotra Butowskiego, w którym jak byk stoi, że Su-34 42-48 nie są własnością WWS Rassiji tylko biura konstrukcyjnego Suchoja.
A nawet i bez tego przynależność poszczególnych samolotów można rozpoznać po pewnym drobnym ale znaczącym szczególe malowania. Ale nie napiszę ci jakim, tak łatwo nie ma.

AirForces Monthly" czy Combat Aircraft Monthly" są fajne... pod względem materiału zdjęciowego. Szkoda, że treści pisanej jest tam może z połowa tego co w takim choćby Lotnictwie"... a może i nie połowa. Ot taki zbiór aktualności z ładnymi fotkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trooper ja się na tym nie znam,kupiłem ostatni numer bo są fajne fotki hinduskich SU-27.
Jaki jest stan prawny tych samolotów nie wiem.
Mogą być one i własnością Chin.
Latają z czerwoną gwiazdą i trójkolorową flagą,a do tego znając realia Rosji firma Suchoja jest własnością/jawną lub ukrytą Pządu Rosji/
Ja się tylko pdziwię skąd Pan Butowski ma takie rewelacje.
I dlaczego nie opublikował ich na zachodzie gdzie możliwość
weryfikacji jest większa.
Co do opinii twojej o prasie to się w pełni z Tobą zgadzam.
Ale będę kupował to czasopismo dla Was i umieszczał tu nowości.
Z nadzieją że Wy na podstawie innych żródeł zweryfikujecie je.
Na koniec nowości agencji Altair dla mnie są niewiarygodne,
nawet co do naszego lotnictwa.
O innych krajach to nawet nie piszę.
Pójdę jeszcze raz i zaglądnę do artykułu o SU-34.
I do tematu powrócę.
Tym szczególem jest pewnie znak firmowy na samolotach.
Jeśli tak to ja mam ruskie zdjęcia z SU-kami27 z tym znakiem jeszcze z końca lat 80-tych XXw.
Nie są to zdjęcia oficjalne ale prywatne pilotów z Południowo Azjatyckiego Okręgu-Wojskowego.
Tych zdjęć było dużo i rysunków malowania w Ruskiej prasie hobbystycznej.
Więc tak jak gen. Mac Arthur powiedział uciekając z Filipin- Ja tu jeszcze powrócę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku takie małe sprostowanie Indie nie używają Su-27 tylko Su-30MKI.
Co do Altair(Raport,Skrzydlata Polska,i inne)to powiem ci Jacku że w naszym kraju niema bardziej fachowego wydawnictwa jak to.Pozostałe są takie,jak te twoje prospektowo-reklamowe" zachodnie szmatławce",moim skromnym zdaniem,kupa zdjęć aż oczy bolą i mikro"treści.
Bjar_1 też mi szkoda......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat prawo własności w przypadku konfliktu nic nie będzie znaczyć - państwo swoim rozbójniczym prawem zawładnie wszystkimi maszynami.
Co nie zienia faktu, że ilość wcielanych 34 nie wyrównuje kasowanych 24 ( gleba, złom, brak części...)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Altair(Raport,Skrzydlata Polska,i inne)to powiem ci Jacku że w naszym kraju niema bardziej fachowego wydawnictwa jak to."

Rozumiem, że to miał być żart. Dość słaby.
Jest w tym co wydaje Altair sporo fajnych materiałów ale mądrości pana Hypkiego i jemu podobnych to można traktować najwyżej jako element humorystyczny.

w przypadku konfliktu nic nie będzie znaczyć - państwo swoim rozbójniczym prawem zawładnie wszystkimi maszynami"

Śmiem wątpić czy z tych siedmiu wszystkie są w ogóle zdatne do lotu, o wykonywaniu zadań bojowych nie mówiąc. Na zdjęciach z ostatnich lat jako lotny pojawia się chyba tylko nr. 48

Co nie zienia faktu, że ilość wcielanych 34 nie wyrównuje kasowanych 24 ( gleba, złom, brak części...)"

Jak już wcześniej pisałem planowo do jednostek WWS ma trafić 120 sztuk Su-34 czyli mniej więcej połowa liczby używanych obecnie Su-24. Różnica ilościowa wynika nie tylko z większego potencjału bojowego nowej maszyny względem uderzeniowych Su-24 ale również jej wielozadaniowości. Su-24 występuje w 4 wariantach: 24, 24M, 24MR i 24MP. Z tego podstawową rolę maszyn uderzeniowych mogą spełniać tylko 24 i 24M. Su-24MR to maszyna rozpoznawcza (obecnie w linii jest prawie 100 sztuk tej wersji!!!), a 24MP jest samolotem walki elektronicznej. Obie te wersje do zadań uderzeniowych się nie nadają, głowie z uwagi na brak systemu celowniczo-nawigacyjnego, zastąpionego przez urządzenia adekwatne do wykonywanych zadań.
Natomiast Su-34 nie będzie posiadał wyspecjalizowanych wersji rozpoznawczych i walki elektronicznej (chociaż wcześniej były planowane). Samoloty będą występowały tylko w jednej wersji, a do misji innych niż uderzeniowe będą wyposażane w podwieszane zasobniki z odpowiednim wyposażeniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... a ja myślałem że Altair jest wydawnictwem na wysokim poziomie?Powiem szczerze że kupuje od pierwszego nowego numeru i Raport i nowe wydanie Skrzydlatej i nie zauważyłem aby napisali jakieś pierdoły?Skąd te podejrzenia że to żart??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jam nie winien ona winna-nie dziewczyna tylko gazeta.
Kupiłem bo skleroza nie boli, tylko nogi bolą.
To był ostatni egz więc kupiłem.
W pełni popieram Troopera co do jakości prasy tu w UK.
Nowości i fajne zdjęcia nic więcej.
O naszej prasie przy okazji innej,bo to za długi temat.
Artykuł Pana Butowskiego mam na kolanach więc jadę
cztery sztuki SU-34 zostały przekazane siłom powietrznym Rosji
12 grudnia.
Dziesięc dni póżniej jeszcze dwa.Przekazano je do Bazy Powietrznej nr 7000 we Woroneżu gdzie wybudowano dla nich specjale hangary.Reszta pokrywa się ztym co pisze Trooper więc nie ma sensu powtarzać.
Te 120 SU będą na wyposażeniu pięciu baz.
Pięć razy 24 =120
Reszta jest o kamuflażu silnikach i uzbrojeniu.
Wersji rozpoznawczej nie będzie będzie za to kontener podwieszany M400.
I ztym kontenerem jeden egz latał na wojnie z Gruzją.
Tak więc Pewnia Pan Butowski przygotował dwa artykuły jeden dla kraju drugi na eksport.
Pan Butowski nie ma racji w jednej kwestii własności tych samolotów.
Tak naprawdę nie wiadomo czyje one są,prawnie Producenta a nie biura konstrukcyjnego.
Jest tylko pytanie kto zlecił budowę tego samolotu.
Na 100% właścicielem tych samolotów jest Rząd Federacji Rosyjskiej.
Bo te samoloty wcale nie musiały zostać wybudowane ze środków Ministra Obrony ale np ze środków Badawczych,
tak jak u nas ten śmiszny Anders.
Żródła jakimi posługiwał się autor nie zostały podane Więc proponuję to traktować jako ciekawostkę a nie żródło.
Na koniec z Altair dla mnie to nie jest żródło bo kilka razy pisali nie pełną prawdę.

Ja ich złapałem na Lotnictwie naszym o zachodnim to szkoda gadać.
Oni mają te same żródła informacji co ja.
Jeśli koledzy mają inne zdanie-to Wasze prawo ja się na tym nie znam .
Ja po prostu przeglądam prasę i porównuję.
Koledzy mnie się ruskie maszyny podobają i są ładne Ja SU-27
od SU-30 nie rozróżniam.Ale faktycznie hindusi latają na SU-30 fajnych 6 kolorowych zdjęć.
Do tego super zdjęcia Aligatora tego ruskiego śmigłowca bojowego,nawet jest lądowanie Aligatora na francuskim Mistralu.
Rosja się zbroji po latach chudych ruszyło,a eksport to łeb boli.
Nawet Wietnam zamówił SU-34.
Na koniec wszystkie opinie są moje i tylko moje.
Jak i ta że ta Skrzydlata Polska to żałosny cień tego co nosiło tytuł Skrzydlata Polska.I ja to kiedyś prenummerowałem tego dzisiejszego nie chcę za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa... np. takie arcydzieła fotografii i obróbki komputerowej jak ten czajnik http://www.altair.com.pl/start-7423
Z reszta altair nie zatrudnia przecież własnych fotografów i korespondentów, a jedynie powiela informacje z innych źródeł.
Do tego dochodzą zabawy w politykę pana Hypkiego i żałosne próby dosrywania konkurencji wydawniczej obniżają wiarygodność wydawnictwa.

Proponuję zajrzeć na forum lotnictwo.net. Chyba nigdzie indziej w internecie nie można znaleźć tylu ludzi związanych bezpośrednio z polskim lotnictwem - pilotów, kontrolerów ruch, ludzi z obsługi naziemnej... opinia panująca tam na temat pana Hypkiego i jego wydawnictwa jest dość jednoznaczna i zachwyty to nie są.

Kagero albo Magnum-X też się zdarzają błędy i wpadki, ale oba te wydawnictwa wyprzedzają w tej chwili Altair o całe lata świetlne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tropper ma racje.Sam kupowałem wiele lat Skrzydlatą Polskę i Raport i sobie odpuściłem (chodź Raport jeszcze czasem kupuje) ciekawsze wydają mi się Lotnictwo czy Aero,chodź to ostatnie pismo ma ograniczony profil w porównaniu do SP cz L.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupują Aeroplan ale ten ostatni z płytą.
Z tego roku to P-11c.
Reszta czasopism to hm miernotyzm.Ciągle walczę ze sobą aby coś kupić i niemogę.
W artykułach ludzie powołują się na żródła z jakich korzystali,
ale z tekstu wynika że oni z tych publikacji nie korzystali.
Skąd to wiem bo z 90% publikacji o lotnictwie bronii pancernej
czy marynarce wojennej ja mam w swoim domu/zagranicznych/
Nie mam o broni palnej,mundurach czy też bagnetach.
Ale te trzy dziedziny to tak.Wszystko co nowe pojawia się
kupuję-teraz coraz mniej co można napisać o Fw-190 nowego?
Co mogę polecić anglojęzyczną książkę o naszych Mustangach.
Zresztą kalkomanię zostawiłem w sklepie,reszta tfórczości P Jarskiego i jego kolegów z W-wy i Katowic woła o pomstę do nieba.
A Panu z Katowic tego chłamu pod tytułem Sturmpanzer cz 1
nie zapomnę do końca życia.
Nic, Trojcy nie kupię nawet za 50 gr.
Bo oszust tylko raz oszuka sprzedając kota w zafoliowanym worku.
Jeśli koledzy uważają że nie może być kolekcji bez tych wydawnictw to oświadczam że kolekcji nie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie