Gdzie to znajdujecie? :)

[Kamil1994]

Witam.

Jako, że zima i nici z kopania, z nudów można popisać o kilku kwestiach :) Mianowicie gdzie najczęściej trafiacie fanty typu bączki carskie, jakieś odznaczenia, klamry, 1 oraz 2-wojenne :) Zadając to pytanie czuję się, jak bym miał pierwszy raz miał styczność z wykrywką, ale ciekawi mnie to, gdyż tereny na tego typu fanty są, tylko problem w tym że ich nie ma, tylko mośki, kopiejki i tak koło się zatacza... Wiem, że można je trafić wszędzie", nie ma specjalnych miejsc, ale gdzie najczęściej się trafiają? :)

[egon10]

No...najczesciej to sie trafiaja na polach,albo w lesie;)

[Hebda]

Może czasem wystarczy zajrzeć do książek,opracowań by sprawdzić co się działo,na jakich terenach..

Widać że zima..

[patryk17]

Witam!!! ja zawsze kopie tam gdzie widać okopy,bunkry itp.
zawsze coś fajnego przyniose do domu.
Pozdrawiam.

[Kamil1994]

Brakuje trochę człowiekowi kopania i takie pomysły :) Ale zima to jest ten czas, na przemyślenie, dokonania napraw sprzętu itp. Zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć. Wiem w większości co się działo, tylko szukać, tyle, że szukam, szukam i poza standardowymi znaleziskami nie ma nic, ale ich ilość pobudza wyobraźnię, że te rzeczy muszę gdzieś leżeć :)

[saperfts]

na to nie masz reguly gdzie co lezy. klamry czasem leza i najdziwniejszych miejscach. ja swoja HJ znalazlem u mnie we wsi pod kosciolem. czasem to sa przypadkowe miejsca

[sidzok]

nawet na miejscówkach przekopanych można fajne rzeczy trafić tylko trzeba dużo czasu i kopać, kopać i jeszcze raz kopać:)

[misiek523]

Ja w takiej przekopanej miejscówce tzn. lesie tłumnie odwiedzanym przez poszukiwaczy 2 metry od drogi w okopie trafiłem szpangę za walkę wręcz, szturm i medal za kampanię zimową na wschodzie. A myślałem, że nie ma co nawet wchodzić w las bo dołek na dołku;)

[kamilw96]

ja szukałem na miejscu gdzie praktycznie każdy kto ma wykrywacz w okolicy chodził a znalazłem monety,klamry i kulki:)

[dziarson]

ja staram się szukać w miejscach trudno dostępnych z wykrywaczem np. gęste krzaki,pokrzywy...

[srg.steiner]

jak mawia mój kolega Piter: ie ma miejsc nie przekopanych", chodząc któryś tam raz z rzędu po tym samym polu.i zawsze coś wyjdzie" :)

[sidzok]

Ja tak jak kol. dziarson chodzę. Idzie się szybko zmęczyć i nie wygodnie ale warto:)

[Kamil1994]

Tutaj się zgodzę, ze stwierdzeniem, że w miejscach przekopanych są jeszcze fanty, sam znajduje po raz n-ty w miejscach, gdzie już się było wiele razy :) Geste krzaki to jest myśl, wiosna ma te plusy, że śnieg je trochę przyciśnie do ziemi i można będzie pokopać tam, gdzie wcześniej się nie dało :)

pozdro.

[Krychus]

Ja tam nie szukałem jeszcze... ale większość kościołów, które są w mojej okolicy, i tak byłyby nie do przeszukania - trawa jest? - jest, ale pod nią kilkanaście cm betonowe płyty :) jak nie beton, to dalej żwir, zamiast ziemi. Także ciężka sprawa...

Pozdrawiam, K.

[Krychus]

PS: Jeśli chodzi o innego typu fanty, jak dokumenty czy tam flagi, opaski, mapy (a jakie, chyba mówić nie muszę) to najczęściej się trafiają na strychach budynków o działalności publicznej - czy jak to tam nazwać - niemieckie szkoły, poczty, itp.

Pozdrawiam, K.

[talgo]

Przy kościołach wychodzą najlepsze znajdy panowie
więc atakować proboszcza;)

[Hebda]

Co do dokumentów..
Nie tylko stryszki,piwnice
Czasem trafi się tenzłoty strzał" jeden na milion:)
http://odkrywca.pl/bibula-skany,679814.html

[sidzok]

Ale starsze kościoły są wpisane do rejestru zabytków. Czy szukanie przy nich może przynieść jakieś kłopoty?? nawet jeśli jest pozwolenie od proboszcza?? pzdr

[Krychus]

są wpisane do rejestru zabytków"

No to już samo za siebie mówi ;)

Pozdrawiam, K.

[sidzok]

czyli odpadają

pzdr sidzok

[saperfts]

u mnie sytuacja taka akurat co ta Hj klamre znalazlem to kosciol wybudowany w roku 1922 wiec problemu nie mam:) a akurat pare ladnych lat bylo sie ministrantem to uklady z proboszczem dobre to i pozwolenia tez nie musialem specjalnego miec:)

[zbyniek]

Krychus, z budynku Urzędu Miejskiego wytargałem blisko 10 sztuk kod-flag, 3 bandery i inne pierdoły, ale to podczas remontu, a w innym wypadku jak załatwić zgodę na szperanie pod dachówką?

[nabuh]

Jeśli kościół wpisany do rejestru, to tyczy się to budynku a teren wokół niego to już (raczej) inna rzecz, chyba że jest to jakoś inaczej ujęte w samej treści wpisu. Poza tym jeśli szef - proboszcz pozwoli, to kto podskoczy...?

[Krychus]

zbyniek - jak coś dalej funkcjonuje, to ciężko będzie :) chyba tylko dobre układy pozostają. Ale w mojej okolicy jest tak, że większość tych właśnie szkół, pałaców i innych budynków jest pod prywatnym panowaniem" - także problemu nie ma - dogadać się zawsze można.

nabuh - często jest tak (mówimy teraz o tych kościołach starszej" rangi), że nie tylko kościół (jako sam budynek) jest wpisany do rejestru. Często jest tak, że to właśnie teren wokół niego tez się kwalifikuje" - najczęściej z takiego powodu, że pełno wokół budynku grobów, a pod ziemią - krypty. Nie wiem jak na to dokładnie patrzy prawo, a jeśli faktycznie uzyskać by od księdza takie pozwolenie, co oczywiście problemu większego nie stanowi, bo większość jest sympatyczna" (tak to ujmijmy...), to myślę, że warto pochodzić, szczególnie w przypadku jakiejś wsi - w jakim stopniu archeologowie czy policja może się interesować takimi obiektami? ;) Ja nigdy nie próbowałem, a tym bardziej nie czytałem żmudnych paragrafów... także w 100% pewny nie jestem.

Pozdrawiam, K.