Skocz do zawartości

Drastycznie rosnące ceny wykrywaczy-np.TESORO


Jurek.S

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Nikt normalny nie trzyma zapasów części elektronicznych, bo to dopiero jest strata. Nie znasz się Denar na takich rzeczach, bo niby skąd... Materiały kupuje się na bieżąco po aktualnych cenach. Bufory są tylko takie, żeby niczego nie zabrakło w dowolnej chwili. Są części na które trzeba czekać nawet ponad rok, 12 tygodni albo 2. I nigdy nie przewidzisz czy kupisz akurat po dobrej czy wysokiej cenie waluty.
Napisano
kol. Brzęczy....(że też taką długą ksywę) zgadzam się w 100% co do IMPORTU/EKSPORTU. Jest to logiczne i przykładem mogą być NIEMCY....Tylko większość niestesty zadowala się tymi wakacjami w Tunezji"...
pozd.
radhar
Napisano
Tak samo mialem , z garrettem ace 250. W jeden dzien znikly wszytskei aukcje z garrettem kosztowal wtedy 760zł jakoś tak, a po 2 dniach znowu pojawilo sie wiele aukcji , lecz po 860zł.. strasznie wszytsko podrozalo.
Napisano
Gdyby wszystko co JEST oczywiste, było oczywiste dla wszystkich, to 9 na 10 postów w tym dziale by wcale nie było. Nie mierz wszystkich własną miarą.
Odpowiedzi na pytania szczególne wynikają ze spraw bardziej ogólnych. To też powinno być oczywiste. Kiedy tłumaczę swojemu dziecku jakieś problemy naukowe w szkole, to zawsze zaczynam dość głęboko, od podstaw, żeby dojść do sedna. Wtedy ZROZUMIE i potrafi rozwiązać problem podobny, a nie tylko identyczny. Najważniejsze to odpowiadając zmuszać do myślenia, bo to jest jedyna szansa na to, żeby za chwilę nie pojawiło się identyczne pytanie inaczej sformułowane.
Napisano
Co za naiwny temat w ogóle. Jakiś facet się żali, że drożeją zagraniczne wykrywacze. Dyskusja oczywiście schodzi na zwykłe" tory, bo Grzegorz B. ma najwięcej do powiedzenia. No i...?
Mam tylko jedno pytanie do założyciela wątku. Piszesz, że kolega kupi Ci na E-bay'u" wykrywacz. Bo tam nie drożeją z dnia na dzień. OK, pytam Ciebie czy masz zapas EUR w skarpecie aby oddać koledze za transakcję? Bo jak nie, to przelicznik jest prosty i ustalany w oparciu o tabelę kursów walut obcych w banku komercyjnym albo kantorze, z którego będziesz musiał skorzystać, by zwrócić koledze tyle, ile on zapłacił na E-bay'u w EUR... Bo nie sądzisz chyba, że kolega sprezentuje Ci różnicę między tym, ile EUR wydał na zakup wykrywacza dla Ciebie, a ile (mniej) EUR Ty byłeś w stanie nabyć za odłożone złotówki :)))
Życie, panie, życie. Raz lepiej, raz gorzej. Trzeba przywyknąć.

M.
Napisano
Naiwny temat to mało powiedziane.Rzadko kto zmienia wykrywacz częściej niż raz do roku,więc stówka czy dwie w skali całego roku to nie aż taka strata.Drastycznie to drożeje żywność,paliwa,energia itp.Policzcie ile to wszystko będzie was więcej kosztować i jaki (lub jakie) wykrywacz moglibyście za to kupić.Pozdrawiam.
Napisano
Wszystko (prawie) drożeje, jednocześnie wartość pieniądza relatywnie podąża w dół. Wszyscy to odczuwamy i niestety dopóki nasze skromne pensje choć w części nie dorównają do zachodnich pozostaje cierpliwość i doskładanie paru grosików na lepszy sprzęt. Ale podobno im dłużej się na coś czeka - tym bardziej to cieszy :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie