zyziu Napisano 19 Wrzesień 2011 Autor Napisano 19 Wrzesień 2011 http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/olsztyn/archeolodzy-zbadaja-wraki-na-dnie-zalewu-wislanego,1,4854002,region-wiadomosc.html
les05 Napisano 20 Wrzesień 2011 Napisano 20 Wrzesień 2011 Są pierwsze rezultaty badań wraków? Wiadomo coś?
steell Napisano 21 Wrzesień 2011 Napisano 21 Wrzesień 2011 Trochę późno sie za to zabierają, w lipcu byłby lepszy na to czas
poldek175 Napisano 21 Wrzesień 2011 Napisano 21 Wrzesień 2011 http://www.odkrywca.pl/wraki-pojazdow-na-zalewie-wislanym,52701.html#52701
k0k0 Napisano 24 Wrzesień 2011 Napisano 24 Wrzesień 2011 Wygląda na to że zostały jeno rozparcelowane wydmuszki:Niezwykłe znalezisko na dnie Zalewu Wiślanego".Gdańscy archeolodzy odnaleźli na dnie Zalewu Wiślanego cztery niemieckie pojazdy wojskowe, zatopione w zimie 1945 r. podczas wielkiej ewakuacji z Prus Wschodnich. Prawdopodobnie wraki zostaną wydobyte i trafią do muzeum.Leżące na dnie na niewielkiej głębokości niemieckie pojazdy wojskowe z czasów II wojny światowej zbadali płetwonurkowie z Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Wstępne oględziny potwierdziły, że mogły zatonąć w wyniku radzieckiego ostrzału podczas ewakuacji przez skuty lodem Zalew Wiślany. Umiejscowienie wraków wskazuje, że kolumna pojazdów kierowała się z okolic Tolkmicka w stronę Krynicy Morskiej na Mierzei Wiślanej.Iwona Pomian z działu badań podwodnych gdańskiego muzeum poinformowała, że dwa ze znalezionych pojazdów zachowały się w dobrym stanie technicznym. Dlatego w najbliższym czasie zapadnie decyzja, czy zostaną wydobyte na powierzchnię. Najprawdopodobniej trafiłyby wówczas do Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu.Najbardziej zniszczony jest samochód wytwórni Dampfkraftwagen, czyli popularna dekawka", oraz terenowy Steyer 1500, naruszony przez wybuchy pocisków. Znacznie lepiej zachowały się ciężarówki Bussing NAG 4500 oraz Opel Blitz, który uważany był w czasie wojny za najbardziej niezawodny środek transportu Wehrmachtu.Według Iwony Pomian, znalezione przez płetwonurków ślady świadczą, że skrzynia jednej z ciężarówek została wyczyszczona" z ładunku, prawdopodobnie przez tzw. łowców militariów. - W całości zachowało się natomiast wiele elementów wyposażenia, unikatowych dla tego typu znalezisk, choćby szyby i wojskowe reflektory, tzw. szperacze - powiedziała Pomian.Na ślad zatopionych pojazdów natrafiła pływająca jednostka hydrograficzna Sonar-4, należąca do Urzędu Morskiego w Gdyni. Były to pierwsze tego typu badania w tej części Zalewu Wiślanego, wcześniej sprawdzono głównie tory wodne prowadzące do portów i przystani.W zimie 1945 r. po zamarzniętym Zalewie Wiślanym, poza niemieckim wojskiem, ewakuowano ok. 450 tys. cywilnych mieszkańców Prus Wschodnich. Tysiącom osób, które wówczas utonęły lub zginęły od ostrzału, poświęcony jest pamiątkowy obelisk w pobliżu portu we Fromborku.http://wiadomosci.onet.pl/nauka/niezwykle-znalezisko-na-dnie-zalewu-wislanego,1,4860374,wiadomosc.html
heniek1978 Napisano 24 Wrzesień 2011 Napisano 24 Wrzesień 2011 Ważne że ktoś wogóle znalazł na to czas i pieniądze.Inaczej dalej by rdzewiały i zarastały mchem.Atak jak się odrestauruje to bedzie można oko picieszyc w muzeum.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.