tyfus Napisano 19 Wrzesień 2011 Napisano 19 Wrzesień 2011 41pp informuję cię, że ta sprawa nas nie interesuje, ani twoje wrażenia, przeżycia i dylematy.kolejny wpis dotyczący twoich frustracji i nie związany z tematem zakończy sie kolejną nagrodą.Osobiście nie będę tolerował twojego kasztanienia.
traper6 Napisano 19 Wrzesień 2011 Napisano 19 Wrzesień 2011 41pp tak to było do ciebie. Byłem w pracy i nie mogłem odpowiedzieć.Od czasu jak pojawiłeś sie na Forum, bardzo ciebie szanowałem. Pisałeś mądrze i ciekawie aż do czasu kiedy się stałeś ptakiem" który własne gniazdo skalał.Młodzi ludzie których sprzedaleś, z racji twojego wieku i doświadczenia, jak też i choroby, również bardzo ciebie szanowali, podziwiali i o ile mogli pomagali w prywatnym życiu.Każdy z nas jest czyimś dzieckiem i jak to dziecko, każde w życiu popełnia błędy. I ci młodzi ludzie traktowali ciebie w pewnym sensie jak ojca. Czy gdyby to byli twoi prawdziwi synowie, to czy byś najpierw im wytłumaczył (opier...), czy też poleciał i od razu ich zadenuncjował ?Ci chłopcy to są młodzi ludzie którzy dopiero niedawno zderzyli się z dorosłym życiem. Na samym stacie zniszczyłeś im życie. Ten smród będzie się za nimi ciągnąć przez długie lata (wiem bo sam to przerabiałem).Zabiłeś w nich wiarę, nadzieję, przyjaźń i szacunek do starszego człowieka. Dlatego sie zapytałem: - Czy dumny jesteś z tego ?____________________________________________________A ponieważ nikt poza GW i podmiotami lirycznymi nie wie, jak to wszystko wyglądało, to proponuję elaboratów nie wypisywać i OT się nie zajmować.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 17:39 19-09-2011
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.