Skocz do zawartości

Nasze Odkrycia Czechy 2011. Cz.III


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 202
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
witam
nie którzy zachowują się bardzo nie ładnie,chcą przyjechać by pokopać (z różnym skutkiem) a teraz narzekają że złota nie znaleźli. a przecież to nie oto chodzi,raz się znajduje a raz nie tak to bywa.teren jest bogaty w fanty,tylko trzeba je wyciągnąć.a jeżeli ktoś ma przyjechać a potem krytykować i narzekać to lepiej niech zostanie w domu i ogląda tv
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ... ale o czym tu gadać ?

czy to tylko na tym polega, żeby rzucić się na czeską ziemię i wyrwać jej jak najwięcej znajdek ?, nachapać się ?, zapełnić worki i kieszenie jak chomik policzki ?

To mi przypomina ślepy pęd, efekt leminga.

Sam bym przyjechał do ekipy i nie tylko po to żeby pokopać, ale spotkać się i pogadać z chłopakami, chlapnąć jakiegoś browarka i przypiec kielbaskę przy ognisku :)

-pozdro-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do miejscówek bylem u Wojtka dwa razy sam nic może wielkiego nie znalazlem ale bylem świadkiem ze z niby przeoranych miejscówek da się wyciągnąć parę fantów. I tak się dziwie ze Wojtek charytatywnie prowadza po swoim rejonie :) pozdrowienia i powodzonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa.. może złóżmy ogólnopolski pozew i pozwijmy vojtaza, że zabieram nas (was) w miejsca gdzie nie ma fantów!!! ;)

Ziarnoo nie zawsze wykopuje się hełmy, odznaki i inne pożądane fanty takie jakbyśmy wszyscy chcieli.. Ale mogę założę się, że nie jednego zadowoliłby ten kilogram łusek...

A w ogóle najlepiej by było jakby jeszcze Vojtaz sam znajdował sygnały i nas (was) zapraszał i pokazywał kop tu, kop tam - tu jest hełm...

Ech...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak nie byłem jeszcze w Czechach, choć koledzy z opolskiego już coś organizują (mam nadzieje że i ja będę mógł zawitać) ale nie podoba mi się TAKIE podejście kolegi. Może Pan Wojtaz ma ci jeszcze szpadlem kopać, nie rozumiem po co takie pisanie. Przecież wiadomo, że nie ma frajera" żeby każde najlepsze miejscówki podawać na tacy dla każdego. Może by tak odrobina własnej inicjatywy i trudu. I tak dobrze że kolega Wojtaz chce coś zorganizować.

Dla mnie na takim spotkaniu liczy się dobry klimat i poznanie ludzi, przetestowanie , porównanie sprzętu (mam proxime i dop się jej uczę) no i jakieś piwko. Ja tam ciesze się z każdej łuski wykopanej.

Temat uważam za wyczerpany , sugestie i opinie pozostawić dla siebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że pewni ludzie traktują to piękne hobby jak odpracowywanie pańszczyzny" a kolega Wojtek zmusza ich do pokonywania sporych dystansów w celu przetestowania terenu". Sami wpraszają się i oczekują „góry złota”. I na dodatek zaśmiecają forum. A do pozostałych użytkowników mam prośbę, żeby nie karmić wiadomo kogo :). Co by uniknąć offtopa wrzucam fotkę blaszki znalezionej przez Agę w Czechach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co on pisze boże a kto ci kazał jechać? myśli że ktoś go weźmie i nakopie bóg wie czego ja jeżdżę na wykopy i czasami przez 5 lub więcej wypadów nic nie wyciągam tylko sam złom ale dla mnie to jest relaks wyjść z domu wyrwać się od pracy i pochodzić w spokoju po oddychać lasem.A jak już coś fajnego znajdę to się ciesze.Takie podejście ludzi to jest czysto zarobkowe a tak nie wolno bo to już nie są czasy 90 gdzie ludzie mieli eldorado, teraz trzeba podchodzić hobbystycznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie