leon wallonien Napisano 5 Lipiec 2011 Autor Napisano 5 Lipiec 2011 Grupy biorace udzial po stronie niemieckiej:1.GRH Reichshof 19442.GRH Rhein3.SRH NordlandPlanowane rekonstrukcje:1.Normandia 44 2.Rozbicie Dywizji „Charlemagne”. Białogard – Karlino 19453.Berlin-Spandau 45 odbicie Reichssportfeld (HJ-Kampfgruppe Hamann)Do inscenizacji nie zostaną dopuszczone osoby pod wplywem alkoholu [również wykazujące objawy dnia wczorajszego" ],niemajace doswiadczenia, niezrzeszone w grupach, nieumiejace sie zachowac na polu bitwy"Osoby biorace udzial we wczesniejszych edycjach beda mogly wziac udzial po odpowiedniej weryfikacji(umundurowanie, wyposazenie)Niedopuszczone do inscenizacji czesci umundurowania i wyposazenia:1.Potworne szwajcary", szwedy" i ich dziwne przeróbki.2.DDR-spodnie, bluzy, czapki,gofrownice", dopuszczone jedynie chlebaki z odpowiedniego materialu, po usunieciu roznic(guziki, szwy na paseczkach).3.Przerobione czeskie szelki i austriackie dziwadla.4.Menazki o dziwnych kształtach i wymiarach.5.Dziwne klamry cynkowe, odlewy z allegro i gield staroci oraz niewiadomego pochodzenia.6.Koszule wrzesniowe-białe.7.Bohaterowie" obwieszeni jak choinki odznaczeniami, na ktore nie zasluzyli(indywidualny regulamin grupy).8.Dziwne saperki nie pochodzace z epoki.9.Groszkowe kamuflaze firmy Sturm.10.Tarczki obcokrajowe dziwnych producentow oraz te zawierajace błedy wymiarowe(Yanik)11.Destrukty broni z wyzerami z daleka rzucajace sie w oczy.12. Srodki pirotechniczne, jak petardy zapalane kolorowymi zapalniczkami,nabytymi w kiosku.Dzieki temu wyeliminujemy bledy i niedociagniecia, a rekostrukcja stanie sie naszą wspolna zasluga i wyrazem szacunku dla całego grona rekonstruktorow, organizatorow i publicznosci, ktora wbrew pozorom czesto widzi pewne niedociagniecia:).Pozdrawiam!Leszek SzrejderGRH Reichshof 1944
mario33 Napisano 5 Lipiec 2011 Napisano 5 Lipiec 2011 Leszku - za regulamin pełny szacun. Jeżeli uda Ci się utrzymać swoją ręką te wymagania w mocy (a znając Cię wierzę, że tak) - chapeaux bas !
pwojtak Napisano 5 Lipiec 2011 Napisano 5 Lipiec 2011 Drogi Leszku , oczywiście zasady te obejmują GRH dowodzone , lub po twoim patronatem biorące udział w Waszych reko lub dioramach. Do samej imprezy oczywiście dopuszczamy również inne grupy niemieckie . pozdrawiamPrzemysław Wojtak Szef logistyki Operacji Południeps. Zmianą dotycząca grupy niemieckie jest również duży wspólny teren wydzielony pod dioramy niemieckie ( obóz niemiecki ) tak jak to było w poprzednich latach dla aliantów .
leon wallonien Napisano 5 Lipiec 2011 Autor Napisano 5 Lipiec 2011 Przemku, oczywiscie, ze inne grupy moga wziac udzial. Miałem na mysli tylko inscenizacje i do niej tyczacy sie regulamin mundurowy. Nawet na dioramach kazda grupa moze wystapic jak chce, a poziom samej dioramy i to w czym beda latac" zalezy od ambicji kazdego z nich. Do inscenizacji Berlin-Spandau beda potrzebne tez inne formacje jak WH, LW, SS, Volkssturm oraz wszystkie cywilne ktore braly udzial w odbiciu dzielnicy sportowej.Dopuszczone zostana tylko te osoby ktore dostosuja sie do regulaminu o ktorym wyzej pisałem.Dzieki utrzymaniu poziomu ta wspaniala impreza nie bedzie porownywana do Darłowa, a rekonstrukcje beda mialy wysoki poziom i zwabia innych szanujacych sie rekonstruktorow.Zmotywuje to innych rekonstruktorow do działania, a nie obskakiwania imprez w jednym mundurze. Tego bym sobie zyczył.Dobrze, ze strony przeciwne jak zawsze prezentuja sie znakomicie.
pwojtak Napisano 5 Lipiec 2011 Napisano 5 Lipiec 2011 Zgadzam się z Tobą w 100% . Ciesze sie , że ktos zabrał sie za działkę niemiecka o której ja mam mierne pojęciepozdrawiam o do zobaczeniaPrzemysław WojtakSzef Logistyki Operacji Południe
leon wallonien Napisano 6 Lipiec 2011 Autor Napisano 6 Lipiec 2011 Dzieki Przemek, do zobaczenia w Bielsku...
Zygier Napisano 6 Lipiec 2011 Napisano 6 Lipiec 2011 To co mundur a raczej spodnie ddr nie ale spodnie od munduru wz m44 tak, to chyba ze mną jest coś nie tak bo kolor jest podobny a ogólnie to sama seria tych spodni jak i całych mundurów wyposażenia oraz kamuflażu różniła się od siebie tylko tym gdzie były zrobione.Drogi Leszku to ja nie wystąpię bo mam np. bluzę m 36 używaną, jak obaj wiemy, na początku wojny ale także przez armią rezerwową. A z dobrego źródła wiem że gość wydał 30.000 tych bluz w styczniu 45. Leszek rozumie Cię w zupełności że normy trzeba zachować ale bez paranoi - CO DO ODZNAK TO SIĘ ZGADZAM W ZUPEŁNOŚCI - natomiast klamry gładkie stalowe tłuczone były bodaj przez fabrykę na Bawarii - a czemu nie przyczepimy się do koloru klamry- cytat z książki Niemiecki ekwipunek bojowy 1939-45"- ...Klamra była matowa szara lub w kolorze feldgrau. Spotyka się dużą liczbę rodzajów klamer gładkich jak i matowych: stalową koloru feldgrau -masowo produkowaną przed wojną i na jej początku; stalową koloru oliwkowozielonego - wersja tropikalna; ciemnoszarostalową- uniwersalną, oszczędnościową z 1944; czerwonobrązową bakelitową- produkcja w okresie gospodarki niedoborów;z błyszczącego aluminium lub innych polerowanych metali - prywatnie kupowaną do mundurów wyjściowych. ...- Jak się w ogóle pojawię to po cywilnemu bo rekonstrukcja to dla mnie forma relaksu a jeśli chodzi o ścisłość to może ja wystawie regulamin mundurowy w końcu impreza jest w granicach terenu mojej GRH ?
Zygier Napisano 6 Lipiec 2011 Napisano 6 Lipiec 2011 wedle woli- biorę książki i sprawdzę osobiście umundurowanie i wyposażenie
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 Przypomne o 3 podstawowych zasadach, ktore nie sa ustalone przeze mnie:1. Nie przynosze wstydu swoim zachowaniem i umundurowaniem srodowisku rekonstrukcyjnemu.2. Nie przynosze wstydu mojej grupie.3. Nie przynosze wstydu sobie.To co mundur a raczej spodnie ddr nie ale spodnie od munduru wz m44 tak, to chyba ze mną jest coś nie tak bo kolor jest podobny a ogólnie to sama seria tych spodni jak i całych mundurów wyposażenia oraz kamuflażu różniła się od siebie tylko tym gdzie były zrobione"...kolor slupka ogrodzeniowego pod moim blokiem jest identyczny jak kolor rury od panzerfausta, a nie biegam z rura tylko dlatego,że jest podobna...gdzie mundur DDR ani krojem,ani kolorem nie jest podobny do wlasciwego...Co zas tyczy sie spodni, to chyba chodziło o M43, a nie jak napisales M44?Drogi Leszku to ja nie wystąpię bo mam np. bluzę m 36 używaną, jak obaj wiemy, na początku wojny ale także przez armią rezerwową."Nic nie pisalem o bluzie M36, bo nie zgadzam sie z teoria, ze byly tylko uzywane i wydawane tylko na poczatku wojny, wiec tutaj sie zgadzam z Toba.Na ipreze w Walczu gdzie wystepowalismy jako 15 Lettland, specjalnie szukalem wczesnej bluzy i to jeszcze w specjalnym odcieniu, ktory byl uzywany przed wojna, na poczatku i pod koniec wlasnie przez zolnierzy 15 Lettland, co bywalo sporadycznie.(fotke zamieszcze ponizej, podkreslona strzałka)Mam wiele fotografii mlodych zolnierzy z 45 roku, wlasnie w takowych, zreszta jest cala masa fotografii zołnierzy HJ, ktorzy najczesciej sa w takowe ubrani, wiec byly te bluzy wydawane do konca wojny, bo byl ich caly zapas. Mialo to byc funckcjonalne, a nie sluzyc lansowaniu na polu bitwy:)Na zdjeciach 12 HJ z Normandii jak i Nordland" w Berlinie widac tez wczesne wyposazenie, takie jak wielkie 1wszo wojenne menachy, dziwne partyjne szelki...i to sa wlasnie te smaczki;) atomiast klamry gładkie stalowe tłuczone były bodaj przez fabrykę na Bawarii - a czemu nie przyczepimy się do koloru klamry- cytat z książki "Niemiecki ekwipunek bojowy 1939-45- ...Klamra była matowa szara lub w kolorze feldgrau. Spotyka się dużą liczbę rodzajów klamer gładkich jak i matowych: stalową koloru feldgrau -masowo produkowaną przed wojną i na jej początku; stalową koloru oliwkowozielonego - wersja tropikalna; ciemnoszarostalową- uniwersalną, oszczędnościową z 1944; czerwonobrązową bakelitową- produkcja w okresie gospodarki niedoborów;z błyszczącego aluminium lub innych polerowanych metali - prywatnie kupowaną do mundurów wyjściowych"dziekuje za wspanialy wyklad o klamrach, ale mialem na myslichamskie cynkowe odlewy z dziwnymi zapieciami, jak i aluminiowe z nitami do widelek jak głowica od panzerfausta 100, ktorych fotki ponizej zamieszczam;)Nie mialem na mysli odcienia i roznych materialów z jakich zostaly wykonane.Jak się w ogóle pojawię to po cywilnemu bo rekonstrukcja to dla mnie forma relaksu a jeśli chodzi o ścisłość to może ja wystawie regulamin mundurowy w końcu impreza jest w granicach terenu mojej GRH ?"Drogi Zygierku, Bielko-Biała-Operacja-Południe" to nasza wspólna impreza, obszar jest podzielony na strefy-niemiecką i aliancką, a nie na strefy wpływow gangów. To organizator decyduje, kto bedzie sprawdzal umundurowanie i tak w moim wypadku sie stało.Napisalem w punktach o czyms, co w naszym kraju jest standardem.Nie zadzieramy nosa tylko robimy w tym wypadku to, co do nas nalezy. Jestesmy i wrecz mamy obowiazek pomoc slabszym, a nie sie z nich nasmiewac i starac sie polepszac swoj wizerunek co zawsze czynimy, a do kazdej imprezy przygotowujemy sie bardzo dokladnie i szczegolowo i to jest nasza forma-relaksu.Jakimi jestesmy rekonstruktorami nie do nas nalezy ocena, ale do innych, z ktorymi mamy zaszczyt wspolpracowac. Nie marzy sie nam kariera filmowa, wielka slawa jak innym, dla których jest to juz firma, a nie rekosntrukcja,tylko robimy swoje, starajac sie nie wchodzic w kwasy, jesli nie ma takiej potrzeby.Pamietajmy, ze oprocz podstaw mundurowych, o ktorych pisalem w regulaminie jest jeszcze wiele innych wazniejszych czynnikow,jak zachowanie na polu bitwy ze wzgledu na nasze wspólne bezpieczenstwo. Do tego dochodzi alkohol,który ostatnimi czasy był przyczyna paru nieszczesliwych wypadkow. Nasz kolega z sasiedniej grupy przez nieuwage spadl z transportera, a jeden kretyn pijany w Nowej Debie rozbił sobie durna morde o kanadyjke, ma pare szwow po dlugosci ust i wyglada teraz jakby zgwalcil go murzyn-DYSCYPLINA I JESZCZE RAZ DYSCYPLINA!!!!Starajmy sie wszyscy razem wspólpracowac, pomagac sobie i nie dzielic skóry na niedzwiedziu-to tylko nasza pasja, ale robmy to dokladnie i starajmy sie, nie mowiac, ze drogie i nie ma, nie mozna kupic.Ja tez kiedys zaczynalem i popelnialem błedy-zle sie zachowywalem, i myslalem, ze wystarczy mi podstawowe umundurowanie, kufelek piwka i dobra ekipa, ale sie do tego przyznaje i obwiniam siebie.Było to ponad 10 lat temu i mialem 2 wyjscia-obrazac sie na innych, ze sie czepiaja lub rozwijac swoja pasje, ktora po czesci stala sie moim zyciem...wybrałem to drugie i nie wyobrazam sobie bez niej zycia.
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 1. Potworna klamra z nitami jak ruski hełm.
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 2. Bluza o której wspomnialem...z przyjaciolmi z Łotwy. Grochy firmy Sturm o zlym odcieniu z brakujacym jednym kolorem nie naleza do naszej grupy;)
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 3. Nowy w naszej grupie szyjacy szelki dla siebie i kolegow. Czy nie mozna sie postarac o to czego nie ma i kupic nie mozna? Czy tak trudno?
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 4. Dokladnosc i dbałosc o detale, a nie kupno za wielka kase ktorej jak wielu z nas nie posiada.Woskowanie dratwy.
Argonauta Napisano 7 Lipiec 2011 Napisano 7 Lipiec 2011 Leon gorzej Ci ???? a co ty chcesz od klamry wykonanej w tej technice?
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 5. Efekt koncowy-szelki na zaadaptowanych podzespolach. Rezultat tygodniowej ciezkiej pracy, podziurawione paluchy,zarwane nocki-wielka satysfakcja. To wlasnie nowi w mojej grupie ktorzy sami zadbali o detale, a ostatnie pieniadze wydali na umundurowanie. Jeden z trzech braci pracowal caly miesiac i dwoch pozostalych zasponsorowal, ktorzy nie pracuja, a sie ucza. Z szacunku do tych ludzi(wszystkich w calej grupie ktorzy sie staraja) nie pozolimy na odstawianie lipy i nie bedziemy sluchali durnego tlumaczenia, bo to i smo. Sam Michał Wisniewski, typ ktorego nie znosze na pytanie, czy uwaza sie za wielkiego artyste powiedzial-Ja sie uwazam raczej za barda-czlowieka ktory dobrze sie bawi, zabawia swoja tworczoscia innych, a nie za wielkiego artyste" wiec czy jestesmy dobrymi rekonstruktorami decydaja inni, a nie my sami, wiec starajmy sie zebysmy w naszej profesji" nie byli postrzegani jak Michałka Wisniewska:)))
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 Leon gorzej Ci ???? a co ty chcesz od klamry wykonanej w tej technice?"Gorzej mi, ale od tego, ze ludziska tego nie widza. Nie widzisz tych wielkich łebkow podtrzymujacych widelki wielkosci miednicy?
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 7.Na tym koncze udzielanie sie na obsrywcy, bo nie mam sily. Moze inni maja? Zaraz sie zleci cala masa znawcow" i zrobi sie totalna demolka. Moje posty byly proba wyjasnienia pewnych watpliwosci jak i wklejeniem regulaminu Operacji Południe.Nie odpowiadam na inne posty!Do zobaczenia w BielskuPozdrawiam.Leszek SzrejderGRH Reichshof 1944
Argonauta Napisano 7 Lipiec 2011 Napisano 7 Lipiec 2011 Ludze tego nie widza bo tego nie widać, nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz, bo poziom realizmu jaki ty proponujesz ( a w kontekscie OP wrecz wymuszasz), jest po prostu nie do zaakceptowania, rozumiem ze przegiecia typu szwajacary czy czy ddroweskie buty nie maj racji bytu, ale w tym momencie to co ty proponujesz to jest popadanie ze skrajnosci w skrajnosc ...ok chcesz sie tak bawic no problem - twoj cyrk twoje małpy, ale na mnie czy mnie podobnych nie licz....a tak na marginesie tej dyskusji .... przypomina mi sie wojna o 2,5 cm roznicy w dlugosci puszki miedzy wz 38 a wz 38/41 tak jakby w polskiej odsłonie rekonstrukcji Wh nie bylo powazniejszych problemow ;-)
leon wallonien Napisano 7 Lipiec 2011 Autor Napisano 7 Lipiec 2011 za 37zł. mozna kupic super replike wegierska ktora trudno odroznic od oryginału. Po jaka cholere kupowac takie gnioty, a jak juz sie taka posiada-wymienic na lepsza. Nie robimy tego tylko dla publicznosci tylko dla siebie i kazdy szanujacy sie rekonstruktor zauwazy. Nie wstyd Ci? To nie walka miedzy ludzmi i zlosliwosc tylko dbałosc o szczegoly.Zreszta po co ja to tlumacze, lepiej odwalac chale, bo tak prosciej i taniej. Nie odpowiadam na inne posty.Pozdrawiam.
Hindus Napisano 7 Lipiec 2011 Napisano 7 Lipiec 2011 Leszek - mie odpowiadaj...Ale i tak trzymam kciuki, żeby Twoja inicjatywa przyniosła zamierzony skutek, bo w moich oczach to jedyny słuszny kierunek!PozdrawiamHindus
irade Napisano 7 Lipiec 2011 Napisano 7 Lipiec 2011 Przy takim regulaminie to udział w inscenizacjach weźmie chyba udzial tylko GRH Reichshof.
irade Napisano 7 Lipiec 2011 Napisano 7 Lipiec 2011 A trzewiki Sturma dopuszczacie bo chyba też nie są zrobione tak jak powinny?
Zygier Napisano 7 Lipiec 2011 Napisano 7 Lipiec 2011 Leszek co do picia alkoholu na takich imprezach to ja się zgadzam z tobą w 200% i na ten temat nic nie pisałem - na to jest czas po inscenizacjach. Chodziło mi tylko o kwestie munduru i wyposażenia. Uważam że troszkę są przeholowane i nie będę sprawdzał czy ktoś ma DDR-y czy szwedy bo z tego co zapowiadają synoptycy to po pierwszej inscenizacji wszyscy będą wyglądać tak samo jak w zeszłym roku gdzie mundur prałem 3 razy- oby nie. A prawdę powiedziawszy to czy ktoś ma takie czy inne gacie to 4/5 widowni nie będzie miało zielonego pojęcia a reszta uzna że tak ma być. Nie neguje całej twojej inicjatywy, bo jest słuszna, jak najbardziej, ale sorry nikt nam nie będzie biegał i mierzył nitów w klamrze.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.