Proteza nogi

[Daro Shadow]

Witam. Proszę o identyfikacje tej protezy. Z jakich lat może pochodzić?

[Daro Shadow]

Nie, nie zabrałem... Miałem mieszane uczucia jak to znalazłem. Tylko fotka i poszło tam gdzie leżało.

[ktos451]

Też bym tego nie zabrał...
A gdzie to znalazłeś w lesie?

[Daro Shadow]

W starym, opuszczonym domku. Dodam że była dosyć mała coś jak dla dziecka 10-12 lat

[ktos451]

No odkrycie nie codzienne, w pewnym sensie smutne, na odkrywcy jeszcze takiego odkrycia nie było.

[Daro Shadow]

Myślę że nie mniej smutne niż przestrzelony hełm. Takie protezy chyba trzeba było dosyć często zmieniać no bo człowiek przecież rośnie, szczególnie w tym wieku. a kosztowało to pewnie też nie mało.

[cobrasaper]

Z uwagi gdyż jest to drastyczne zdjęcie proponuje zamknąć ten wątek ...

[abcd]

W PRL technologia wyrobu protez stała na dziadowskim poziomie,jeżeli kogoś nie było stać na import to mógł się taką przydziałową z ubezpieczalni posługiwać i w latach 70.

[abcd]

Kiedyś czytałem w jakimś medycznym czasopiśmie artykuł w którym wypowiadał się specjalista od protez kończyn że niektóre zachodnioeuropejskie protezy z ekspozycji w Auschwitzu są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż te które przydzielano urzędowo z ZUS inwalidom w PL w latach 80tych,

[ktos451]

Nie mam pojęcia czemu, ale przestrzelony hełm nie wywołuje we mnie takich uczuć jak ta proteza, chociaż mam świadomość, że w przestrzelonym hełmie ktoś mógł zginąć, a proteza komuś służyła.

[Daro Shadow]

Witam. Proszę o identyfikacje tej protezy. Z jakich lat może pochodzić?