Skocz do zawartości

Vaquero - pobojowiska - udoskonalenie taktyki albo zamiana na coś innego


beaviso

Rekomendowane odpowiedzi

Drugi sezon chodzę z Vaquero. Jednak wykrywacz budzi we mnie mieszane odczucia. Z jednej strony jest precyzyjny i czuły, z drugiej zaś niestety mało uniwersalny.

Kupiłem go po doświadczeniach ze starym Rutusem, który nie radził sobie na terenach, gdzie kolorowe drobiazgi były wymieszane ze złomem, np. na obozach RAD-u. Tam Tesoro sprawdziły się doskonale.

Jednak nie samymi obozami człowiek się interesuje, od czasu do czasu chce się odwiedzić także jakieś pobojowisko... Ostatnio po raz kolejny chodziłem na I wojnie i mam już dosyć takiego szukania. Minimalne tempo poszukiwań, kopanie co chwila silnych kolorowych sygnałów, które okazują się nic nie warte. Mam jakiś szczególny dar wykopywania czubków mosinowskich, kulek szrapnelowych, a łuski dają sygnał rozdzierający słuchawki. Tylko konkretnych fantów jak nie było, tak nie ma - tzn. u mnie nie ma ;) Zamiast sprawdzić kawał terenu, to czeszę miejscówkę i co chwila potykam się o sygnały, których nie potrafię ot tak zlekceważyć. Wysokie ustawienie dyskryminacji (między 5c a Tab) pozwala wprawdzie wychwycić kulki, przy zachowaniu zadowalającej czułości na inne kolorowe militaria, ale łuski już przechodzą spokojnie. Sygnały na nie są soczyste i całkiem rozległe. A ja mam już dość kopania dziesiątek i setek łusek!

Proszę zatem o rady jak udoskonalić taktykę poszukiwań z Tesoro Cibola/Vaquero, albo o wskazanie konkretnego sprzętu, który cechuje się:
- możliwością identyfikacji wielkościowej przedmiotów kolorowych (w tym identyfikacją łusek)
- dobrą separacją kolorów od żelaza i wysoką szybkością pracy
- poręcznością
- wysoką ergonomią użytkowania (w tym prostotą panelu operatora)

Cel: Znajdowanie konkretów, a nie strata cennych godzin na kopanie łusek, czubków i kulek, które dają czyste i ładne sygnały. W skrócie chodzi zatem o to, by więcej odrzucać, przez to więcej chodzić, a mniej się schylać po każde kolorowe byle co, które brzmi jak nie wiadomo co :)))

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę powiedziawszy dyskryminacja metalu nic ci nie da, bo czubki, kulki i łuski to metale kolorowe i zawsze będą ci wyskakiwały. Ja też Cibolą kopię masę kulek, ale pośród nich wychodzą również monety i inne graty. Tak to już jest na pobojowiskach i chyba trzeba się z tym pogodzić. Jak chcesz głębsze fanty to i tak Tesoro raczej odpada. Możesz sobie dokupić Smętka, który z tego co wiem ma dyskryminację wielkościową. Łuski i kulki kopać będziesz zawsze, taki ich urok.
Tak ja bym zrobił, ale że mnie raczej interesuje drobnica to nie mam tego problemu.
A łuski zbieraj na złom, skoro kopiesz ich setki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Kolego, na tym polega problem, bo utrzymuję się z czego innego niż zbieranie złomu, zatem skromny czas poświęcony na poszukiwania chciałbym spędzić jak najefektywniej, a nie co chwila na kolanach wydłubując kolejną łuseczkę, aż do urzygu.
Idę o zakład, że masterzy tematu nie kopią tyle badziewia co ja, tylko potrafią poruszać się pomiędzy kolorowymi sygnałami. Nawet za cenę straty drobiazgów. Stąd prośba o rady - najpierw w udoskonaleniu taktyki, potem ewentualnie w zmianie sprzętu.

Moja strategia zakłada identyfikację rejonu, w którym warto pokopać dokładniej. Problem w tym, że to dokładniej" oznacza sygnał jeśli nie co krok, to co dwa kroki. Na to nie ma czasu.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beaviso pisałem Ci na priv ale nie wiem czy dostałeś bo nic nie odpisałeś ;)- MXT radzi sobie ponad moje oczekiwania w takim terenie dodatkowo przewyższa Tesoro w identyfikacji żelaza. Jedyny minus to taki, że jest mniej poręczny w transporcie.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tytułem uzupełnienia: Nie chodzi o głębsze fanty. Te, które mnie interesują, zalegają zazwyczaj do 20+ cm, nie głębiej. Na kopanie wilczych jam też nie mam ani czasu ani siły. Problem dotyczy jeszcze silniej mojej żony (też z Tesoro), która ma słabsze ręce i ogólnie musi oszczędzać sobie kopania każdego sygnału, zwłaszcza w lesie, gdzie trudniej się wbić łopatą. Nawet na ograniczonym terenie sygnałów potrafi być tyle, że ich wykopania się odechciewa, gdy kilkanaście kolejnych to łuski i czubki, a wszystkie brzmią jednakowo. Celem jest zdobycie zdolności świadomego omijania niepożądanych kolorowych celów, podkreślam że także za cenę tego, że czasami odrzuci się coś za dużo. Trudno.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Draven, skontaktuję się z Tobą na priv, dzięki za przypomnienie. Był mail od Ciebie, ale w natłoku codziennych zajęć nie skupiłem się nad nim zanadto. A teraz wróciłem z urlopu z pustymi rękami i postanowieniem zmiany, o ile do końca tego roku nie wypracuję skutecznych metod.

W pierwszej kolejności chciałbym poprawić coś w sobie. Nie wierzę, by taki fachowiec jak np. Denar i jemu podobni borykał się z moim problemem. Dopiero w drugiej myślę nad zmianą. Najpierw jednak Ciboli żony, bo ta ma już ponad 5 lat i pora zrobić krok naprzód. Tutaj szczególnie istotny będzie problem ergonomii i wagi. Dla mnie potencjalnie może być coś z Whitesa, a także przyglądam się uważnie kiedy pojawią się sensowne relacje z użytkowania Rutusa Argo. Fisher i Minelab raczej nie. Wyższych modeli Garretta nie znam.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beaviso na I wojenne pobojowiska tylko sprzęt z wyświetlaczem.I tak jak ci radzą MXT ewentualnie M6 .Tu nawet Prizm 5G będzie lepszy od Tesoro.Ja kopie od lat I wojnę.Trzy lata kopałem z Vaguero teraz mam sprzęcik z wyświetlaczem i cóż.Przychodzę do domu mniej zmęczony i bardziej zrelaksowany / mniej kopania/ ale znalezisk nie jest więcej,ale coraz mniej.Według mnie, to już jest koniec ,jeśli chodzi o kopanie I wojny.Była Ameryka w 2008 i 2009 na pasie granicznym ale tam już jest pusto.Zostały tylko monetki na polach ale to mnie nie bawi.Myślę już nad zmianą zainteresowań.Jeśli kiedyś zrobią jakiś PI z dyskrymą wielkościową to wrócę na swoje stare miejscówki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anRo, dzięki za rady. To w takim razie przy pomocy czego zostały te miejscówki tak wyczyszczone, skoro uważasz, że to już koniec? ;-) Sygnałów w lasach jest mnóstwo, niektóre ewidentne, ale trafić coś ciekawego jest trudno. Po prostu nie wierzę, że ktoś wyczyścił teren z rodzynek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam zauważyłeś 80% znalezisk leży do 20 cm.Jesli wejdziesz w taką dziewiczą miejscówke jakie były po Schengen na pasie granicznym.To takie MXT ,XLT, DFX,pozwoli ci w ciągu trzech godzin wyczyścić ją w 90%-ach.10% zostaje dla takich jak ty czy ja z Tesoro i kopanie każdego sygnału od koloru.Nawet klamry wszystkie jakie znalazłem leżały płytko ,może z wyjątkiem jednej.Jak pewnie zauważyłeś najlepsze miejsca to takie gdzie toczyło się życie.Ziemianki ,latryny ,namioty,ścieżki z ziemianek do latryn,punkty obserwacyjne,stanowiska CKM.W porównaniu do tych miejsc to same okopy to zwykła lipa.Bo duże sprzęty już z nich dawno wytargano,a małe nie sięgniesz.Taka przynajmniej jest specyfika Beskidu.Sądzę że jeszcze mogą leżeć pasy z klamrami,pod zwałami ziemi wyjętej z okopu,zwłaszcza tymi od czoła.Ale na razie nie ma takiego sprzętu który by to sięgnął.Ostatnio ,40 minut ciężkiego kopania i cięcia korzeni nad mocnym sygnałem i wynik;pełna konserwa z carską amo.I trzeba było zostawić.Pewnie Słowacy ją zabiorą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam vaquero o tego roku, mieszkam w Beskidzie niskim. Myślę że dobry wykrywacz z wyświetlaczem może dał by ci tak z 10%-20% przewagi w identyfikacji znaleziska ale to tylko tyle.
Wiele przedmiotów ma takie samo przewodnictwo plus do tego dochodzi zmineralizowanie gruntu plus stan znaleziska , żaden wykrywacz nie pokaże ci ze jest to coś godnego uwagi. Chyba takiego nie wynajdą może za 30 lat. Jeśli chodzi ci o dyskryminacje to kręć ją tak wysoko abyś mógł odrzucić łuski na podstawie dźwięku innej metody w tym wypadku chyba nie ma.

Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beaviso, kupiłeś prostego analogowca do wykopywania wszystkiego co jest metalem, i masz pretensje ze nie możesz odróżnić mosiądzu od ołowiu albo małej monetki?
Powtarzam pytanie, które już kiedyś Ci zadałem kiedy jeszcze byłeś zachwycony Tesoro: w jaki niby sposób zamierzasz w tak prymitywnym sprzęcie, o podstawowej konstrukcji, uzyskać bardziej precyzyjną informację?
Nie ma takiej opcji! takie sprzęty jak Vaqero nadają się, owszem, ale na miejsca gdzie generalnie duża część tego co w ziemi metalowego jest potencjalnie atrakcyjna. Oraz dla ludzi którzy mają czas i zapał, albo od pługa oderwanych", i którzy kopią wszystko (np zamiast w tym czasie zrobić coś pożytecznego i zarobić na lepszy sprzęt).
Na terenie, gdzie jest dużo niechcianego metalu, przy pomocy czegoś takiego jak Vaquero można się zaryć w ziemi aż do zes..nia, mówiąc dosadnie. Bo nic mądrego nie zrobisz z dyskryminacją progową i jednym tonem, bazując tylko na pokrętle i obwiedni dźwięku. Potrzebujesz dyskryminacji wybiórczej i PRZEDE WSZYSTKIM dobrego zobrazowania graficznego. Ponieważ KAŻDA dyskryminacja jest zawodna (albo za dużo wycina albo za dużo przepuszcza) a jedynym w miarę skutecznym dyskryminatorem jest ludzki mózg, jeśli się mu dostarczy odpowiednią ilość czytelnej informacji.
Czas pożegnać się z pozornie lekkim analogowcem na 9V bateryjkę i rozejrzeć się za bardziej wymagającym sprzętem dla bardziej wymagających.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gortad19 nie masz racji. Beaviso mówi o konkretnym terenie czyli kulki i łuski. Przykładowo kulki w ok 80% a może i więcej dają takie same wskazania np w zakresie 28-32, wyjątkiem są kulki zniekształcone i tutaj można się pomylić ale to jest właśnie te 20% błędu. Jest to zdecydowanie lepsze niż kręcenie dyskryminacji w Vaquero bo pomyśl jak wysoko ją będziesz musiał ustawić i ile rzeczy przez to wycinasz. Mając wyświetlacz zdecydowanie mniejszy zakres eliminujesz (28-32), mniej kopiesz , większy teren możesz przeszukać i masz większe szanse na znalezisko. Vaquero jest dobry ale nie na I wojnę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kulki tak naprawdę złotego sposobu nie ma i pewnie nie będzie.
Kulki i to potwierdzi wiele osób dają sygnały podobne guzikom, łuskom czy plombom więc nigdy 100% pewności nie ma jaki byś sprzęt nie posiadał.
Do tego z reguły to sygnał słabo powtarzalny więc równie dobrze może to być coś na granicy zasięgu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie pracuję" kulki jako tako udaje mi się zidentyfikować. Fakt, dyskryma jest przy tym wyżej. Dają sygnał powtarzalny, ale ustawiam dyskryminację tak, że zaczyna on się już łamać, nie jest słodki". Niestety, płasko leżące (dość płytko) łuski dają sygnały piękne i długie. Jest ich tam bardzo dużo. Kopanie wcale nie jest łatwe, ściółka, korzonki. Strata czasu. Wykopywanie łusek jest bez sensu, można stracić cały czas na ich zbieraniu. Cały czas wierzę, że Ci co zbierają klamry podpowiedzą mi jak to robią, bo na pewno nie wykopują każdej łuski.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest stosunkowo prosta.Bardzo dokładna identyfikacja, czytaj cyfrowa ,nie jest tu konieczna.Jak wiadomo liczby będą się zmieniać w zależności od położenia /łuski,klamry/.Jednak większość wyświetlaczy ma jeszcze grupy metali,amerykańcy oznaczyli je po swojemu,pultab,1c,25c,i tym podobnie.Na przykładzie Prizma 6T podam ci jak to wygląda.Identyfikacja cyfrowa sie buja,jest z tym różnie,ale id.grupowe jest stabilne i do 20 cm raczej się nie myli.Kulka szrapnel-5 cent,łuska mosin zawsze pultab,pełny nabój z czubkiem skacze 5cent na pultab i z powrotem.Z guzikami jest problem,są różne ale pokazuje pultab lub ząbek wyżej tj.1c-kabzel piwa.Klamra zawsze żółty 1 cent czyli trzeci ząbek od góry.Zawsze tak lub jeszcze wyżej 25 cent.Najwyżej biją pierścienie wiodące i ciężkie medale.Mxt ma również kostki tyle że na dole ekranu.Do głębokości 20 - 25 cm sprawa jest prosta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie