adek1990 Napisano 4 Maj 2011 Autor Napisano 4 Maj 2011 Z racji że jestem strażakiem ratownikiem ochotnikiem w jednostce KSRG JOT składam wszystkim obecnym na forum kolegom strażakom wszelkiej pomyślności zdrowia uśmiechu na codzień oraz tyle powrotów co wyjazdów do akcji :) Oraz wspomnijmy tych którzy są już na wiecznej warcie ! czołem !!
adek1990 Napisano 5 Maj 2011 Autor Napisano 5 Maj 2011 Czyżbym był jedynym strażakiem na forum ?? Nawet fajnie by rodzynkiem :)
Czlowieksniegu Napisano 5 Maj 2011 Napisano 5 Maj 2011 Paru zawodowych by się znalazło...Ale nie patrzcie na mnie :-)PS Chyba wszelkie służby mundurowe i bezmundurowe na Forum mamy. No, może poza Gwardią Papieską.
psioter5 Napisano 6 Maj 2011 Napisano 6 Maj 2011 pytanie nr2 w której jednostce świętowali i NIE pili ??? :D
adek1990 Napisano 6 Maj 2011 Autor Napisano 6 Maj 2011 W mojej jednostce nie obchodzilismy chucznie tego dnia ponieważ na wieczną wartwę odszedł jeden z nas młody chłopak dobry strazak wszyscy strasznie przezyliśmy ta śmierc .....pozdr
Poszukiwacz_skarbów Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Ludzie to co się dzieje w wiejskich OSP to normalnie krew człowieka zalewa, pijaństwo... pijaństwo i jeszcze raz pijaństwo. Mógł bym tu przytaczać kilkadziesiąt sytuacji, z których tak byście się uśmiali ale po co - pewnie dobrze znacie patologie tam panujące :P
psioter5 Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 patologia to nie pijaństwo tylko podpalacze. Strażacy ochotnicy podpalali stare stodoły, łąki itp żeby sobie pogasić a za gaszenie lecą pożaro-godziny.
senectus Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Krew mnie zalewa jak słyszę takie opinie o OSP. Jak policjanta złapią na służbie pijanego to nikt nie mówi, że w policji to sami pijacy i złodzieje, jak tylko coś się takiego stanie w OSP to zaraz patologia. Patologie wszędzie się zdarzają, niestety nawet w naszym środowisku i wtedy bardzo się oburzamy gdy media wrzucają wszystkich do jednego wora. Nie jestem członkiem OSP ale darzę ich szacunkiem ponieważ dzięki nim zawdzięczam swoje życie!!!
adek1990 Napisano 7 Maj 2011 Autor Napisano 7 Maj 2011 Wiele osóbsięz nas śmieje dopuki nie potrzebuje naszej pomocy mają nas za zwykłych podpalaczy a sa to ewenementy strasznie sporadyczne i tepione w zalażku wiekszośc z nas wkłada w to całe serce i naraża własne życie by ratowac drugiego przewaznie nie znajomego człowieka o kazdej porze dnia i nocy jesteśmy gotowi isc na ratunek to jest prawda kim jestesmy .......
Poszukiwacz_skarbów Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Raz pamiętam podczas żniw, paliło się 2 km od remizy :) wyje syrena - alarm! Przybiega jeden, drugi, trzeci... przebierają się w kombinezony i szybciutko do wozu strażackiego pędzą otwierają wrota, kierowca wsiada i.... zonk :Dokazało się później, że jeden ze strażaków pożyczył sobie akumulatory od wozu strażackiego do kombajnu zbożowego :D zanim poszukali jakieś akumulatory mineło około 30 min no i oczywiście PSP oddalona o około 12km była przed nimi... stodoły nie uratowano :P
Poszukiwacz_skarbów Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Innym razem - OSP pilnowało jakiegoś kielicha złotego w kościele czy coś - po prostu mieli takie nocne czuwanie... pilnowanie... nie wiem jaka to była okazja czy też święto no ale do rzeczy, tak więc po dwóch tam siedzieli jak przyszła druga zmiana zrobili naradę i postanowili jechać do sklepu po wódkę... pojechali kupili 3 połówki i wypili we 4 osoby, oczywiście było mało, więc jeden z nich (już pod wpływem) pojechał po kolejne 4 połóweczki do sklepu :) .... najlepsze było rano - ksiądz przychodzi na poranną maszę a ci lezą i śpią sobie na ławkach ( jeden na podłodze pod ołtarzem) ksiądz był bardzo wyrozumiały (też sobie lubi :P) więc skończyło się tylko na małej zjebce :)
senectus Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Rodzice tracącego przytomność chłopca zamiast karetki pogotowia pod oknem domu zobaczyli wóz Ochotniczej Straży Pożarnej z Gdowa. Dzięki temu ich syn żyje. http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,3839547.html
senectus Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Strażacy OSP Tryton uratowali dryfująca na krze sarnę http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110104/POWIAT02/918621054
senectus Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Pożar mieszkania - uratowali kobietę http://www.ospszklarskaporeba.cba.pl/news.php?readmore=68
senectus Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Poszukiwaczu_skarbów możemy się tu pojedynkować ale czy widzisz w tym jakiś sens?
Poszukiwacz_skarbów Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 Oczywiście po to jest straż by ratować m.in ludzi, tak samo jak kierowca by dowieść ładunek, jak górnik by wydobywać węgiel więc nie wiem kolego senectus czym się podniecasz wiadomo, że nie wszyscy są takimi menelami jakich ja znam :) chodź będąc ostatnio na zawodach to hmmm delikatnie mówiąc przeraziłem się :D
psioter5 Napisano 7 Maj 2011 Napisano 7 Maj 2011 senectus nie denerwuj się mówię to co wiem bo to moi koledzy niestety tak robili, ja tez jestem w osp, Straże ochotnicze są bardzo potrzebne i wiem ze wiele mogą, może nie widzę tego po swojej jednostce ale sąsiednia ze wsi Załuzie daje sobie dużo lepiej radę niż zawodowi z Różana. W każdym zawodzie, pasji miejscu są wspaniali ludzie i najgorsze łajzy.
adek1990 Napisano 8 Maj 2011 Autor Napisano 8 Maj 2011 W swojej 4 letniej służbie pamietam również wyjazdy do osób potrzebujacych pomocy pogotowia a nie straży pożarnej wysyłano nas bo karetka nie zdąrzy gnaliśmy ile mocy w silniku wozu i ratowalismy ludzi nie patrzac na nic innego
psioter5 Napisano 9 Maj 2011 Napisano 9 Maj 2011 Ja pamiętam historie jak miał w mojej miejscowości wylądowac śmigłowiec ratunkowy tylko ze było 1m śniegu odśnieżyliśmy wtedy 5arów w rekordowym czasie i rozstawiliśmy oświetlenie, helikopter leciał po człowieka który jechał karetka z Ostrołęki do Warszawy, na jakąś poważną operację po wypadku i na szczęście zdążyli w czas go zoperować :)
orm26 Napisano 10 Maj 2011 Napisano 10 Maj 2011 a tak sobie czytam ciekawe historyje" Poszukiwacza Skarbów i nie wiem czy mam płakać czy się śmiać zrobił z ochotników pijaków. Sam jestem w OSP od 15 lat. Dziś jednostki OSP które są w KSRG są jednostkami bardzo profesjonalnymi dysponujące specjalistycznym sprzętem jak i odpowiednią wiedzą. Jeśli chodzi o pieniądze które Nam wspaniałomyślnie płacą władze samorządowe to często jest tak, że strażacy zrzekają się ich, żeby kopić sprzęt czy wyremontować strażnicę. Więc trochę szacunku ze strony kolegi by się przydało, owszem są i jednostki które istnieją tylko symbolicznie, a pić piją i to nie tylko strażacy. Często jest tak, że PSP przyjeżdża po to, żeby tylko zrobić protokół z miejsca zdarzenia czas dojazdu PSP na teren mojej gminy wynosi około 30 minut, więc to OSP jako pierwsze podejmuje akcje. Więc zakończę swój wywód starym strażackim powiedzeniemBogu na chwałę ludziom na pożytek"
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.