Skocz do zawartości

Fanty znalezione sprzętem firmy Armand


wiesiek670

Rekomendowane odpowiedzi

Czy użytkownicy wykrywek armanda czują się niedowartościowani? po nie których wypowiedziach widzę że tak. Wybór marki wykrywacza zależy tylko i wyłącznie od samego użytkownika, jego upodobań i w zdecydowanej większości od grubości portfela. Tak jak napisałem wyżej nawet sprzęt z serii MD na fotkach reklamowych pokazuje cuda-wianki znalezione tym sprzętem... Nasze forum sprzętowe ma chyba za główne zadanie wyrażanie opinii o sprzęcie i próba zebrania wszelkich informacji na temat wykrywek i nie tylko, w celu pomocy nowym jak i starym wyjadaczom...

Od pewnego czasu da się zauważyć pewną tendencję na tym forum, zwłaszcza jeżeli chodzi o sprzęt pana Armanda... ieważne co i jak się mówi ale ważne że się o nim mówi"

A jeżeli chodzi o skarby znalezione każdym sprzętem to sami wiecie że większość zależy od samej miejscówki, szczęścia i tzw.farta" i nawet wykrywacze za przysłowiową 100,- potrafią zaskoczyć i to baaardzo...

Moja powyższa wypowiedź nie miała na celu nikogo obrazić, urazić czy zdenerwować... jeżeli tak się jednak stało to przepraszam.
Pozdrawiam
Szczurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak ,jak znalazleś to swym Armandem to gratuluje naprawdę fajne fanty znalazleś ja już dawno swym minelabem nie mialem takiego szczęścia, same guziczki i jakieś kopiejki.Poprostu masz dobra miejscówę i tyle i dlaczego nie mialeś znaleść tych rzeczy Armand to też wykrywacz.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myslę że może i ten 1 grosz jest wart tyle,w życiu bym nie sprzedał starą 1 groszówkę za 3zł,ja wiem ile za fantem muszę sie nachodzić i nakopać żeby go znaleść,niewiem dlaczego stare monetki w dobrym stanie są takie tanie przeciez to nie lezy sobie ot tak.Moje fanty dla mnie mają wyższą cenę także desperat tylko sprzedaję tanio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między 3 zł a 150 zł jest pewna przestrzeń do zagospodarowania ;)
To ile coś jest warte dla Ciebie, nie ma żadnego znaczenia ile to jest warte na rynku. W przypadku próby sprzedaży oczywiście. Jeśli wniesiesz cegłę osobiście po schodach na ostatnie piętro PKiN po czym zniesiesz z powrotem, nadasz UPS-em przez USA pocztą lotniczą do samego siebie, to nadal po powrocie jest ona tyle warta co zwykła cegła :)

Jakiś czas temu widziałem w sklepie jubilerskim srebrną bransoletkę a takimi groszówkami obsadzonymi w miejsce kamieni. Bransoletka kosztowała niecałe 1000zł, monetek było chyba 10. Szacowane wyliczenie rozliczenie ceny końcowej: kruszec 50zł (1zł/gram srebra), monetki 50zł, robocizna 500zł, prowizja i podatki 400zł :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten temat jest trochę nie trafiony, chciał bym się przejść z moją proximą zaraz za tym armandem, na pewno sporo bym jeszcze wyciągną :) Mój 1 wykrywacz to najprostsza chińska zabawka za 120zł i też wyszukiwał metale trafiły się i monetki i guziki i inne fajne rzeczy, a wiecie czemu bo to wykrywacz metali, czyli takie ma zadanie wykrywać metale więc czemu niby jakiś tam armand ma ich nie wykrywać? Żadna to informacja że można coś nim znaleźć po prostu tylko robi to gorzej niż inne wyrywki. A co do sprzedaży, ja tam nie sprzedaje bo mi szkoda średnio mam 1 monetkę co 3-5wypadów więc są dla mnie bardzo cenne ale nie powiem gdyby się trafiła jakaś warta paręnaście tys to z pewnością bym ją spieniężył na ówczesna walutę :)pozdrawiam Piotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz a ja swoim explorerem za każdym wypadem wyciągam stanowczo więcej monet,to jest takie porównanie piszesz że po armandzie przeszedł bys proximą,tak sie składa że wczoraj chodziłem swoim minelabem po tych samych śladach co wcześniej sąsiad proximą,nie piszę ci na złość ale powiem ci że znalazlem po nim 17 guzików i 6 kopiejek carskich.Nie oszukujmy się Armand nie jest az tak profejonalny owszem znalazł może i te przedmioty ale napewno nie zalegały głęboko.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam793 jak najbardziej zgadzam się z tym co powiedziałeś że po proximie dużo jeszcze znalazłeś ale sam wiem jak to jest, mam taką miejscówkę jest to dzikie boisko do nogi przeszukałem je najpierw wzdłuż później w szerz niby bardo dokładnie a jednak zrobiłem to już z 3-4 razy i zawsze coś znajdę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomysł Tyfusa chyba najlepszy... przenieście na NO i będzie spokój... temat wątku i sama początkowa treść w ogóle nie trafiły w charakter działu. Od razu powinien tam trafić i nie było by takiego zamieszania ;)
cierpliwość jest złotem" i tak jak już kiedyś napisałem każda liszka swój ogonek chwali"

pozdro
szczurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie