Skocz do zawartości
  • 0

Bagnet niemcy ??


urban

Pytanie

Napisano

Witam prośba o identyfikacje bagnetu, niestety nie potrafię powiedzieć gdzie został znaleziony bo odkupiłem go parę lat temu od starszego człowieka.
okładziny bakelitowe
długość całkowita 35,5 cm
Rękojeść 12,5 cm
Grubość grzbietu u nasady 0,5 cm.
Długość głowni 22 cm

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc w identyfikacji

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja tam wiewiórki nie widzę...

Problem polega na tym ze C.E. miał wiele różnych stempli a nie tylko ten z wiewiórką Panowie.
Tak tylko strzeliłem z tym C.E. nie twierdzę uparcie ze omawiany bagnet jest tego producenta, równie dobrze może to być wspomniany Herder ze swoimi skrzyżowanymi kluczami albo E.Siepmann. Generalnie każda wytwórnia która w tamtym czasie miała solingen" w swoim stemplu pisane na dole.

Napisano

A to są te charakterystyczne elementy o których mówiłem, świadczace o I wojennym rodowodzie tego bagnetu. Chodzi o te zgrubienia za jelcem ;]

Pozwoliłem sobie wkleić zdjęcie właściciela w celach naukowych :)

Napisano
Wytwórnia Carl Eickhorn powstała w 1865,znakowała swoje wyroby wizerunkiem siedzącej wiewiórki i nazwą CARL EICKHORN/SOLINGEN.Pisana była bodajże dwużędowo,a w okresieIII Rzeszy symbolem cof.
Pzdr.
Napisano

Witam prośba o identyfikacje bagnetu, niestety nie potrafię powiedzieć gdzie został znaleziony bo odkupiłem go parę lat temu od starszego człowieka.
okładziny bakelitowe
długość całkowita 35,5 cm
Rękojeść 12,5 cm
Grubość grzbietu u nasady 0,5 cm.
Długość głowni 22 cm

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc w identyfikacji

Napisano
Miałem już to olać ale jednak odpiszę :)

Huberts proszę Cie, czytaj uważnie co napisałem :( przeciez napisalem wyraźnie że niekoniecznie jest to C.E. ze moze to być każda inna firma z Solingen która miała w swoim stemplu napis Solingen" na dole! I w zasadzie to z tego C.E. się wycofuję, napisałem to z rozpędu, natomiast nadal twierdzę ze jest to, dosyc zmęczony, bagnet z I wojny światowej.
Te zgrubienia za jelcem to element konstrukcji bagnetu!!!!!! W modelu popularnie zwanym jako drugowojenny (84/98 wersja III albo 84/98/34) to zmieniono, podobnie jak krawędź opory która była już prosta i siegała tylko do ok. połowy rękojeści, jelec na 2 nity a nie jeden, itd. o tym pewnie też nie wiedziałeś. Są to po prostu różnice konstrukcyje tego samego bagnetu zmieniane na przestrzeni lat, a nie coś co było robione tylko w fabryce C.E. Nie wiem czemu wmawiasz mi że tak napisałem...
Huberts proponuję abyś prześledził rozwój bagnetu 84/98 na przestrzeni lat oraz modyfikacje tego bagnetu jakie wprowadzano podczas kilkudziesięciu lat jego służby (zwłaszcza chodzi mi tu o te zmiany z 1909 i 1934). Dobrze by było też przyjrzeć się orginalnym egzemplarzom (o ile się takowe posiada, choć teraz już sporo można wyczytać w internecie), a ja w tym czasie idę zaparzyć sobie melise :)

A tak swoją drogą Paweł W. to mój kolega, cieszę się że znasz jego stronę internetową :)
Napisano
Lubię takie konkretne rozmwowy a nie jakieś piedo...enie o szopenie.Masz swoje zdanie a ja swoje ,pewnie nikt nie wie jak jest naprawdę.Paweł naprawdę zrobił dobrą robotę ze swoją stroną,szacunek dla niego,może nie jest idealna ale kiedyś z nim rozmawiałem i dla kogoś kto pracuje od rana do wieczora i jeszcze ma czas na prowadzenie takiej strony.
Napisano
No i? Widzisz tam wiewiórkę? No właśnie. A pozatym nie twierdzę że ten bagnet który omawiamy jest z wytwórni C.E.!!!
Może to być wspomniany Herder ze swoimi skrzyżowanymi kluczami albo E.Siepmann. Generalnie każda wytwórnia która w tamtym czasie miała solingen" w swoim stemplu pisane na dole. Jak napisałem powyżej ;)
Napisano
Witam kochanych forumowiczów nie wiem jak mam wam ułatwić sprawę, bagnet nabyłem w 1998 roku w miejscowości Gniezno, w takim stanie jak widać według mnie, nie jest przerabiany zawsze wydawało mi, się ze jest powojenny, okładziny bakelitowe wyglądają jakby były na nim umiejscowione fabrycznie, ale kompletnie sie na tym nie znam i mogę się mylić, jeżeli wam to pomorze mogę zrobić dokładniejsze zdjęcia. jeżeli chodzi o napis Solingen, jest on faktycznie naniesiony na bagnecie, ale po zanim oprócz numeru nie ma żadnych bić czy punc.
Pozdrawiam wszystkich uczestniczących w debacie i liczę na rozwiązanie tematu bo jest dość frapujący
Napisano
Bagnet jest trochę zniszczony,jeżeli masz wątpliwości napisz do pawła ze strony k98bagnety.com jeżeli będzie mógł napewno Ci pomoże.Pozdro Hubert
Napisano
Huberts masz rację, strona Pawła jest jedną z lepszych na temat bagnetu 84/98. W swojej poprzedniej wypowiedzi trochę się rozpisałem, mam nadzieję że Cie nie uraziłem niczym. Producenta raczej już nie odgadniemy ze względu na jego zatarcie, natomiast pewną ciekawostką tego egzemplarza jest numer montażowy umieszczony na grzbiecie rękojeści, a nie jak zazwyczaj na rękojeści pod okładkami.
Pozdrawiam
Napisano
Co innego miało pójść, a co innego poszło.
Tych producentów z Solingenem jest sporo - bardzo fajnie je opisano w tej książeczce:
http://img863.imageshack.us/img863/9206/img5167.jpg

Pozdrawiam,
Piotr.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie