Jump to content

Pojazdy wojskowe w Indochinach vol. IV


macvsog

Recommended Posts

  • Replies 155
  • Created
  • Last Reply

I ostatnia znana mi fotografia francuskiego Gun Trucka- na pokładzie okrętu desantowego. Być może to ta sama maszyna co na fotografii nr 103- z boku kabiny widać charakterystyczny uchwyt na łopaty itp.
Fotografia wykonana zapewne w delcie Mekongu, lub rzeki Czarnej.
Rzucająca w oczy jest duża ilość tzw. tropikalnych kasków na głowach otaczających pojazd żołnierzy.
Nr 106.

Link to comment
Share on other sites

Co prawda w temacie ciężarówek w Indochinach nie wyczerpałem jeszcze wszystkich zdjęć ale z racji koniecznych uzupełnień pozwolę sobie przejść do następnego obiektu zainteresowania- najcięższych wojskowych pojazdów lądowych tej wojny- pociągów.
Nr 107.

Link to comment
Share on other sites

Twórcą najsłynniejszego (a właściwie jedynego z prawdziwego zdarzenia) pociągu pancernego tej wojny - La Rafale (Powiew" {wiatru})był Kapitan Raphanaud (obok na zdjęciu).
Bezpośrednią przyczyną powierzenia kapitanowi zadania budowy opancerzonego pociągu była masakra do jakiej doszło 13 lutego 1948 r. W ataku na pociąg na równinie Phan Thiet zginęli niemal wszyscy pasażerowie- w większości cywile oraz niewielka grupa żołnierzy eskorty. Kapitan Raphanaud dobrał sobie doborowy zespół, dzięki któremu już po 10 miesiącach- 6 listopada 1948 udało się doprowadzić do wyruszenia na tory La Rafale". Ciekawostką dotyczącą powstania tego pociągu był fakt, że spora ilość blach użytych do opancerzania wagonów pochodziła z... wraku japońskiego okrętu podwodnego spoczywającego na plaży w rejonie Nha Trang. Aby wzmocnić odporność na ostrzał poszczególnych wagonów zastosowano również wylewki betonowe umieszczone między podwójnymi ściankami.

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy i ostatni element pociągu stanowiły platformy kolejowe zawierające zapas podkładów kolejowych i szyn, które były wykorzystywane do naprawy uszkodzonych przez partyzantów odcinków torów.
Ponadto stanowiły one swego rodzaju trał który miał detonować miny nim wjedzie na nie parowóz, lub inny wagon.
Co ciekawe zdjęcia -jak te obok pokazują, że platformy te miały swoją obsadę, co chyba nie należało do najrozsądniejszych posunięć dowódców.
Nr 109.

Link to comment
Share on other sites

Kolejnym elementem składu (patrząc od czoła pociągu) była lokomotywa i tender. Jedyną częścią opancerzoną parowozu była chyba tylko kabina maszynistów. Natomiast jeżeli chodzi o tender to otrzymał on (co widać na zdjęciu) dodatkowe siatkowe ekrany chroniące (jak się domyślam) przed wrzuceniem do niego jakiegoś ładunku wybuchowego bądź zapalającego.
Nr 110.

Link to comment
Share on other sites

Lokomotywa ciągnęła zwykle od kilku do kilkunastu (ok.czternastu)wagonów. Najczęściej pierwszym lub drugim wagonem był ten wyposażony w zdwojone karabiny Riebel kal. 7,5 mm ustawione w pancernych sponsonach wystających poza obrys wagonu. Na zdjęciu obok widać dwa wagony z tego typu konstrukcją, ale wydaje się że zdwojone km-y znajdują się w tym drugim wagonie.
Nr 111.

Link to comment
Share on other sites

Za wagonem z km-ami (na przodzie, oraz przed nim -z tyłu pociągu)podczepiano wagony ze stanowiskiem moździerza. Łącznie w składzie poruszały się 4 wagony ze stanowiskami moździerzy 60 i 81mm.
Nr 114.

Link to comment
Share on other sites

Kolejnym ważnym orężem było pojedyncze stanowisko przeciwlotniczej armaty kal 40 mm Boforsa.
Jej podstawowym zadaniem było zwalczanie celów naziemnych i ewentualnie nawodnych, bo Viet Minh nie dysponował własnym lotnictwem.
Nr 119.

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.


×
×
  • Create New...

Important Information