Niech mnie pan puści, co panu szkodzi, że będę żył?"

[yama02]

Kolego Dobson1 - a kto Ciebie upoważnił, aby mówić wiekszość"

każdy odpowiada za siebie (i powinien to robić) i ew. za swoje dzieci, może wpływać na sposób postępowania innych, ale nie odpowiada za ich czyny - Twój sposób rozumowania - większość - mniejszość jest jak dla mnie zbyt dużym uogólnieniem.

Jak każdy Naród mamy spory procent mordeców, zdrajców, półgłówków, bohaterów i świętych - czy większy lub mniejszy niż inni - wątpię

Uważam, że Polacy zdali egazmin wojny i okupacji - jako Naród i jako jednostki - choć na pewno pozostał też ktoś w poprzedniej klasie,

[Martian]

dobson1. Proponuje, jeśli masz kogoś w rodzinie lub w śród znajomych kto mieni się być Polakiem, a dopuszczał się takich zbrodni, zgłosić to do odpowiednich instytucji. Jeśli zaś sam czujesz się winny zgłosić się samemu (choć tu może być pewien problem z wiekiem, bo nie wiem czy załapałeś się na czas wojny?)i może to być potraktowane jako fałszywe samooskarżenie...
Ja sam i moi bliscy niestety nie nie kwalifikują się od tego typu oskarżeń... Więc, jeśli łaska, nie oskarżaj kogoś bez dowodów...

[Gebhardt]

Powtarzam po raz kolejny taka już nasza polska natura"

Niestety nie jest to prawda. Najwyzszy czas 19to-wieczne teorie o 'wrodzonych narodowych cechach charakteru' odlozyc do lamusa. Podejscie do zycia i swiatopoglad zaleza od nas, od wladzy ktora wybieramy, od tego jak wychowujemy dzieci, od tego czy myslimy za siebie czy wolimy zeby to robil za nas ktos inny, od tego czy mamy odwage przedstawic swoj punkt widzenia nie obrazajac punktu widzenia innych. Przez 50+ lat bylo to w Polsce bardzo utrudnione i nie mozna sie dziwic ze troche czasu bedzie potrzeba na poprawe na lepsze. Ale pierwszym krokiem jest swiadomosc ze odpowiedzialni za siebie jestesmy my a nie nasze 'geny narodowe'!

[Dobson1]

Podpisuję się nogami i rękoma pod tym co napisali moi przedmówcy i zgadzam się z opinią, że każdy z nas sam decyduje o swoim postępowaniu szkoda tylko, że większość" :) nie jest wyznawcami takiego podejścia do sprawy. Nie rozumiem dlaczego tak osobiście odbieracie moje zarzuty pod adresem niektórych naszych krajan? To miało być tylko ogólne podsumowanie pewnych zachowań, raczej napewno nieskierowane do żadnego z użytkowników tego forum. Uważam, że ludzie pisujący tutaj prezentują jakiś poziom i nie posądzałbym ich o zachowania o których pisałem kilka postów wcześniej, w przeciwnym wypadku nie byłoby mnie tutaj.
Kolego Martian zapewniam Ciebie, że nikt z moich bliskich, a już napewno nie ja, nie dopuścił się żadnej zbrodni i nie czuję się w żaden sposób winny i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia.
Z kolei do kolegi yama02, cytuję: każdy odpowiada za siebie (i powinien to robić) " i tutaj jest zawarte sedno sprawy i pojawia się pytanie, i powienien to robić" ale czy to robi??? Wystarczy zacząć od tych którzy są najwyżej i rządzą tym krajem, czy oni czują się odpowiedzialni za swoje decyzje ??? To co się dziwić prostemu człowiekowi który wychodzi z założenia: skoro Ci u góry mają wszystko gdzieś to dlaczego ja mam postępować inaczej". Odrazu zaznaczam, że zdaje sobie z tego sprawę, że nie wszyscy tak postępują (ja również) tak więc proszę nie odbierać tego osobiście.
Reasumując i uogólniająć nasze tutaj prepychanki słowne napiszę tylko tyle, że ostatnie czasy w naszym kraju panuje dziwna moda na wybielanie" się, szukanie winnych naszych niepowodzeń i to nie tylko tych aktualnych ale także tych które miały miejsce w przeszłości co niejednokrotnie prowadzi do przekłamywania historii i co najdziwniejsze takie postępowanie lansują nasze władze i to nie tylko te najwyższego szczebla ale także samorządy więc jak już pisałem co się tutuaj dziwić prostemu człowiekowi (kolego Martian i yama02 of course nie was miałem na myśli :) ).
Pozdrawiam.

[Martian]

Proponuję petycję do władzy" by się przyznała i odstosunkuj się od społeczeństwa...