Skocz do zawartości

jak zdjąć żabkę


Sylwester45

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Anabolowi raczej chodziło o rekojesc a nie o okładki. Rekojesc nie jest ze stali tylko z jakiegoś stopu (tzw. szajsmetal"), więc elektroliza jest zbędna. Z czego dokladnie to nie pamietam a ze wzgledu na późną porę nie chce mi sie szukać teraz.
  • 1 month later...
Napisano
Kolego możesz napisać jak wydajna jest ta lanolina te 40g na ile wystarcza? Pytam bo mam trochę ładownic do uratowania.Pozdrawiam
Napisano
Ja stosowałem lanolinę jako roztwór z benzyną ekstrakcyjną.
Jest też drugi sposób na terpentynę 1:4.Podgrzać do około 80 stopni i pędzlem nanosić ale raczej od środka.
Pzdr.
Napisano
Ja używam gliceryny.Aro75 najpierw musisz wyciągnąć wilgoć ze skóry dopiero po tym zabiegu wszelakie konserwatory.

1.Umyć przedmiot dokładnie pod bieżącą wodą.
2.Owinąć w gazetę(papier typu fakt") i zapakaować w reklamówkę.Na drugi dzień wymienić gazetę.Czynność powtarzać dopóki za którymś razem, podczas wymiany gazety będzie ona kompletnie sucha.
3.Użycie konserwatora.W moim przypadku gliceryna nanoszona pędzelkiem.
Napisano
A czy ten sposób kolegi Hebdy można zastosować nadmieniam że moje ładownice są w pojemnikach z wodą żeby nie wyschły

Temat: RE: Lanolina a kolor skóry..
Napisał: Hebda
Data: 2010-04-29 12:32:41
Treść: wsadziłem do miski z ciepła wodą,szczotka oczyściłem z piachu i syfu.ogolnie w wodzie się namoczyła i na jeszcze wilgotną szczoteczką do zębów naniosłem i wcierałem lanoline,co jakiś czas suszarką do włosów grzałem wtedy lanolina sie topiła i wchłaniała.ładownica była ruska,skóra groszkowana. Zmiękła tak że udało mi się zszyć nowa nicia.teraz wisząc na ścianie stwardniała ale kształt trzyma. Mam tez dwie 3komorowe szwabskie,tez potraktowałem lanolina,ale nie zszyłem póki były miękkie-też stwardniały ale nie chce mi się za nie brac. ogólnie wcierałem na wilgotną skóre,szczoteczka do zębów,trochę wcierania i suszarka,znów wcieranie i znów suszarka.Lanoline nakładałem po trochu,jak walniesz za dużo to cięzko ją usunąc.. I doszedłem do wniosku że najlepiej od razu zszyć ładownice na mokro po lanolinie,jak nie ukształtujesz skóry po zabiegu to znów będzie twarda i znów trzeba będzie powtarzać
Napisano
Według mnie błędem było wcieranie lanoliny w jeszcze wilgotną skórę.Najpierw tak jak pisałem trzeba się pozbyć wilgoci.Jeżeli liczysz że ładownice odzyskają swoją elastyczność to zapewne się rozczarujesz.Ciężko jest przy tak grubej skórze odzyskać elastyczność, co innego przy np fasunku hełmowego który jest wykonany c cienkiej skóry.Co byś nie zrobił zapewne wyjdą twarde.


Później wkleje fotki i ładownicy i fasunku po takim zabiegu jak przedstawiłem.pzdr
Napisano
A co myślicie o tym :
Ja mam troszkę inny sposób na rozmiękczenie skóry:) Wkładam fanta do denaturatu, rozmiękcza mi przedmiot na maxa, po wyjęciu lanolina(błyskawicznie) bo denaturat odparowywuje "
Napisano
Gliceryna twrdnieje > nienadaje się! Wode musi zastąpić lanolina. Przy denaturacie jak zabieg wypierania wody/spirytusu nie wyjdzie skóra bardzo kurczy się, ryzykowne posunięcie.
Wojtek
Napisano
No nie wiem czy twardnieje.Mój fasunek jest elegancko elastyczny.Zobaczymy za pół roku.Aro75 niestety nie będę mógł wkleić teraz tych fotek bo dzisiaj wyjeżdżam i wracam dopiero w Lipcu.Pozdro
Napisano
Jeżeli skóra była mocno wysuszona > twarda i została napuszczona gliceryną to mniej więcej po roku kamienieje. Nie da się wtedy nic z tym zrobić bo pory są zatkane wyschniętą gliceryną. Jedyna nadzieja że w tym wypadku skóra nie była bardzo wyschnięta.
Wojtek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie