cryssmar Napisano 26 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 26 Styczeń 2011 Witam. Mam pytanie odnośnie elementu, bez którego żaden saper się nie obejdzie. Chodzi mi o taki pręt, który wbija się w ziemię aby sprawdzić czy coś w niej jest. Nie pamiętam jak się to nazywa. Do tego chciałbym sobie taką rzecz przygotować na własną rękę. Co można by wykorzystać w tym celu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudy.onyx Napisano 26 Styczeń 2011 Share Napisano 26 Styczeń 2011 Macka saperska Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Samson Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 Ja mam pytanie czy w praktyce przydaje się przy poszukiwaniach? W sumie jak lokalizuję przedmiot PIN POINT-em to chyba nie mam sensu, jeszcze kuć ziemi i tracić czas. Może koledzy się wypowiedzą przy jakich okazjach taki sprzęt jest niezbędny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karabin Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 Witam.Z tym kłuciem to różnie bywa:) A jakby trafić akurat w spłonkę jakiegoś większego kalibru takim prętem? Lepiej chyba delikatníe obkopać bo nie wiadomo po czym się dźga.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyniek Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 karabin, żeby zdetonować coś spłonkowego, to trzeba użyć trochę siły. Myślę, że od zahaczenia macką wybuch nie nastąpi...Ja swoją zrobiłem z wzmacnianego pręta, była to jakaś część od samochodu, chyba nawet malucha, już nie wiem co to nawet było. A rączka to gotowa od pilnika starego. Spłaszczyłem młotkiem koniec tego pręta, żeby się nie obracał i wsadziłem do rękojeści, napchałem w dziurę szpachli z włóknami i trzyma się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyniek Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 Długość jego to około 50cm(trochę za długi). pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DOMILUD PL Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 Moim zdaniem macka to rzecz niezbędna, przynajmniej dla tych którzy mają słabszy sprzęt. Oczywiście w terenie górzystym (skalisty grunt) na nic się nie przyda jak również przy poszukiwaniach drobnych przedmiotów (łusek bądź monet). Ale większe przedmioty jak najbardziej. Ja swoją zrobiłem z grubego drutu fi 0,4cm dość elastycznego.Uchwyt wygięty z tego samego drutu i opleciony sznurkiem. Warto dowiązać do uchwytu kawałek jaskrawo pomalowanego przedmiotu - podczas kopania nieraz zdarzy się że mackę przysypiesz. Jak zgubisz, również łatwiej znaleźć. Moja ma długość ok. 40 cm (z uchwytem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel888 Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 Szczególnie przy chodzeniu z wykrywaczem Jabel macka się przydaje :) Wiem co mówię :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cryssmar Napisano 27 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 27 Styczeń 2011 Już wiem z czego to zrobię :) Kiedyś miałem takie długie pręty do nabijania kiełbaski na ognisko. Na końcu miały takie rozwidlenie, ale sobie dotnę na długość i nawet rączkę ma drewnianą :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DOMILUD PL Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 Też tak zaczynałem. Rączka z czasem się obluzuje i będzie schodzić z drutu :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jeremiahjohnson Napisano 27 Styczeń 2011 Share Napisano 27 Styczeń 2011 Bardzo pożyteczna na bagnach. Tak, jak u DOMILUDA musi być z twardego, sprężystego, stalowego pręta, grubości 0,4. A z tym znakowaniem, to dobry pomysł ( trzy sztuki już zgubiłem ). Nie ma nic piękniejszego jak głuche puknięcie w głębokim bagnie w jakiś metal ( delikatne puknięcie ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jeremiahjohnson Napisano 28 Styczeń 2011 Share Napisano 28 Styczeń 2011 Sprostowanie: grubość mojej szpili - 5 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banderas Napisano 28 Styczeń 2011 Share Napisano 28 Styczeń 2011 Spotkałem kiedyś niesamowitego gościa w lesie pod Kielcami.Miał szpilę długą na 180 cm,grubą na 6 mm ,szpic był niby zaostrzony ale sam czubek zakończony był na płasko fi 3 mm.Szpila miała na wysokości 160 cm taką puszkę akustyczną.Gość twierdził,że potrafi odróżnić odgłos metalu,kamienia,szkła,drzewa żywego i próchna.Gadki za wiele nie było,gość zniknął w chaszczach a ja poszedłem w swoją stronę.pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banderas Napisano 29 Styczeń 2011 Share Napisano 29 Styczeń 2011 Przypomniałem sobie jeszcze o koledze z Kielc {jakieś zagłębie szpilkowców :}}} }.Kolega z Kielc wypracował sobie taką metodę: dwie szpile połączone przewodem a na przewodzie zasilanie i słuchawka telefoniczna.Gdy pierwsza szpila napotkała opór,wbijał obok drugą i jak było pppiiiiiii to sprawdzał,jak była cisza to szedł dalej.Jest zalogowany na tym forum,jak będzie chciał, to zdradzi wam szczegóły techniczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banderas Napisano 29 Styczeń 2011 Share Napisano 29 Styczeń 2011 aaaaa... i jeszcze kolega z Gdańska,mistrz nad mistrze.Ma taką kłujkę,potrafi nią bez problemów przebić starą zaprawę między cegłami.http://wiki.opencaching.pl/index.php/K%C5%82ujkapzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.