Skocz do zawartości

wyposażenie na wykopki


cryssmar

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam. Mam pytanie odnośnie elementu, bez którego żaden saper się nie obejdzie. Chodzi mi o taki pręt, który wbija się w ziemię aby sprawdzić czy coś w niej jest. Nie pamiętam jak się to nazywa. Do tego chciałbym sobie taką rzecz przygotować na własną rękę. Co można by wykorzystać w tym celu?
Napisano
Ja mam pytanie czy w praktyce przydaje się przy poszukiwaniach? W sumie jak lokalizuję przedmiot PIN POINT-em to chyba nie mam sensu, jeszcze kuć ziemi i tracić czas. Może koledzy się wypowiedzą przy jakich okazjach taki sprzęt jest niezbędny?
Napisano
Witam.
Z tym kłuciem to różnie bywa:) A jakby trafić akurat w spłonkę jakiegoś większego kalibru takim prętem? Lepiej chyba delikatníe obkopać bo nie wiadomo po czym się dźga.
Pozdrawiam.
Napisano

karabin, żeby zdetonować coś spłonkowego, to trzeba użyć trochę siły. Myślę, że od zahaczenia macką wybuch nie nastąpi...

Ja swoją zrobiłem z wzmacnianego pręta, była to jakaś część od samochodu, chyba nawet malucha, już nie wiem co to nawet było. A rączka to gotowa od pilnika starego. Spłaszczyłem młotkiem koniec tego pręta, żeby się nie obracał i wsadziłem do rękojeści, napchałem w dziurę szpachli z włóknami i trzyma się.

Napisano
Moim zdaniem macka to rzecz niezbędna, przynajmniej dla tych którzy mają słabszy sprzęt. Oczywiście w terenie górzystym (skalisty grunt) na nic się nie przyda jak również przy poszukiwaniach drobnych przedmiotów (łusek bądź monet). Ale większe przedmioty jak najbardziej. Ja swoją zrobiłem z grubego drutu fi 0,4cm dość elastycznego.Uchwyt wygięty z tego samego drutu i opleciony sznurkiem. Warto dowiązać do uchwytu kawałek jaskrawo pomalowanego przedmiotu - podczas kopania nieraz zdarzy się że mackę przysypiesz. Jak zgubisz, również łatwiej znaleźć. Moja ma długość ok. 40 cm (z uchwytem).
Napisano
Już wiem z czego to zrobię :) Kiedyś miałem takie długie pręty do nabijania kiełbaski na ognisko. Na końcu miały takie rozwidlenie, ale sobie dotnę na długość i nawet rączkę ma drewnianą :)
Napisano
Bardzo pożyteczna na bagnach. Tak, jak u DOMILUDA musi być z twardego, sprężystego, stalowego pręta, grubości 0,4. A z tym znakowaniem, to dobry pomysł ( trzy sztuki już zgubiłem ). Nie ma nic piękniejszego jak głuche puknięcie w głębokim bagnie w jakiś metal ( delikatne puknięcie ).
Napisano
Spotkałem kiedyś niesamowitego gościa w lesie pod Kielcami.
Miał szpilę długą na 180 cm,grubą na 6 mm ,szpic był niby zaostrzony ale sam czubek zakończony był na płasko fi 3 mm.
Szpila miała na wysokości 160 cm taką puszkę akustyczną.
Gość twierdził,że potrafi odróżnić odgłos metalu,kamienia,szkła,drzewa żywego i próchna.
Gadki za wiele nie było,gość zniknął w chaszczach a ja poszedłem w swoją stronę.

pzdr.
Napisano
Przypomniałem sobie jeszcze o koledze z Kielc {jakieś zagłębie szpilkowców :}}} }.Kolega z Kielc wypracował sobie taką metodę: dwie szpile połączone przewodem a na przewodzie zasilanie i słuchawka telefoniczna.
Gdy pierwsza szpila napotkała opór,wbijał obok drugą i jak było pppiiiiiii to sprawdzał,jak była cisza to szedł dalej.

Jest zalogowany na tym forum,jak będzie chciał, to zdradzi wam szczegóły techniczne.
Napisano
aaaaa... i jeszcze kolega z Gdańska,mistrz nad mistrze.

Ma taką kłujkę,potrafi nią bez problemów przebić starą zaprawę między cegłami.

http://wiki.opencaching.pl/index.php/K%C5%82ujka

pzdr.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie