Wyrok

[draven85]

W wyroku masz, że prowadziłeś poszukiwania zabytków" a nie, że chodziłeś po stanowiskach. Ja bym się oparł o to czy zrobili ekspertyzę rzeczy, które u Ciebie znaleźli i czy są one zabytkami. Jeśli tak zrobili i są zabytkami to lipa a jeśli nie są zabytkami to skąd wiadomo, że szukałeś zabytków. Jednak to tylko takie gdybania, prawnik na pewno lepiej Ci powie co i jak zrobić oraz jak interpretować wyrok.
pozdro

[aedariaw23]

powtórzę pytanie:
czy Sąd jak powiem, że chodziłem po polu za zgodą właściciela-czy zażąda tej zgody na piśmie.
Czyli czy do chodzenia po polu potrzebna jest koniecznie pisemna zgoda od właściciela?
Drugie pytanie:
ponieważ plaża jest własnością Państwa to czy powinienem mieć zgodę na poszukiwania na plaży od Urzędu Morskiego który plażą się opiekuje.
Bo ostatnio kolegę na plaży o takie zezwolenie poproszono.

[jacho]

Na plaży nie potrzebujesz pozwolenia.
A co do ustnej zgody na wykopki to weź flaszkę i pojedź po pisemną. Niech Ci napisze, że dnia tego i owego zezwolił Ci na łażenie z wykrywką po swoim polu.

[jacho]

I jeszcze jedno. Nie bądź taki tajemniczy. Chcesz pomocy to powiedz jak było, co skonfiskowali, co im powiedziałeś a co sami sobie dopowiedzieli.
Oczekujesz poświęcenia Ci czasu i pomocy a nie dajesz nic od siebie.

[draven85]

Dokładnie plażą zajmuje się Urząd Morski i wszystko co na niej się znajduje pozyskuje" właśnie UM. Nawet na zabranie bursztynu z plaży teoretycznie musisz mieć wykupione pozwolenie.
pozdrawiam

[adek_]

kolego aedariaw23 to czy bedziesz miał zgode własciela pisemną czy ustną to bez znaczenia, nie miales zgody WKZ.

W artykule jest napisane ze ,,Zatrzymany przyznał, że na własną rękę prowadził poszukiwania archeologicznych przedmiotów za pomocą wykrywacza metali w pod szczecińskich miejscowościach oraz na terenie Szczecina

Wiec nie wiemy na ile to przyznanie Twoje jest prawdą.

Wiem że nie chodzi tu o kase, ale zasady tyle że mozesz bawic sie w ocene ,,zabytków" przez rzeczoznawców, za to zaplacisz, mozesz wziac radce prawnego i tez za to zaplacisz, a czy cokolwiek ugrasz ? Nikt tego Ci nie powie teraz, to duze ryzyko. Mozesz równie dobrze przez drugą instancje mieć zasądzoną wyższa kwote +te koszty o ktorych pisalem wyzej. Nikt nie zna Twoje sprawy, tego co zeznawałes itp .
W papierach po tym nic nie bedziesz miał, to nie jest przestępstwo.

[karabin]

Należy pamiętać jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy. Sąd po ponownym rozpoznaniu tej sprawy może ją umorzyć,może utrzymać taką jaka jest ale może też dołożyć jeszcze więcej. Miałem taki temat ,mianowicie skazano mnie z art178par.1 za jazdę na rowerku po kilku jabłuszkach,dostałem 120 godzin prac społecznych. Odwołałem się to dołożyli jeszcze 50 (pewnie po to abym się już nie odwoływał) .
Pozdro.

[zancus]

Problem wraca jak bumerang. Na poszukiwania w miejscach niewpisanych, powtarzam niewpisanych, do rejestru zabytków zgody nie potrzeba. Mam na to potwierdzenie na piśmie od WKZ w Warszawie.

[szwed68]

Miałem sprawę drogową(kolizja) złożyłem sprzeciw taki krótki jak napisałem.
W tym samym dniu osobno złożyłem sprzeciw i osobno wniosek o kopie, sąd wszystko skserował.
Sprawa się odbyła na niej wszystko wyjaśniłem i zostałem uniewinniony.

W twoim wniosku o ukaranie jest napisane że zgodnie z art 58 par 112 KPW sam zgodziłeś się na ukaranie w wysokości 50 zł.

[fanatyk]

plomby towarowe z XVII-XIX w., (...) stanowiące własność Skarbu Państwa"

ale w bogatym państwie żyjemy :DDDD

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora tyfus 22:35 27-01-2011

[tyfus]

fanatyk - pohamuj swoje słownictwo, albo przeczytaj regulamin Forum.

[karabin]

zancus,jeśli to nie problem to zapodaj fotkę takiego pisma i zdradź jak je dostałeś.
Pozdrawiam.

[zancus]

zadałem pytanie i uzyskałem odpowiedź. kto pyta nie błądzi". Jesteście obywatelami (podatnikami) ale nie znacie swoich praw. Dlatego urzędy są dwa kroki przed wami. Ja im depczę po piętach a czasem wyprzedzam

[panzerkris]

Kolego Zacnuś Twoje pismo dotyczy prac ziemnych (budowy, zagospodarowania terenu) a nie poszukiwań w terenie.
Poza tym chyba to jest logiczne,ze jesli dany teren czy też obiekt nie jest pod ochrona WKZ to po co ich zgoda.