loszo_ZCH Napisano 7 Styczeń 2011 Autor Napisano 7 Styczeń 2011 WitamMam kilka, w zasadzie to prawie 5 niemieckich telefonów polowych z lat 1939 - 42, a raczej to co z nich pozostało. Rozłozylem je na elementy celem pozbycia sie wilgoci. Każdy z nich jest w innym stanie tzn w kazdym poszczególne elementy są w róznym stopniu zniszczone.Poradźcie mi co z nimi dalej? czy pomalowac jakaś farbą, czy może zostawić tak jak jest, poskładac tylko aby jako tako sie kupy trzymało. A może poskładać 1 z elementów najmniej skorodowanych, zaszpachlowac wżery, pomalować minią? Jak koledzy myslicie?
Paweł80 Napisano 7 Styczeń 2011 Napisano 7 Styczeń 2011 Jeśli pomalujesz i poszpachlujesz to już nie będzie to. Chodzi o pokazanie przedmiotu takim jakim on jest a nie robienie pisanki wielkanocnej. Oszczyść co się da poskładaj przynajmniej będzie klimatycznie wyglądało.
Cyrograf15 Napisano 7 Styczeń 2011 Napisano 7 Styczeń 2011 Wyczyść co się da przy pomocy WD40 i szmatki. Następnie poskładaj tak jak było.Wojtek
vis1939 Napisano 8 Styczeń 2011 Napisano 8 Styczeń 2011 Stalowe elementy na obudowie można podczyścić fosolem,bakelit jest mocno odporny na kwasy,nic nie powinno mu się stać.
ktos451 Napisano 8 Styczeń 2011 Napisano 8 Styczeń 2011 A tak przy okazji telefonów, czy polskie MB-66 i TAJ-43MR dużo różnią się od tych z II WŚ?
Komandos94 Napisano 17 Marzec 2011 Napisano 17 Marzec 2011 Witam mam pytanie jakiej długości powinien być kabel łączący wtyczkę ze słuchawką?? i drugie jakiej długości i szerokości powinien być pasek do zawieszenia na ramieniu??
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.