R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Jak długo chodzę z wykrywaczem po polach bitew z II Wojny, zawsze pewną estymą darzyłem znaleziska niemieckich lamp karbidowych wykonanych z ebonitu. Po pierwsze taka lampka w glebie zachowuje się nad podziw dobrze, po drugie nie jest to zbyt częste znalezisko, bo po wojnie ludziska zwykle niechętnie patrzący się na odznaki, klamry i karabiny, lampy chętnie zagospodarowywali- np mój dziadek też miał taką, w stanie idealnym, wiszącą na strychowym haku...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 ... tak się zdarzyło, że w ciągu paru ostatnich lat nakopałem kilka takich lamp a także części do nich...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 ...w ten sposób mogłem pokusić się o próbę skompletowania takiej lampy, póki co jest przede mna kilka problemów, które trzeba rozwiązać, ale mam już chyba wszystkie części, które pozostaje mi zebrać do kupy...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Na zdjęciu widoczna lampa niemal kompletna...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 ... brakuje przy niej odblasku, który zmuszony będę wynitować z fragmentu lampy z powyższego zdjęcia
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Tutaj tył lampy i znów widać mankament- haczyk do zaczepienia za pas tradycyjnie spurchlał" (nie wiem jak to się dzieje, ale one zawsze się utleniają...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Ale nic straconego, ostatnio wyryłem rozbitą karbid- lampę, przy której haczyk jest naprawdę ładny...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 ...na haczyku znajduje się wafka"- dlatego lampy z haczykiem zachowanym są cenione bardziej niż te może i poza tym całę ale z przegniłym aluminowym haczykiem
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Tutaj lampka rozebrana na podstawowe części...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Aby ukierunkować strumień światła (jak w latarce) służyły specjalne zaślepki na szybki- tutaj widoczna zaślepka na przednia szybkę- wykonywane były one z cynku i aluminium...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Tutaj garść zaślepek na szybki boczne- dosyć powszechne znalezisko- materiał to także cynk i aluminium
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 I jeszcze jeden istotny element takiej lampy- hak do zawieszania- wykonany zwykle z aluminium lub cynku
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Tutaj kolejna ciekawostka. W lampie można było wymontować zbiornik z karbidem i wstawić świeczkę, tutaj przystawka do tej lampy, gdy odłączona jest część zawierająca zbiornik z karbidem...
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 Jeśli myslicie, że na tym koniec, to jesteście w błędzie. W przyszłości będę kontynuował ten temat, bo to nie wszystkie przedmioty zwiazane z trywialną- wydawałoby się lampą karbidową. Niemcy naprawdę potrafili utrudnić sobie życie...Do następnego razu...
Nadwojciech Napisano 19 Grudzień 2010 Napisano 19 Grudzień 2010 Niemieckie przysłowie.Po co zrobić coś prosto skoro można to skomplikować" :)
bjar_1 Napisano 19 Grudzień 2010 Napisano 19 Grudzień 2010 Z tym iechętnym patrzeniem na karabiny" to chyba nie tak. Na Kielecczyźnie można było nic nie przynieść z pobojowiska '45', ale niemiecki karabinek musiał być ;)Lampy i części fajne, ja mam tylko niekompletną...
8total4 Napisano 19 Grudzień 2010 Napisano 19 Grudzień 2010 ebonit dobra sprawa..fajne są też ebonitowe pokrowce na lornetkę, zwłaszcza kiedy się trafi pełne..ja niestety nie miałem tej przyjemności.pozdro ;-)
Skok Napisano 19 Grudzień 2010 Napisano 19 Grudzień 2010 Po piaseczku wnoszę, ze te lampki to z mierzei :-)
R51 Napisano 19 Grudzień 2010 Autor Napisano 19 Grudzień 2010 To jakieś pomówienia, przeciez wiadomo, że mierzeja już dawno została całkowicie przekopana ;)
tyfus Napisano 19 Grudzień 2010 Napisano 19 Grudzień 2010 he, he :)powiedzmy, że tak : Mierzeja przekopana, ale .... :))
R51 Napisano 20 Grudzień 2010 Autor Napisano 20 Grudzień 2010 Żeby utrudnić sobie życie do lampy dołączony był w zestawie przybornik z zapasowymi częściami do niej- tutaj widoczny chwilę po otwarciu. Na wieczku zapasowe dysze, pojemniki na substancje do konserwacji lampy (Fett, Masse) a w przedziale głównym specjalna ramka na zapasowe szybki, klucze i diabeł wie co jeszcze.Wykopalismy kilka takich przyborników i gdyby obok nie było lamp, długo byśmy móżdżyli do czego to ustrojstwo służy...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.