Skocz do zawartości

Mauser - Jak go uratowac?! ;(


jarooo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam,

Zaczne od tego, ze dawno temu stalem sie posiadaczem znalezionego przez przypadek w Pilicy Mausera, a w zasadzie jego nadszarpnietem zebem czasu pozostalosci...
Niestety wtedy bylem mlody i glupi a powszechnego dostepu do internetu jeszcze nie bylo i konserwacja Mausera polegala tylko na oczyszczeniu tego co samo odpadlo no i pomalowaniu kolby lakierem do drewna... ;/ No i tak Mauser sobie lezal w piwnicy, mi dochodzilo coraz wiecej obowiazkow no a czas w wilgotnej piwnicy niestety mijal. Jakis tydzien temu natknalem sie na moj skarb i serce mi peklo bo te lata w piwnicy chyba bardziej mu zaszkodzily niz 60lat w rzece... Co sie stalo to sie nie odstanie ale mam nadzieje ze uda mi sie go teraz jakos zabezpieczyc dla potomnych...

A teraz do rzeczy:
Przeczytalem przez ten tydzien wiele rzeczy na roznych forach dotyczacych konserwacji i wyszlo na to, ze najlepsza bedzie elektroliza. I tutaj zaczynaja sie schody, na poczatek wzialem celownik, który z jednej strony byl calkiem zardzewialy i po prostu sie kruszyl, natomiast jego wewnetrzna czesc (schowana od strony kolby) byla czysta i o dziwo z ladna czarna oksyda. Przygotowalem wszystko jak trzeba no i zafundowalem mu 3 sesje w elektrolicie z soli kuchennej. Efekt jakis byl... strona ktora byla zardzewiala praktycznie cala odpadla no a oksydowana sie trzymala. Po wyszczotkowaniu i oplukiwaniach gdy celownik wysechl zaczela wychodzic z niego sol i zaczal na nowo korodowac i tu pierwsze pytanie:
1. Jak sie pozbyc soli żelaza?
Czytalem zeby wygotowac w wodzie destylowanej, akurat takiej nie mialem i gotowalem w zwyklej przefiltrowanej no ale efekt zaden... Jest jakis inny sposob?

Na numizmatycznym forum napisano ze lepszy jest roztwor z sody oczyszczonej bo po nim niby nie mialo byc problemu z ta wtorna korozja no ALE (co mnie podlamalo) po sesji w elektrolicie z sody (wodor lecial jak oszalaly a potem lecial nawet z plytki ocynkowanej... cos zle z elektroda?)
celownik po prostu byl juz calkiem nadszarpniety i co najgorsze uszkodzila sie ta strona ktora wygladala niezle :( To bym jeszcze przetrawil ale po czyszczeniu i wysuszeniu pojawil sie jeszcze gorszy osad niz po soli no i tez korodowalo... aktualnie znow to wygotowalem i wyczyscilem Ballistolem, ktory akurat mialem (to juz akt desperacji no ale narazie przynajmniej nie pojawia sie korozja)

Poniewaz na tym forum jest duzo specjalistow mam nadzieje, ze ktos z was poda mi sprawdzony przepis na elektrolize ;)

I tutaj bede mial jeszcze kolejne pytania:

2. Czy jest jakis sposob na sciagniecie kolby?(ktora zajme sie dopiero po uratowaniu metalu)
Niestety nie mozliwe jest odkrecenie zadnej sruby bo ich praktycznie nie ma (kruszaca sie rdza ;/)
Ktos wie jak kolba jest zlaczona z reszta broni? (gorna czesc kolby zeszla gdyz metalowe obejmy pokruszyly sie juz dawno temu)
Czy lepiej nic nie ruszac i i przeprowadzic elektrolize razem z kolba, tylko czy to nie zaszkodzi drewnu?

3. I jeszcze jeden problem, moze troszke nie za bardzo nadajacy sie na forum no ale nie ma wyjscia. Ostatni uzytkownik Mausera nie zdazyl wystrzelic zaladowanego naboju, ktory siedzi schowany w lufie (zamka w Mauserze nie ma). I co teraz? Czy elektroliza moze miec na to jakis wplyw? Tylko prosze bez odpowiedzi w stylu: nie ruszac i oddac saperom ;)


Goraco prosze o fachowe rady i z gory dziekuje za pomoc;)
Napisano
Mhmmm... ok przepraszam ze zapytalem.


@bassista - jedyna normalna odpowiedz, dzieki ale po reszcie wpisow widze ze zadawanie tutaj pytan chyba nie ma sensu... pozdrawiam ;)

Wesolych swiat
Napisano
Na forum nic nie rozbrajamy!
Po raz niezgodne z prawem!
Po dwa niebezpieczne! Ktoś nieumyś źle poradzi, albo ktoś źle odczyta porady i nieszczęście gotowe!
Temat zamykam.
Wojtek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie