jacko33 Napisano 25 Październik 2010 Autor Napisano 25 Październik 2010 Witam. Z zamiłowania jestem historykiem i postanowiłem zakupić swój pierwszy w życiu wykrywacz i pospacerować trochę po lesie" Czytając Państwa wpisy na forum zauważyłem, ze jest wiele pisanych jak i nie pisanych zasad, które powinien znać i przestrzegać każdy szanujący się poszukiwacz, np zakopywanie dołków czy o zabieraniu śmieci nie wspomnę. I tu moja prośba do Państwa o kilka rad, zaleceń dla osoby, która dopiero zaczyna zabawę w poszukiwania". Dodam, że w tym temacie jestem całkowitym laikiem i nie mam kogoś to wprowadził by mnie we wszystkie zasady osobiście, więc zwracam się z tym do Państwa. Myślę, że taki temat będzie dla wielu nowych adeptów poszukiwać bardzo pomocny. Dodam, że nie jestem nastolatkiem, który marzy by znaleźć granat i młotkiem go ozebrać" na kuchennym stole. Z góry dziękuję za posty. Pozdrawiam. J"
tyfus Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 może na początek :http://www.odkrywca.pl/kodeks_poszukiwacza.php
Sailer Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 Nie daj się złapać ani wysadzić :]]]-pZDr-
jacko33 Napisano 25 Październik 2010 Autor Napisano 25 Październik 2010 Od kodeksu oczywiście zacząłem bo to oczywista oczywistość" ale może jakieś takie zasady nie pisane czy rady praktyczne. Pozdro.J"
tyfus Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 no to może jeszcze to :)http://www.odkrywca.pl/sciema-czyli-co-ja-tu-wlasciwie-robie-,678789.html#678789
jacho Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 Wskocz do działu spotkania/integracje i zaproponuj wspólne wykopki podając miejscowość w której mieszkasz i deklarując co Cię interesuje (militaria/monetki). Wspólne wykopki są 10x przyjemniejsze niż w pojedynkę.
jacko33 Napisano 25 Październik 2010 Autor Napisano 25 Październik 2010 Dzięki wielkie za pomoc. Temat Ok.
stg1971 Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 uważam że ciekawe jest coś znależ,więc proponuję dołożyć kilka złotych i wystartować na szeroką wodę,warto!!! mały sztrzał i masz zwrot kosztów coś z minelaba,lub whiteksa.nie proponuję jakiegoś g.za 500 zł.
stg1971 Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 dfx koszt około 2000 zł,pomyśl,bo warto!!
DOMILUD PL Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 Ja w przeciwieństwie do kolegi powyżej proponowałbym na początek jednak sprzęt bardziej za kilkaset niż kilka tysięcy zł. Przez pierwszych kilka miesięcy człowiek jednak się uczy, nabiera wprawy, doświadczenia. Przerzuca kilogramy złomu. Na taką naukę szkoda dobrego sprzętu. Poza tym jeśli koledze znudzi się zabawa w wykopki, niewiele straci. Jak sądzę też, historyk z zamiłowania raczej nie nastawia się na biznesowe podejście do tematu poszukiwań. Ja zacząłem niespełna rok temu, przewaliłem te kilogramy, wykopałem niejedno i nauczyłem się wielu rzeczy. I zrobiłem to na tanim sprzęcie. W tej chwili, gdy mam już pewność, że będę kontynuował pasję, zamierzam zakupić wykrywacz lepszej klasy.
jacko33 Napisano 25 Październik 2010 Autor Napisano 25 Październik 2010 Nie chcę dublować tematu ale co do sprzętu pisałem w dziale ze ... sprzętem. Poszukuję sprzętu na drobną militarkę do 1000zł zapraszam do pisania http://www.odkrywca.pl/sprzet-dla-poczatkujacego-,678792.html#678792Historia jest od wielu lat moją pasją i faktycznie nie zamierzam robić tego dla kasy, no chyba, że się bursztynowa komnata trafi :) raczej sprawdzić kilka opowieści i po prostu pospacerować.
chudy.onyx Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 Nie płoszyć zwierzyny, nie niszczyć drzew, ściągać wnyki.
ksiezyc_nad_gieesem Napisano 25 Październik 2010 Napisano 25 Październik 2010 Prawdziwa przygoda zaczyna się w bibliotece" jak mawiał Henry Jones Senior. Młodszych czytelników forum informuje, że to ojciec Henry Jones Junior zwanego Indiana"Pozdrawiam serdecznie i bibliotecznie.ksiezyc_nad_gieesem ...
jacko33 Napisano 26 Październik 2010 Autor Napisano 26 Październik 2010 Co do wnyków to różne opinie czytał (tu na forum)by np ich nigdzie nie zabierać nie przenosić itp bo gdy nas z tym zatrzymają to kicha. Czyli niszczyć i zawiadamiać (?) co do biblioteki to kolego masz rację. Moje zainteresowania historią miały kilka etapów: opowieści potem książki, później wizja lokalna a teraz kolejny etap.Pozdro.
samter Napisano 26 Październik 2010 Napisano 26 Październik 2010 Uważaj na kolegów, z którymi kopiesz.
jacko33 Napisano 26 Październik 2010 Autor Napisano 26 Październik 2010 Zaintrygował mnie samter" Twój post. Mówisz o ludziach, których znam i, z którymi wybieram się pokopać czy o tych, których ewentualnie mogę spotkać w terenie. Rozwiń Swą myśl jak możesz.
spid3r Napisano 26 Październik 2010 Napisano 26 Październik 2010 Witam,moja rady:1. Staraj się zostawić wszystko po sobie tak, jak byś chciał by inni zostawiali2. Zanim wejdziesz na pola pomyśl i sprawdz czy coś jest posiane, bo chamstwem jest niszczyć cudzą ciężką pracę a i można widłami dziury załapać albo sprawdzić się w biegu przed rozwścieczonym Azorem, Burkiem itp ;p3. Omijaj cmentarze nawet te zapomniane (chyba, że się planujesz nimi zaopiekować i odświeżyć o nich pamięć)4. jeśli jesz kanapki owiniete w folię aluminową zabierz tę folię ze sobą a nie zakopuj, żeby innym którzy sie pojawia po Tobie nie podnosić ciśnienia. Śmieci w ziemi jest już wystarczająco5. Rozrywki" lepiej zostaw w spokoju albo zgłoś chcociaż z tym zgłaszaniem różnie bywa6. Jeśli znajdziesz jakiś krater po Buraku, który go zostawił to w miare możliwości zakop, by dla nas nie zostawało złe świadectwo, a dla Ciebie nieprzyjemna sytuacja z której w razie co ciężko się wytłumaczyć7. Ogólnie postępuj zgodnie z własnym sumieniem i bez szkody dla innychTakie to moje rady :)
EMPAI Napisano 26 Październik 2010 Napisano 26 Październik 2010 spid3r....Tym Burakiem z dużej litery obraziłeś niechcący jak mniemam wszystkich panów Buraków....No chyba , że chciałeś dowartościować durnych kopidołów nie zasypujących swoich kraterów i wąwozów...Przykład niedawny--niechętny nam rolnik i jego komentarz--na moim polu nic nie ma , tacy jak wy kopią w tym lesie , dzieci na grzyby posłać nie mogę , żeby nóg nie połamały....jacko nie dołączaj proszę do tych kretynów szkodników bo niedługo kopać będziemy wyłącznie we własnych ogródkach z obrożami na szyjach które powiadomią centrum dowodzenia gdybyśmy chcieli sie z niego wydostać ( z tego ogródka oczywiście )....
spid3r Napisano 26 Październik 2010 Napisano 26 Październik 2010 Ogólnie tego dziadostwa po ziemi chodzi wiele, ważne by sie od nich odciąć tylko niestety nie jest to takie łatwe.Jesli jJesteś mądrym człowiekiem jacko to będziesz w porządku, a jak od początku dobrze zaczniesz to wejdzie Ci to w krew i nie będziemy musieli się wstydzic za Ciebie :)Empai wysłalem Ci maila, nadal nie odpisujesz
jacko33 Napisano 26 Październik 2010 Autor Napisano 26 Październik 2010 Dzięki wielkie za wszystkie posty (tematu oczywiście nie zamykam bo co człowiek to doświadczenie a gdzie doświadczenie tam i dobra rada), ja osobiście wychodzę z założenia, że albo robić coś dobrze albo wcale (dlatego podjąłem temat) tak więc pewnie będzie ok. Co do ozrywek" to rozumiem, że zakopywać lub ewentualnie zgłaszać, choć czytałem na forum, że z tym to różnie. Jeszce raz dzięki i Pozdro.
tadziu6 Napisano 26 Październik 2010 Napisano 26 Październik 2010 Fajnie zaczynasz. Tylko uprzedzam,że jak coś naprawdę fajnego trafisz to przepadłeś. Nawet nie będziesz miał czasu,żeby się piwa z kumplami napić. Chyba, że z takimi fascynatami jak Ty i tylko w terenie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu wrażeń.
jacko33 Napisano 26 Październik 2010 Autor Napisano 26 Październik 2010 Moja narzeczona już się martwi, że dla Niej czasu już nie będę miał. Ale nic, dodrze będzie. Niebawem zima to trochę z Nią posiedzę.Pozdro.
samter Napisano 26 Październik 2010 Napisano 26 Październik 2010 Miałem na myśli kolegów", którzy po zaprezentowaniu im dobrej miejscówki, przychodzą na nią samemu i po chamsku ogołacają z fantów. Na pewno spotkaliście się z takimi ludźmi.
spid3r Napisano 27 Październik 2010 Napisano 27 Październik 2010 Jacko przyszłą żonę możesz zabrać ze sobą jak bedzie miała ochotę :) ale jak znam życie szybko się z tego pomysłu wycofasz hehehe ;pPoza tym w zimę można odwiedzać lasy, ziemia tam żadko zamarznięta :)samter na szczęście nic mi się takiego nie trafiło starałem się dobierać rozsądne towarzystwo :)
Cpt.Nemo Napisano 27 Październik 2010 Napisano 27 Październik 2010 stg1971 (2445 / 113) 2010-10-25 21:16:27 uważam że ciekawe jest coś znależ,więc proponuję dołożyć kilka złotych i wystartować na szeroką wodę,warto!!! mały sztrzał i masz zwrot kosztów coś z minelaba,lub whiteksa.nie proponuję jakiegoś g.za 500 zł." A mi troche wstyd ze mamy tu takich kolegow wyznania handlowego :(maly strzal i zwrot kosztow" - co tTy chcesz z kolegi hiene i handlarza zrobic ? On chce pochodzic dla przyjemnosci, pospacerowac po lesie. A Ty mu takie rzeczy proponujesz ? Wykopki i handel ? Narazanie sie na handel zabytkami, a to jest karalne.Wstyd.Ja mysle ze jakis sprawdzony wykrywacz uniwersalny za kilkaset zlotych wlasnie, ACE250 Proxima czy jakis F2 czy F4 beda idealne dla rozpoczacia tego hobby.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.