Rujewit Napisano 5 Październik 2010 Autor Napisano 5 Październik 2010 Nie wiem ale dla mnie ten temat wydaję mi się najbardziej odpowiedni do tego działu.. Jeśli ktoś jednak ma inne zdanie to bardzo go przepraszam. A więc do rzeczy, jak pozbyć się tuszowego nadruku na tym opatrunku, nie ingerując w sam opatrunek (środek) ? Chodzi mi o samo opakowanie, oczywiście nie otwierając bandaża..
Rujewit Napisano 6 Październik 2010 Autor Napisano 6 Październik 2010 Chyba Twojej ;P Ale pytam całkiem poważnie.
zabi Napisano 8 Październik 2010 Napisano 8 Październik 2010 Coś słyszałem że niejaki kwas etaniodowy (?) radzi sobie z plamami z atramentu, więc może pomoże, ale gdzie to dostać i jak używać to cholera wie...
Anarchista Napisano 9 Październik 2010 Napisano 9 Październik 2010 Może kwas etanodiowy? Bo Google nie zna kwasu etaniodowego. Kwas etanodiowy to kwas szczawiowy. Ale i tak prawdopodobnie chodzi o czyszczenie plam z atramentu galusowego, w którego skład wchodzą związki żelaza, a nie o czyszczenie plam z tuszu do stempli.
GeneralRemek Napisano 9 Październik 2010 Napisano 9 Październik 2010 Może otwórz, wyjmij opatrunek, spróbuj wyprać, włóż opatrunek i sklej?
zabi Napisano 9 Październik 2010 Napisano 9 Październik 2010 Od samego wyprania to pewnie nie zejdzie
chudy.onyx Napisano 11 Październik 2010 Napisano 11 Październik 2010 Kiedyś w którymś młodym techniku był artykuł jak usuwać nadruki z tuszów i atramentu.
Rujewit Napisano 11 Październik 2010 Autor Napisano 11 Październik 2010 A nie wiesz w dokładnie w którym numerze, albo przynajmniej jaki rocznik ?
Rujewit Napisano 11 Październik 2010 Autor Napisano 11 Październik 2010 btw. a Co myślicie o domestosie, vanish'u czy coś na bazie chloru ? Chociaż boje się aby się opatrunek nie zrobił biały hehe..
Trooper85 Napisano 11 Październik 2010 Napisano 11 Październik 2010 biorąc pod uwagę, ze barwnik w tej tkaninie nie był zapewne najwyższej jakości to agresywne środki czyszczące (typu domestos) z dużym prawdopodobieństwem mogą spowodować odbarwienia. Osobna kwestia jest to czy po takim zabiegu opakowanie się nie zacznie rozklejać
Elandil Napisano 11 Październik 2010 Napisano 11 Październik 2010 dopowiem tyle że te opatrunki są wodoszczelne czyli można je prać do woli tylko nie wiem do jakiej temperatury.
groszek37 Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 Sorki, że pytam, ale nie mogłem się powstrzymać, dlaczego kolega chce usunąć nadruki, czyżby opatrunek do jakiejś rekonstrucji?? Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to potraktować jakimś odplamiaczem (np Vanish, Perwoll??) który nie działa jak chlorowy wybielacz, pozostawia barwę, ja bym tak kombinował do skutku: Vanish,pralka suszenie, Vanish Pralka suszenie .... podobno materiał nie blaknie po 30 praniach, więc możesz próbować. Z tym że nie mam pewności czy opatrunek nadal będzie nadawał się do pierwszej pomocy...ale to już inna bajka
Rujewit Napisano 14 Październik 2010 Autor Napisano 14 Październik 2010 Tak właśnie do reko potrzebuje, oryginały są drogie no i szkoda by było je otwierać więc próbuję jakimś tańszym kosztem je pozyskać ;P Pytam bo widziałem kiedyś na allegro, że jakiś koleś wystawiał właśnie takie przerobione bandaże. Ale w tedy o tym nie myślałem i nie zapisałem jego danych aby móc się dowiedzieć jak on to robi..
Widd39 Napisano 12 Listopad 2010 Napisano 12 Listopad 2010 Zrobienie takiej kopii na potrzeby GRH wcale nie jest skomplikowane... Na zdjęciu moja kopia opatrunku GRH 7 DAK.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.