wojtekA Napisano 1 Październik 2010 Autor Napisano 1 Październik 2010 Witam.Znajomy Ukrainiec poszukuje grobu swego dziadka poległego w walkach w okolicach Częstochowy.Pisał do biura poszukiwań PCK, ale jak na razie bez rezultatu.Ma ksero z sowieckiego wojskowego rejestru poległych, gdzie jest wpisana m.in data smierci i miejsce pochówku : zachodni kraniec lasu na północny wschód od Czestochowy". Wskazuje to, że pochówek nie był bezimienny.Obiecałem mu pomoc.Wiem, że w Czestochowie jest duzy cmentarz radziecki, na którym pochowano ok 20 000 ludzi. Znalazłem nawet strone internetowaa gdzie jest 250 fotek nagrobków (ale akurat na te szukane nazwisko nie trafiłem)Moje pytanie: czy gdzieś można znależć jakis wykaz osób pochowanych na takim cmentarzu ? Jak najlepiej ruszyć temat?
matrix14xxx Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 Wykaz zidentyfikowanych Rosjan pochowanych na wrocławskich cmentarzach wojennych był kiedyś w Urzędzie Wojewódkim we Wrocławiu,ale to było co najmniej kilkanaście lat temu.Pamiętam że przy wejściu na któryś z cmentarzy wisiała informacja gdzie wykazy się znajdują.Może taka informacja jest na częstochowskim cmentarzu?
jan27 Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 Moja żona pracuje w lokalnej gazecie i miała podobną sytuację. Zgłosił się do niej rosjanin szukający grobu dziadka. Po bezowocnych wędrówkach po okolicznych cmentarzach poprosiła o pomoc PCK. Tez to troche trwało ale po około sześciu miesiącach dostała maila z informacją gdzie został on pochowany. PCK
acer Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 zachodni kraniec lasu na północny wschód od Czestochowy"Super precyzja......
jan27 Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 No i jeśli nie został pochowany na cmentarzu komunalnym - tylko gdzieś pod lasem - to PCK i inne tego typu mogą mieć problem za znalezieniem lokalizacji.
misiek30cd Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 Poszperaj tu.Wymagana rosyjska klawiatura.http://www.obd-memorial.ru/
steell Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 od PCK bym zaczął, maja sporo informacji, w przypadku przenoszenia zwłok na przykład
wm Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 Jeśli poległ pod Częstochową to na 99 % został pochowany na miejscowym cmentarzu. Ekshumacje przeprowadzali jeszcze w czasie trwania wojny Rosjanie po wojnie już Polacy. Niestety duża cześć pochowanych jest jako nieznani.Najlepiej zapytać w Urzędzie Miejskim gdzie w wydziale Gospodarki komunalnej powinna być Księga Pochowanych na cmentarzu w tym wypadku powinna być w Częstochowie. Dodatkowo kopia tej księgi powinna się znajdować w Urzędzie Wojewódzkim pod którego opieka są cmentarze wojenne.Powinny się te księgi znajdować ale znam przypadki że barany z Urzędu zgubiły taką księgę. Jeśli nie figuruje na nagrobkach to nic nie znaczy,może być tam pochowany i figurować w księdze pochowanych jednakże niemieć własnego nagrobka. Była za PRL mania żeby wszystkich chować jako NN nie wiadomo dlaczego i to tyczy się zarówno Rosjan jak i Polaków. Choć były znane nazwiska pochowanych, wynikało to z głupoty, i oszustw przy budowie cmentarzy jak i z tego że zajmowali się tym niekompetentni ludzie tak samo było w przypadku ekshumacji. Jeśli już zajrzysz do Urzędu w sprawie udostępnienia księgi, to możesz się spotkać z zachowaniami dość dziwnymi pamiętającymi jeszcze PRL ale może być bez problemów zależy wszystko od urzędnika. Mogę cię wypytać na co poco i udostępnić lub kazać napisać pismo o udostępnienie gdyż według nich jest to wszystko tajne przez poufne i byle kto z ulicy bez specjalnego pozwolenia niema do tego dostępu.Ale nie powinno być większych problemów.
wojtekA Napisano 1 Październik 2010 Autor Napisano 1 Październik 2010 http://my.opera.com/Cz%C4%99stochowa%20Moje%20Miasto/albums/show.dml?id=212323tutaj mam wiele fotek z nagrobkami, ale to nie wszystkie z 20 000 grobow. Dzięki za dodatkowe info. Uderzę do UM w Częstochowie.Może coś uda się wyciagnąć....
wojtekA Napisano 1 Październik 2010 Autor Napisano 1 Październik 2010 W sumie tak głupio, że nie potrafię kumplowi dać prostej odpowiedzi....Bo w donie komputeryzacji moznaby wszystkie dane o pochówkach (znanych)wrzucić do netu...A tak trzeba kopac...Ale będę dalej szukac.Jego dziadek faktycznie zginął z rąk Niemców.Tu żadnej polityki nie ma...
wm Napisano 9 Listopad 2010 Napisano 9 Listopad 2010 WitamI jak WijtekA udało ci się dotrzeć do tych danych? Jeśli tak to bym miał prośbę poszukuję kilku osób które zginęły pod Wrocławiem a pochowani zostali w Częstochowie. Jednakże chwilowo nie wybieram się w tamte okolice i nie wiem kiedy tam będę aby to sprawdzić. pozdrawiamMarek
cobra10225 Napisano 9 Listopad 2010 Napisano 9 Listopad 2010 Witam kolegow troszke odejde od tematu. W mojej miejscowojci sa takie male ogrodki dzialkowe podobno w 1945r pochowano tam niemieckich rzolniezy i ksiadz postawil karzdemu krzyz i wypisal na nich imiona i nazwiska. Rosyjscy rzolnieze jak to zobaczyli bardzo sie wsciekli i powyrywali te krzyzyki i zrobili tam ogrodki dzialkowe, w 2008r jak zburzyli stare przedszkole to zebrali troszke ziemi z tych ogrodkow i jak ja rozgarniali to znajdywali ludzkie szczatki doszli do tego ze to sa rzolnieze niemieccy poniewarz znalezli tam niesmiertelniki, chelmy,karabiny i tp. Mojego kolegi mama miala tam dzialke i czasami przy mnie wyciagali magazynki amunicje raz nawet karabin. Wedlug mnie trzeba by cos z tym zrobic przeciez niemcy to terz ludzie chcialem tam zrobic jakies dokumetacje i poszukac pare rzeczy ale nikt nie pozwolil.
wojtekA Napisano 11 Listopad 2010 Autor Napisano 11 Listopad 2010 Cześć, po krótkich poszukiwaniach podano mi telefoniczny kontakt do miłej Pani, która w UM w Częstochowie w Dziale Ochrony Środowiska (!) zajmuje się grobami żołnierzy radzieckich. Posiada stary odręczny rejestr ok 1200 imiennych radzieckich grobów znajdujących się na cmentarzu komunalnym Kule" w Częstochowie, gdzie po wojnie zwieziono wszystkich ekshumowanych żołnierzy radzieckich z okolic.Problem w tym, że: 1/ Pochowanych jest tam ponad 20 000 żołnierzy i jeńców radzieckich, a rejestr zawiera tylko około 1200 nazwisk2/rejestr jest niechronologiczny, bo uzupełniany był w miarę kolejnych ekshumacji ( a nie ma kasy na komputerowe zinwentaryzowanie) 3/numeracja kwater podana w rejestrze nie zawsze odpowiada prawdzie, bo ponoc numery te potem w terenie zmieniano.To grzechy i bałaganiarstwo sprzed 52-53 latMiła Pani w ciągu paru dni sprawdziła ten rejestr na różne sposoby- szukając po imieniu i nazwisku poszukiwanego , potem po nazwisku i imieniu, a potem jeszcze po tak zwanym otczestwie " .Niestety, bez rezultatu.A to oznacza, że On tam na 99% leży, ale w bezimiennej zbiorowej mogile.Wszystko to załatwiłem telefonicznie.Spróbuj i Ty.Może uzyskasz lepszy wynik..pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.