grand21 Napisano 30 Wrzesień 2010 Autor Napisano 30 Wrzesień 2010 Hej !Możliwe że zostanę wysłany na 6 miesięcy do Rumuni. Czy ktoś się orientuję jak wygląda tam kwestia chodzenia z wykrywką?
grand21 Napisano 30 Wrzesień 2010 Autor Napisano 30 Wrzesień 2010 Drobnice kolorową ,ale chodzi mi głównie o kwestie prawną
kokesh Napisano 30 Wrzesień 2010 Napisano 30 Wrzesień 2010 Zadzwoń do ambasady http://www.consul-romania.pl/cd/embassy.html .Pozdro...
cupek6 Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 Witaj . Jak byś się dowiedział coś konkretnego , to odezwij się , bo ja za trzy tygodnie też się wybieram na dwa miesiące . Też delegacja :)Pozdrawiam .
cupek6 Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 A te monetki znalazłem bez wykrywacza :)Nic nie warte ale cieszyły .
cupek6 Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 A to miejsce gdzie się poniewierały :)
cupek6 Napisano 1 Październik 2010 Napisano 1 Październik 2010 Jeszcze jedno foto , oczywiście Rumunia . Żałowałem , że nie miałem wykrywacza . I nie wiem czy nie będzie problemu z przewiezieniem . Lecę samolotem .
grand21 Napisano 5 Październik 2010 Autor Napisano 5 Październik 2010 Dzwoniłem do ambasady Rumunii.Konkretną odpowiedź dostanę na emaila którego wysłałem wczoraj, ale Pani z ambasady powiedziała mi iż temat już kiedyś był i najprawdopodobniej można posiadać wykrywacz, nie można z niego korzystać :/
traper6 Napisano 5 Październik 2010 Napisano 5 Październik 2010 Możesz tam trafić sporo Rzymu. Przeciwko Trakom i Dakom (Dacja - skojarz z nazwą rumuńskich samochodów Dacia). Na przełomie I-ego i pierwszej dekadzie II w. n.e. Rzym urządził krucjatę przeciwko Dakom, gdyż na pograniczu za bardzo wchodzili im za paznokcie".
Bocian Napisano 6 Październik 2010 Napisano 6 Październik 2010 Od 5 lat co roku jezdze do Rumuni w najbardziej odludne rejony w gorach i mysle ze nikt w to nie bedzie wnikal czy szukasz dopoki komus nie wejdziesz na dzialke. Ludzie sa przyjazni, grunt to nie pokazywac ze panicz z ewropy" przyjechal, zintegrowac sie, pogadac to jeszcze cos ciekawego pokaza
grand21 Napisano 6 Październik 2010 Autor Napisano 6 Październik 2010 Szanowny Panie,W odpowiedzi na Pańską wiadomość przekazuję co udało mi się ustalić. WRumunii posiadanie i używanie detektorów metali nie jest zabronione, ale:jest zabronione i uważane za przestępstwo używanie detektorów w strefachwykopalisk archeologicznych, placu budowy, stref archeologicznych.Znalezione przedmioty, typu monety, antyczne ślady, niezależnie od materiałuoraz wartości będą obowiązkowo oddawane do muzeum do inwentaryzacji ikatalogowania. Osoby, u których znajdą się takie przedmioty, lub które będąpróbować wywieść je z kraju, będą przesłuchane pod zarzutem przestępstwanielegalnego posiadania lub handlu przedmiotami należącymi do skarbcanarodowego i mającymi wartość historyczną.Z poważaniem,"ot, podobnie jak w naszym pięknym kraju :)
grand21 Napisano 6 Październik 2010 Autor Napisano 6 Październik 2010 cupek6 - jedziesz może z azjatyckiej firmy z siedzibą w Polsce z FMCG ( żeby nie nazywać firmy po imieniu) ?
cupek6 Napisano 7 Październik 2010 Napisano 7 Październik 2010 Witaj . Nie . Jadę z Polskiej firmy , a pracujemy tam Polskim sprzętem , który od nas Rumuni wypożyczyli . Jadę tam po raz trzeci i tym razem chyba wezmę wykrywacz . Pozdrawiam .
langfuhr Napisano 8 Październik 2010 Napisano 8 Październik 2010 Szczerze polecam, zwłaszcza jeśli udajesz się w rejony Siedmiogrodu - to przede wszystkim bogaty teren cywilno - monetkowy" , jeśli na roponośne południe, nic nie tracisz - masz drugą wojenkę. Na granicy bez zmartwienia, jeśli ominiesz Ukrainę, choć to najbliższa droga...Lepiej jednak z fantami jechać przez UE
Gizeh Napisano 8 Październik 2010 Napisano 8 Październik 2010 Do Rumunii tylko przez Słowację i Węgry. Przez Ukrainę jest zmarnowanych klika godzin na granicach i grozi pajda za wykrywacz.
Bocian Napisano 11 Październik 2010 Napisano 11 Październik 2010 I dzieki takim maszynom Rumuni niszcza to co pozostalo pieknego w ich kraju jak 67C czy Urdulu kladac tam asfalt :(
agent Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 mozesz smialo szukac, byle unikac zandarmerii, policji i policji municypalnej i eksplorowanych stanowisk archeologicznych. na prowincji nikt cie nie zaczepi oprocz miejscowych rzemimieszkow. integruj sie i nie rzucaj w oczy...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.