Skocz do zawartości

Kolejna zagadka


mac

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Męczyliśmy się ostatnio z lotniskowcem, to teraz mam nadzieję że dam coś przyjemniejszego. Zagadka dotyczy okresu międzywojennego. Pytanie brzmi: co to jest, jak toto się nazywa i co ma wspólnego z jednym z współczesnych naszych portów.
pozdrawiam
mac

Napisano
Heh, można znaleźć odpowiedź w Internecie, bardzo ciekawa technicznie sprawa.

Zamilczę jednak i dorzucę kolejne pytanie:
- do czego szczegółowo służyły te kominy"?
Napisano
Ok, milczę, bo nie wiedziałem. A umiejętność szybkiego i sprytnego korzystania z przeglądarek nie wchodzi w zakres rozwiązywania takich zagadek.

Gdy ktoś to rozwiąże (ale dajmy szansę objawić się komuś, kto wie to bez szukania!!!), to wtedy podeślę link do tekstu po angielsku.

pozdr,M
Napisano
kominy" - znaczy rotory zamiast żagli, znaczy efekt Magnusa, znaczy rotor Flettnera?
Więcej grzechów nie pamiętam...
Napisano
Swoją drogą ciekawe, czy to ten sam Flettner, który wprowadził takie klapki odciążające na powierzchniach sterowych samolotu (nie mylić ze stabilizatorami wyważającymi).
Napisano
Dokładnie i nawet więcej. Za PWN FLETTNER ANTON (1885–1961), niem. inżynier i wynalazca; 1920 wynalazł tzw. flettner stosowany w samolotach oraz pędnik statku wodnego nazwany rotorem F.; 1935 zał. wytwórnię produkującą śmigłowce jego konstrukcji; od 1947 gł. konstruktor w wytwórni śmigłowców Kaman w USA."
Napisano
Wygląda więc, że naszego konstruktora upolowali" amerykanie i wywieźli:)
Pamiętam, że tego typu napęd próbowano stosować ostatnio, ale nie wyszło to chyba poza jednostki eksperymentalne.
Napisano
Ale wracając do tematu, czy nikt naprawdę nic już nie potrafi dalej rozwiązać ?? Zbyt trudne ??
Napisano
Mac --> nie wiem co to jest na pokładzie chemikaliowca?

W kwestii Buckau":
Aby zademonstrować zalety nowego napędu (dodam, że każdy cylinder był okręcany silniczkiem o mocy 45 KM), Flettner urządził małe regaty - z portu X (zagadki:) do Leith w Wlk. Bryt. Ścigał się Buckau" z klasyczną barkentyną - swym bliźniakiem sprzed przebudowy. No i wygrał Buckau", m.in. dzięki temu, że można nim żeglować pod szerszym zakresem kątów względem kierunku wiatru.

(PS. Mógłbyś jakoś te kąty wytłumaczyć >Mac< ? Szczerze mówiąc przynoszę wstyd ojcu - nawigatorowi i... nie za bardzo sobie wyobrażam w pewnych warunkach bezsilnikowej żeglugi z punktu A do B, nawet dużymi zygzakami...)

pozdr,M
Napisano

Więc tak. Najpierw objaśnię rysunek (sorki pisany na kolanie):fordewind-wiatr ostry, halfwind-pół pełnny ( z burty),baksztag-3/4 od dziobu i fordewind-pełny.
I teraz o co chodzi wszelkie jachty, żaglowce mają ograniczony kąt pływania tzn. mogą pływać jedynie od fordewindu l.b. do fordewindu p.b i posiadają kąt martwy ( w zależności od typu jednostki od kilku do kilkudziesięcu stopni). Wówczas aby iść pod wiatr muszą tzw. halsować czyli iść od punktu do punktu zygzakiem. Zajmuje to niestety kupe czasu. Natomiast przy pływaniu z napędem rotorowym kąt martwy jest bliski zeru. Ot cała zagadka.
Jeśli chodzi o chemikaliowiec wydaje mi się że są tam jeszcze zastępcze żagle ( zwinięte oczywiście ).
Pozdrawiam
mac

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie