Skocz do zawartości

Pytanko


Czester01

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście że się zdarza i to często. Jest kilka żródeł skąd się tam wzieły.
1. Wszelkiego rodzaju bitwy i potyczki.
2. Po wymianie pieniądza (w danych latach, na danym terenie) pozostawało na gospodarstwach wiele monet. Przy sprzątaniu strychów, piwnic, szaf z ubraniami itp. wszystkie śmieci organiczne były palone a popiół wyrzucany na obornik, a małe nieorganiczne od razu szły na obornik. W XIX i na początku XX w. na wioskach nie było czegoś takiego jak śmietnik. Śmietnikiem była sterta obornika za chlewem. I właśnie z tym gówienkiem w czasie nawożenia roli monety te znalazły się na polach.
3. Ziemia z pogłebianych rzek, stawów i innych cieków wodnych też była wyworzona na pola. A chyba nie muszę tłumaczyć że w wodach są cuda na kiju.
4.Młyny, wiatraki, tartaki, wolno stojące oberże. Wiele z nich już nie istnieje i są całkowicie zniwelowane przez pługi. Są to miejsca użyteczności publicznej. Tam gdzie sie kręciło dużo ludzi na przestrzeni dziesiątek i setek lat ZAWSZE zgubili jakieś monety. Po pijaku, wczasie szarpanin, bójek, rozdarte mieszki, kieszenie itp.
5. Nieistniejące już drogi, stare trakty zaorane przez pługi. Tam gdzie się przemieszczali ludzie to zawsze coś gubili. Przeważnie w okolicznościach jak punkt wyżej.
6. Pozostałości zakopanych skarbów monet rozciągnięte przez pługi.

To tak na szybko. Wystarczająco powodów że warto szukać w szczerych polach ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy szczere pole jest jakimś szczególnym miejscem na którym nie można było zgubić paru srebrnych monet ? Więc nie rozumiem pytania .Kiedyś ludzie znaczną ilość swego życia spędzali właśnie na polu , by zapewnić sobie byt . Okazji do zgubienia nie brakowało .Pozdro...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o czym piszesz to jest prawda, jeżeli się rozchodzi o monety stosunkowo młode XIX - XX w. Jeżeli sie rozchodzi o monety znacznie starsze z okresu Średniowiecza, to nie jednokrotnie chłop pańszczyźniany obrabiający pole swojego pana, przez całe swoje życie nie widział na oczy monety, więc nawet nie wspominam o ewentualnym zgubieniu przez niego takiego krążka.
Używając współczesnego nam powiedzenia, to tyrał za miskę zupy i paczkę fajek. Nie za pieniądze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Getton
Przeczytaj uważnie link który mi wrzuciłeś i powiedz mi gdzie jest w nim wzmianka że w średniowieczu płacono chłopom za ich pracę na rzecz swojego pana pieniędzmi.

W tym okresie chłopstwo sie utrzymywało z płodów rolnych które udało im sie wychodować nie na swojej ziemi (a i tak część musieli oddać na rzecz swojego pana), ze zbiorów runa leśnego, rybołówstwa i nie jednokrotnie kłusownictwa.

Nie podpieraj sie suchymi informacjami z wiki, tylko trochę poczytaj, chodźby i Chłopów" Reymonta (to nie aż tak odległa historia). Jest tam dosyć wyraźnie pokazana bieda prostych chłopów i parobków.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to w okresie okołośredniowiecza prosty chłop, parobek, gdzie w zimę przymierał głodem, w czasie najazdów, wojen, pożarów, epidemii itp w czasie zasiewów lub żniw biegał po polach z czapką" pełną srebrnych monet ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

traper6 z całym szacunkiem ale pańszczyznę wprowadzono (według podanego przez ciebie linku )w 1520r, a z wieku na wiek ona się coraz bardziej rozprzestrzeniała, jeśli chodzi o ilość odpracowywanych dni za dzierżawę . Czyli do 1520r pracowali za wynagrodzenie a od tej daty zaczęła się praca za darmo i w związku z tym mniej pieniędzy do gubienia . Ponadto jeśli chłop pracował głównie za darmo to co na naszych polach robią miliony boratynek .Praca chłopa tylko za miskę zupy jest mówiąc delikatnie niezbyt prawdziwa . Proponuję zajrzeć do książki ,,Dziesięć wieków pieniądza Polskiego ''H.Cywińskiego tam jest podana siła nabywcza naszego pieniądza ,jeśli chodzi o płody rolne którymi ten chłop handlował ,pozyskując w ten sposób również i srebrną monetę.
pszenica w 1550r 32,9 grosza za ćwiertnię
korzec żyta w 1793 12złp Kraków
-//- pszenicy w Warszawie 18złp .
Pozdro...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no oczywiście, chłop który niejednokrotnie spał w oborze razem z bydłem (bo cieplej), albo dlatego że nie stać go było na czworaki. Który chodził w jedynej lnianej połatanej koszuli na grzbiecie, spodniach w takim samym stanie i butach wykonanych z łyka przetkanego mchem, to sypał boratynkami po polach jak ziarnem.

Odsyłasz mnie do Cywińskiego gdzie sa podane ceny płodów rolnych. Oczywiście zgadzam się z tym w 100 %, tylko teraz ja Ci zadam pytanie.

Kto te płody rolne sprzedawał i obracał kasą. Czy chłop który był praktycznie ubezwłasnowolniony, któremu zostawało zboża na przetrwanie do wiosny, czy jego Pan ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę traper że nijak nie mogę przemówić do twojej wyobraźni, a twoje wyobrażenie tamtych czasów dostrzega tylko bogatych panów posiadających kasę i biednych mchem obrośniętych chłopów ,nie mających bladego pojęcia o pieniądzu .No cóż , jednak te pieniądze miedziane i srebrne a nawet i złote ,malutkie i te większe, ktoś produkował , ktoś używał a zdarzało się że również i gubił(my posiadamy tego chyba najbardziej namacalne dowody ) . Uwierz mi że nie był to sam król jegomość ze swoją świtą ,ale zwykli normalni pracujący ludzie : kupcy ,handlarze, najemni parobkowie ,chłopi żołnierze ,duchowni i świeccy , gubili moniaki na drogach ,polach ,lasach i gdzie tylko nogi mogły zanieść a nieostrożność i nieuwaga doprowadzić do uszczuplenia kiesy .Spróbuj spojrzeć na to trochę szerzej a nie tylko z perspektywy małorolnego biednego chłopa ,który stanowił w owych czasach tylko jakąś część społeczeństwa . Pozdro...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się. Został rzucony temat o gubieniu na polach monet przez chłopów pracujących na polu. Więc starałem się udowodnić że to nie chłopi i parobkowie gubili, bo z kasą w kieszeni, lub z mieszkiem do pracy na roli sie nie chodziło.
Monety gubił kto inny i tutaj jasno opisałeś kto to robił. Jak wcześniej pewnie zauważyłeś to dość obszernie wcześniej napisałem w 6-u punktach, skąd się znajdują monety w szczerych polach. Te 6 punktów można jeszcze bardziej rozwinąć.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 2 wieki temu komuś się zgubiło. Środek pola, z pozwoleniem na wykopki. Więc potwierdzam. Kasa leży w polu :)
Wiem że to nic takiego ale to mój pierwszy moniak (pomijając nadmorskie piwkodoładowywacze" :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie