nx200 Napisano 22 Sierpień 2010 Share Napisano 22 Sierpień 2010 Strona wewnętrzna . Słabe zdjęcie ale innego nie mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pająk Napisano 22 Sierpień 2010 Share Napisano 22 Sierpień 2010 Z tego co wiem, piknik ma być w przyszłą niedzielę (29 sierpnia), ja niestety nie mogę wtedy przyjechać, chociaż to od Rzeszowa rzut beretem (moherowym nawet). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mozets Napisano 22 Sierpień 2010 Share Napisano 22 Sierpień 2010 Cytuję Ober-wojciecha: ///Mozets V1 nie jest napędzana silnikiem odrzutowym tylko pulsacyjnym.Pozdro.Wojtek.///Nie chcę się sprzeczać, ale na uczelni wojskowej ( dział rakiety operacyjno-taktyczne)uczono mnie ,że napęd pulsacyjny jest jednym z rozwiązań napędu odrzutowego - przepływowego ( jednym z bardziej prymitywnych). W odróżnieniu od silnika rakietowego - gdzie już istnieje zamknięta komora spalania paliwa i utleniacza ( w wersji paliwa ciekłego) lub stały materiał (paliwo stałe) rakietowy będący kompozytem o stałej lub progresywnej charakterystyce spalania. Tutaj trzeba dodać ,że istnieją od dawna idee silników ( i prototypy) silników pulsacyjnych rakietowych ( nie przepływowych) do zastosowań lotów kosmicznych ( fotonowe, jonowe itp.) Ale nie wolno tu mylić zasady działania ( akcja = reakcji) z sama suchą nazwą. To zupełnie inna para kaloszy. I inny poziom dyskusji i rozwiązań technicznych. Tutaj mógłbym rozprawiać godzinami - bo nie ukrywam ,że jestem z wykształcenia specjalistą uzbrojenia rakietowego.Ale jeśli nie mam racji- to chętnie nauczę się czegoś od młodszych kolegów. Np. ktoś na jednym z portali napisał,że V2 miała wersję z Układem Kierowania aktywnym ( przy pomocy fal radiowych) . Nigdy o tym nie słyszałem i chętnie bym posłuchał kogoś kto na poziomie przynajmniej specjalisty - podoficera rakietowca - podałby mi takie merytoryczne dane i źródło z którego pochodzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek1 Napisano 25 Sierpień 2010 Share Napisano 25 Sierpień 2010 http://ostrow.gmina.pl/promocja/index.php?option=com_content&task=view&id=571&Itemid=43 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzeum PMW Napisano 26 Sierpień 2010 Share Napisano 26 Sierpień 2010 Mozets -> oczywiście, silnik pulsacyjny to rodzaj silnika odrzutowego :) nie jestem podoficerem-rakietowcem, ale w paru zdaniach garśc info dot. układu utrzymywania A4/V2 na kursie. Nie mówimy o kierowaniu, tylko raczej o utrzymywaniu pocisku na linii lotu przez ok max. 58-60 sekund. Wykorzystywano do tego dwie wiązki radiowe, wysyłane kierunkowo po prawej i po lewej stronie toru pocisku przez anteny dipolowe stacji Leistrahl Stelle (LS Stelle). Obie wiązki pracowały na innych częstotliwościach (mozna je było zmieniać), były odbierane przez anteny i układ kierujący pocisku (M-Geraet, Mischgeraet, komputer,). Np. zboczenie A4 w prawo z powodu np. turbulencji, dziury powietrznej itd powodowało zmianę rozłożenia sygnałów kierowania wiązkąi i odpowiednia reakcję M-Geraeta powodująca zmianę wychylenia sterów - i kontrę. taka praca powodowała, że po wejściu w rzadsze warstwy atmosfery A4 zostawiała połamany" ślad gazów, prez obserwatorów w niemczech, francji była nazywana gefrorene Blitze" albo frozen lighting" - zamrozona błyskawica.LS Stelle rozkładano 10- ew. kilkanaście km. za wyrzutnią, na linii strzału. wiązkę wysyłano max 60 sekund, tyle ile max trwał lot silnikowy. W praktyce czas na korygowanie lotu był o wiele krótszy. Oczywiście korygowanie nie odbywało sie ręcznie z ziemi, tylko automatycznie, wg programu M-Geraeta, który brał pod uwage także informacje z 3 żyroskopów. sam system wykorzystujący wiązki nie był wówczas czymś rewolucyjnym - był to wynalazek firmy Lorenz AG z początku lat 30 ułatwiający lądowanie samolotów w kiepskich warunkach, korzystały z niego np. RAF i lotnictwo cywilne. Do kontrolowania lotu A4 wykorzystywanmo także inny system, którego zadaniem było wyłączenie silnika po uzyskaniu odpowiedniej prędkości. pomiar prędkości - efektem Dopplera, stacja kontroli i wyłacznia - Brennschluss Stelle (BS Stelle), także za wyrzutnią, tyle że anteny romboidalne, w układzie horyzontalnym. Ale to juz zupełnie inna historia :)Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mozets Napisano 29 Sierpień 2010 Share Napisano 29 Sierpień 2010 Dziękuję za fachową informację na temat korygowania metodą sygnałów elektromagnetycznych początkowej fazy lotu rakiety V2. Bo potwierdza to moją wiedzę na ten temat, że V2 (podobnie jak i jej sowieckie późniejsze rozwinięcia tzn. 8A61 i 8K11) od momentu wyłączenia silnika - leciała jak ciało swobodnie rzucone (kamień) i nie można już było później dokonać żadnych poprawek toru lotu. Rakieta około 100 m od stołu startowego wznosiła się pionowo - następnie kładła" się na kąt programu ( w wypadku rakiet sowieckich było to 45 stopni i 5 minut). Te 5 minut to tzw kąt poślizgu". W rakiecie V2 kąt programu ( na prostej wyłączenia silnika) był mniejszy . Nie pamiętam w tej chwili ile. Ale znajdę. Donośność określał w V2 żyroskopowy integrator całkujący przyspieszenia a w 8K11 - elektrolityczny integrator przyspieszeń wzdłużnych. Rakieta rosyjska nie była korygowana w żadnej fazie lotu radiowo. Może dlatego,że posiadała głowicę jądrową. A błąd w uchyleniu donośności i kierunku nawet 500m - nie miał istotnego znaczenia dla skutków wybuchu głowicy. Jedyny układ elektryczny w rakiecie 8A61 i 8K11 - w pewien sposób kontaktujący sie z ziemią - stanowił układ telemetryczny badający (tylko w niektórych seriach produkcyjnych) kolejność i czas działania niektórych elementów układów kierowania rakiety - dla celów badawczych. (Serii produkcyjnej). Po wyłączeniu silnika w 8K11 mogły zdziałać tylko układy tzw. APR ( Awarijnyj Padryw Rakiety) - układu samolikwidacji głowicy gdy rakieta nie spełniła wymaganych parametrów prędkości ( donosności) , kąta programu czy uchylenia poza reżim żyroskopu kierunku.To tak w ogólnym skrócie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nx200 Napisano 29 Sierpień 2010 Share Napisano 29 Sierpień 2010 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nx200 Napisano 29 Sierpień 2010 Share Napisano 29 Sierpień 2010 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzeum PMW Napisano 30 Sierpień 2010 Share Napisano 30 Sierpień 2010 Mozets -> tylko drobna uwaga. Integrator (I-Geraet) w V2 był dość rzadko stosowany, może max. w 1/4 przypadków. Przy większości strzałów - przynajmniej szkolnych, poligonowych - jego rolę pełniła radiowa BS-Stelle, system składał się z Brennschlussempfaengera i Verdopplera o kryptonimie Ortel" (gdzies na forum sa nawet fotki pustej skrzynki po Ortelu z okolic Blizny) w pocisku, a na ziemi częścią systemu był tzw. Kommnadoempfaenger, który byl identycznym urządzeniem jak w pocisku i służył do jego kontroli (BS-Empfaenger). taka malutka ciekawostka nt. komputera V2, jeden z jego 5 modułów (jedyny w Polsce, kompletny komp z V2 jest jedynie w niemczech, w prywatnych rękach) jest pieknie odrestaurowany w okolicach Blizny, (nadlesnictwo Tuszyma, o ile wiem. Może sa jakieś podobieństwa do sowieckich układów?... :)) http://www.cdvandt.org/Hoelzer%20V4.pdfWojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
s_boj Napisano 31 Sierpień 2010 Share Napisano 31 Sierpień 2010 http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100719/LEBORK/789886671 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek1 Napisano 31 Sierpień 2010 Share Napisano 31 Sierpień 2010 Albo fotografia zniekształaca, albo ta rakieta z Lęborka wygląda jakoś dziwnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek1 Napisano 31 Sierpień 2010 Share Napisano 31 Sierpień 2010 Eksponat znaleziony w Bliźnie jest wypożyczony na wystawę i nie wiadomo kiedy wróci do Tuszymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
s_boj Napisano 31 Sierpień 2010 Share Napisano 31 Sierpień 2010 Zdjęcie z Lęborka faktycznie jakieś nieproporcjonalne. Ponoć to ma 13 metrów długości z okładem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nx200 Napisano 19 Wrzesień 2010 Share Napisano 19 Wrzesień 2010 Kolejne zdjęcie do dyskusji na temat sterownia i nitów : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nx200 Napisano 19 Wrzesień 2010 Share Napisano 19 Wrzesień 2010 Przy okazji tematu przedmiotów latających zapytam z czego ta lotka może być ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.