Skocz do zawartości

Minelab X-TERRA 705


kam.wybranski

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam serdecznie. Bardzo bym prosił o wasze opnie dotyczące tego właśnie sprzętu jakim jest Minelab X-TERRA 705. Chciałbym go kupić ale pierw chcę usłyszeć waszą opinię. Czy warto kupić i w ogolę coś takiego, jeżeli nie to dlaczego i takie tam podobne ;) z góry dziękuję i pozdrawiam. Kamil W.
Napisano
Witam! Nie wiem,czego Kol.oczekuje od sprzętu i jakie ma doświadczenia,ale wg.mojej oceny X-70,705 jest niezawodna,super ergonomiczna,prościutka w obsłudze,super stabilna no i skuteczna.Pozdrawiam!
Napisano
Posiadam ten wykrywacz od około roku. wyniki takie sobie jestem z niego zadowolony.Potrafi zaskoczyć co do głębokości dołka.
Napisano
posiadam 2 x-terki, super na kolor, do żelaza się nie nadają.
Z tą niezawodnością byłbym ostrożny.Sprzęt delikatny, kapryśny na warunki pogodowe.Radzę kupować tylko nowy z gwarancją bo na pewno się przyda.
pzdr
Napisano
Coś w temacie niezawodności ?! Może więcej konkretów,bo nie do końca rozumiem Kolegi wypowiedż,tj.posiadam 2 x-terki, super na kolor, do żelaza się nie nadają." Tutaj już się nie zgadzam ze swojej strony, a cyt.Sprzęt delikatny, kapryśny na warunki pogodowe.Radzę kupować tylko nowy z gwarancją bo na pewno się przyda"... to już po raz drugi nie mogę sie zgodzić.Może jakieś konkrety ? Pozdrawiam!
Napisano
P.S. X70/705 to wg.mnie i nie tylko najlepszy sprzęt w swojej klasie,a koledzy twierdzą,że taki sobie ?! Proponuję Pozdrawiam!wskazać lepszy w tej klasie i tej cenie ?!
Napisano
w temacie zawodności:
delikatny mechanicznie: łamią się uszka od cewki-
usterka łatwa do naprawy acz irytująca

odginają się blaszki dociskające baterie, wtedy
dziwne zachowanie maszyny, banalne w naprawie ale
trudne do zdiagnozowania

jak jest mokro, szaleje elektronika, fałszywe sygnały
nie do opanowania.
Napisano
Delikatny mechanicznie? Zajechałem 4 śruby przez piach, ale żeby połamać ucho trzeba poważnej ingerencji" użytkownika.

Nawet chodząc względnie zmęczony, nie udało mi się tego dokonać:)
Napisano
Gdy masz jedną kreskę wracasz do dom. Tego można się nauczyć na pierwszym wypadzie i wyciągnąć wnioski- podjąć odpowiednie działania.
Napisano
Jeśli chodzi o uszka to zapewne zdażyć się może (ja chyba mam wciąż szczęście:)), ale nawet w podanym linku jest jak byk napisane, że do tej pory serwisant widział takie uszkodzenia wyłącznie z winy użytkownika..
Co do styku w komorze baterii, też mam szczęście - przez kilka Xterr jeszcze mi się nie zdarzyło, że maszyna dziwnie się zachowuje".
No i faktycznie musiałem się w czepku urodzić bo używając Terki w deszczu (co prawda w osłonce) czy w morzu, nie mam niczego czego nie da się opanować zwykłą zmianą czułości i dostrojeniem, podobnie jak w każdym innym sprzęcie...
Generalnie jest tak jak napisał kolega samgnus - Xterra może nie jest ideałem, ale w swojej cenie i klasie jest wybitna.

Pozdrawiam

VW
Napisano
van wordenjeszcze na początku roku uważał uszka sondy za słaby punkt:
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=664998#995627

o badziewnych blaszkach przy bateriach też pisał, ale nie chce mi się szukać.

No ale widać wtedy nie miał żadnej terry na opchnięcie.
Napisano
pastuszek - takie prymitywne teksty zostaw sobie tam gdzie pasują najlepiej i one i Ty, czyli na forum Proscana:)
To, że uszko może komuś pęknąć (Twój guru pisze przecież wyraźnie, że to wyłącznie z winy użytkowników) to jeszcze nie znaczy, że trzeba z tego powodu wykluczać sprzęt. Nie wiedząc jak opanować czułość wykrywacza na mokrym terenie ani nawet określić czas pracy na bateriach pokazałeś, że o Xterze nie masz bladego pojęcia, więc nie mąć ludziom w głowach zgrywając papierowego eksperta.

Pozdrawiam

VW
Napisano
świadomość wad wykrywacza nie jest równoznaczna z jego wykluczeniem.

używanie słów, których znaczenia się nie zna jest bez sensu (vide- guru)

mokry teren to jednak nie to samo co zawilgocona elektronika, i znowu zajrzenie do słownika by się przydało
* * *
Sęk tkwi jednak w tym, że jeśli założyciel tego wątku dowie się, że x-terra MOŻE sprawiać problemy techniczne, to zastanowi się dwa razy, nim skusi się na ofertę pokątnego handlarza jaką już zapewne otrzymal na maila, na zakup wykrywki z UK, a nie u polskiego dealera
(zważywszy, że tenże dealer i jedyny serwisant jednocześnie naprawia wyłącznie sprzęt kupiony u siebie i ma w głębokim poważaniu europejską gwarancję.)
I tak oto jakieś 50 funciszy marży + gratisy z pudełka mogą przejść koło nosa.

A tak w ogóle nie sądzę by na tym forum był ktokolwiek, kto spędziłby W TERENIE z x-terrą choć połowę tego czasu co ja.
Natomiast o sprzętach których nie znam, się nie wypowiadam, co i innym polecam.
Napisano
MOŻE mieć problemy techniczne" to stwierdzenie naprawdę godne najbardziej doświadczonego użytkownika Xterry na tym forum:))
A inny wykrywacz nie może? Zaiste tupet równy ignorancji.
Mi parę razy faktycznie zdarzyło się uszkodzić sondy czy inne części sprzętu a czasem wykrywacz zwyczajnie się psuł. Tak się działo z Minelabami, Tesoro i innymi ale nie przypominam sobie żeby z tego powodu warto było jakiś model krytykować. Mokra elektronika? Co to w ogóle za bzdury? Od kiedy pozwala się by precyzyjny sprzęt mógł zamoknąć? Przecież to nie są wykrywacze wodoodporne i każdy choć trochę myślący użytkownik wie, że jak pada deszcz to trzeba zabezpieczyć elektronikę choćby plastikową reklamówką a jak zaczyna lać to trzeba iść do domu i tyle. Mam zrobioną (przez Proscana zresztą:)) przedłużkę, która pozwala na używanie Xterry w rzece czy w morzu i choć warunki są najczęściej mocno wilgotne, jeszcze nie zauważyłem żeby to sprawiało X-terrze jakikolwiek problem. Każdy wykrywacz trzeba dobrze poznać żeby móc o nim pisać innym.
Swoją drogą to fajnie byłoby gdyby np. taki serwisant jak Proscan (albo chociaż jakiś jego His Master's Voice" jak pastuszek) napisał kiedyś jakie sprzęty psują się najczęściej i z jakich powodów. To faktycznie mogłoby nieco zachwiać pozycją różnych dilerów i obalić wiele mitów. Statystyki nie da się oszukać;-)

Pozdrawiam

VW
Napisano
A tak w ogóle nie sądzę by na tym forum był ktokolwiek, kto spędziłby W TERENIE z x-terrą choć połowę tego czasu co ja"-tak napisałes.
Ja jestem z terkami od początku-zero awarii,zadnych uszek,szukam po kniejach najwiekszych.Teraz 705-tka i też jestem zaj... zadowolony.Prospecting wymiata.
Moze jakieś wadliwe egzemplaze miałeś?
Napisano
Gdy byłem młodszy potrafiłem w parę minut połamać siekierę , którą ojciec używał kilka lat, więc pewnie podobnie bywa w dużą częścią uszkodzeń innych sprzętów i wina w dużej mierze leży po stronie użytkownika ;)
Napisano
no, miło, że znowu wracamy do meritum.Ja wczoraj znowóż wróciłem z wykopów nie tylko z dwoma fajnymi moniakami ale i z ułamanym uchem - Van Worden świętuj- to było doklejane przez proscana!:-).
Wina zapewne w znacznej mierze moja- chodziłem po rzepakowym ściernisku.Faktem jest jednak, że po tym samym ściernisku jeździłem terenowym samochodem i jakoś kół nie urwałem, bo jego konstruktorzy przewidzieli, że auto terenowe powinno być solidne.

Problem jest jednak chyba nieco głębszy.
Wykrywacz to sprzęt elektroniczny przeznaczony do specyficznych celów i, w odróżnieniu od laptopa, telewizora czy radia- z założenia powinien być przystosowany do używania w nieco trudniejszym terenie.
Zrobienie w miarę wodoszczelnej obudowy czy zabezpieczenie cewki jakimś czymś tłumiącym wstrząsy chyba nie przekracza możliwości technologicznych współczesnej inżynierii.

Jeśli chodzi o szaleństwa elektroniki w deszczu: wbrew pozorom, nie jestem debilem i nie łażę z odkrytą puchą po deszcze.Problemy o których pisałem pojawiają się w czasie dlugotrwałego chodzenia po deszczu ze szczelnie owiniętą elektroniką.podejrzewam, że na bardzo mocno skondensowanych płytkach skrapla się woda i dochodzi do zwarcia.Ot takie moje gdybanie.
I tu znowu ktoś powie, że moja wina bo jak deszcz to się siedzi w domu.Niestety jakbyśmy chodzili na poszukiwania tylko w słoneczne dni, tylko po świeżo skoszonych łąkach lub pięknie zabronowanych polach broń Boże bez kamieni, to wcale byśmy nie chodzili bo jak nie urok to sraczka.
Naturalnie można przez 350 dni w roku bić pianę na necie a wykrywkę wyciągać z szafy raz na pół roku i potem się szczycić że się chodzi od 10 lat.
Uf, ale długi post, czacha dymi.
Com napisał, napisałem.Hough!
Napisano
Pastuszek- zrób więc test- kup Polski wykrywacz i pochodź z nim tak intensywnie jak twierdzisz, że chodzisz z terką.
Całkiem zgorzkniejesz albo przyjdziesz do terki z przeprosinami, z bukietem w ręce.
Napisano
pastuszek - po raz kolejny pokazujesz, że nic o mnie nie wiesz:) Czemu miałbym się cieszyć, że coś Ci się zepsuło? Jest mi przykro, współczuję i mam nadzieję, że uda Ci się to szybko naprawić. To jednak nie zmienia postaci rzeczy, że każdy przedmiot należy użytkować zgodnie z jego przeznaczeniem. X-Terra została skonstruowana po części z myślą o australijskich i amerykańskich poszukiwaczach samorodków a to oznacza użytkowanie często w bardzo trudnych warunkach. Śledząc ich fora można odnieść wrażenie, że Xterra 70/705 jest uważana za jeden z najlepszych wykrywaczy do poszukiwań złota właśnie i nie zauważyłem zbyt wielu głosów krytycznych na jej temat. Najwyraźniej umknęły mojej uwadze wątki w których wymienia się te wady, które Ty starasz się przedstawić jako typowe. To nie znaczy, że Ci nie wierzę, ale moim zdaniem rozwiązania są dwa:
a) Masz pechowy/trefny" egzemplarz
lub b) nieumiejętnie użytkujesz swój sprzęt.
Tak czy siak nie upoważnia Cię to do wrzucania do jednego worka wszystkich Xterr i wydawania o nich opinii, bo tak jak Ci napisałem i ja i koledzy, nasze sprzęty działają bez zarzutu, mimo baaardzo intensywnego użytkowania. Ja dla przykładu mieszkam teraz w typowej Krainie Deszczowców", gdzie słońce widać jedynie na rysunkach dzieci w szkole, ale wciąż, odpukać, nie mam problemów z tym skraplaniem o którym wspominasz.
X-Terra z całą pewnością nie jest ideałem i nie jest tak solidna jak choćby niektóre Whitesy (pisałem już o tym lata temu w jej teście dla Odkrywcy"), ale pokaż mi proszę drugi tak uniwersalny i czuły wykrywacz za tę kasę a zjem klawiaturę na której piszę te słowa;-)

Pozdrawiam

VW
P.S. Dla przypomnienia - zestawienie wykrywaczy do poszukiwań złota, napisane przez bardzo doświadczonego detektorystę: http://www.thesaurus.com.pl/gazeta/numer4/wykrywaczeZestawienie.html

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie