szczurek_1979 Napisano 17 Lipiec 2010 Autor Share Napisano 17 Lipiec 2010 Witam, mam pytanie... czy można sprawdzić w jakimś urzędzie lub na jakiejś stronie internetowej czy w danej okolicy zdarzały się wypadki lotnicze??katastrofy... zestrzelenia i czy choćby awaryjne lądowania... nie mówię o całej historii lotnictwa ale powiedzmy tylko od 1939 do 1946... czy jest gdzieś zbiór takich info?? Proszę o poważną odpowiedź...Szczurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 17 Lipiec 2010 Share Napisano 17 Lipiec 2010 chyba nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 17 Lipiec 2010 Share Napisano 17 Lipiec 2010 Żaden urząd w Polsce nie prowadzi takiej ewidencji dla lat 39-45. Musisz szukać na własna rękę. Niemcy mieli bardzo dobrze udokumentowane miejsca upadku czy awaryjnego lądowania samolotów (własnych i wrogich) na terenie Rzeszy i krajów okupowanych. Taką dokumentacje prowadziły Bergetrupps - służby odpowiedzialne za usuwanie wraków i odzysk z nich wszystkiego co nadawało się do wykorzystania i przetworzenia. Ale znakomita jej większość poszła w diabły po wojnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek1962 Napisano 17 Lipiec 2010 Share Napisano 17 Lipiec 2010 Jeszcze podczas I Wojny Światowej w Niemczech istniał obowiązek prowadzenia dokumentacji fotograficznej wszystkich wypadków i katastrof zarówno samolotów własnych jak i npla.Stąd archiwa Niemieckie są skarbnicą wiedzy o lotnictwie brytyjskim i francuskim.Gdyż posiadanie aparatu fotograficznego w jednostkach bojowych brytyjskich było zakazane.Jeśli chodzi o zasoby z drugiej wojny ,one są ,pytanie gdzie?Ja myślę że w USA.Ja nie mam na myśli zdjęć samolotów niemieckich lub wraków wykonanych przez żołnierzy amerykańskich bo tych jest tysiące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczurek_1979 Napisano 17 Lipiec 2010 Autor Share Napisano 17 Lipiec 2010 ja słyszałem o dwóch interesujących miejscach. W pierwszym, pola koło wsi Księżpol, awaryjne lądowanie, prawdopodobnie niemiecki sprzęt... śladów żadnych niestety nie zostało :-( znam ten fakt z opowieści dziadka i jednego starszego pana...a drugie miejsce to okolice Turobina, Gródek i Gilowa... podobno panowie z czerwonymi nosami wydzierali alu na skup złomu z jednego miejsca... jeden z nich obiecał mi że mi to miejsce pokaże... ale będzie mnie to 0,5 alk kosztowało... na razie jestem uziemiony po operacji i dlatego szukam jakichkolwiek informacji w necie i w tutejszych bibliotekach. Na razie skutek marny :-( ale myślę że to nie jest stracony czas...dlatego prosiłem o poważne odpowiedzi i z góry za nie dziękuję...pozdroSzczurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.