Skocz do zawartości

VII Małopolski Piknik Lotniczy


past

Rekomendowane odpowiedzi

W imieniu Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Wrzesień 39" chciałem bardzo gorąco podziękować wszystkim Przyjaciołom i Kolegom za wspólne 3 dni pikniku lotniczego w Krakowie. Jak zwykle było bardzo fajnie i bardzo nas cieszy że znów mogliśmy spotkać się z Wami na polu bitwy.

Do zobaczenia za rok!

Widzę natomiast, że niektórzy Koledzy na tym forum, całkowicie słusznie, wyłapali już kilka rażących błędów. Uważam że żadne tłumaczenia nie usprawiedliwiają tych osób które wyglądają tam jak wyglądają, ale niestety na niektóre rzeczy nie ma się wpływu. Dodam tylko kilka słów odnośnie tego młodego Człowieka z długimi włosami. Z tego co ja wiem, to reprezentant braci rekonstrukcyjnej z Republiki Słowackiej i o ile są to wspaniali ludzie, do tego wyposażeni w przepiękną i strzelającą broń o tyle, dbałość o szczegóły i ogólnie zmysł" rekonstrukcyjny, to chyba Oni zostawili w domu. To jak reprezentują swój Kraj w Polsce, zostawmy im i sami sobie wyciągnijmy wnioski.

Niestety też, Hindusie, powiedziałeś akie rzeczy już się nie zdarzają" jak to co widać na zdjęciu nr 13. Takie rzeczy jeszcze bardzo długo będą się zdarzać i ja nie widzę większych szans na całkowite wyplenienie tego.

Pozdrawiam Was serdecznie
Gohan
28 IR
SRH Wrzesień 39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Kwiatków jest niestety sporo.
Jeżeli ta rekonstrukcja dotyczy boju pod Węgierską Górką, jak utrzymuje forumowicz darula, to gdzie polskie schrony bojowe?
Skoro ich tam nie ma (bo impreza odbyła się w Krakowie) to dlaczego zdecydowano się na odtworzenie akurat epizodu nie możliwego do zrekonstruowania w tamtym miejscu?
Chyba logicznym byłoby dobrać taki epizod kampanii do którego pasuje zaprezentowany sprzęt , skład występujących grup i plener.
Co tam robi samochód pancerny wz. 29 – nie było go w 1939 pod Węgierską Górką?
Co tam robi czołg Pz Kpfw II - atakująca węgierską górkę 7 dywizja piechoty wermachtu takowego sprzętu nie posiadała?
Czemu piechota polska obsługuje ckm na podstawie kawaleryjskiej wz. 36? Nie jest to podstawa typowa dla piechoty podstawą taką jest wz. 34 której tu brak. Poza tym obsługa ckm-u na zdjęciu 4 (zwłaszcza żołnierz pierwszy z lewej) ma za nisko torby na maskę p-gaz. Wypadałoby nieco skrócić pasek nośny.
Dlaczego na zdjęciu 11 widać żołnierza z samą tylko kaburą od pistoletu? Nie przypominam sobie by żołnierz jakiejkolwiek szarży czy funkcji był tak wyposażony. Jeżeli to starszy podoficer (sierżant lub chorąży) to gdzie torba polowa, futerał na lornetkę, oraz maska p-gaz. Jeżeli należy on do obsługi ckm to gdzie maska, p-gaz i chlebak?
W końcu co ma człowiek rekonstruujący oficera 1 pułku ułanów do boju pod Węgierską Górką?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt.(Niestety też, Hindusie, powiedziałeś akie rzeczy już się nie zdarzają" jak to co widać na zdjęciu nr 13. Takie rzeczy jeszcze bardzo długo będą się zdarzać i ja nie widzę większych szans na całkowite wyplenienie tego.)
Jest skuteczna metoda
- nie tak dawno na jednej z inscenizacji po pojawieniu sie tego typu jak pan ze zdjecia 13 ,a moze nawet lepszych kwiatkow organizator uslyszal ,ze jeśli nie znikną nikt ze skladu (niemieckiego) nie pojawi sie się na polu rekonstrukcyjnym i pomogło jak szybko się pojaili tak szybko znikneli. (a koledzy z mniejszymi nie aż tak (rażącymi) niedociagnięciami uslyszeli kilka szczerych uwag co powinni poprawic)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie na jedno tylko pytanie Kolegi Zupaka odpowiedzieć - z tego co mówił Pan komentujący rekonstrukcję, były to walki odwrotowe 2 pułku z brygady górskiej płk. Gaładyka, który miał za zadanie opóźnić marsz Niemców już po tym jak padły forty Węgierskiej Górki. Ze szczególnych kwiatków" urzekł mnie jednak Niemiec w... junglach, czyli amerykańskich butach do walk w dżungli (mozna je rozpoznać po charakterystycznych, zielonych cholewach przez które ma wylewać się woda) - zauważył go kolega czekając na wspomniany prze kogoś bigos :)
Natomiast cała reszta - super, naprawde warto było przyjść i obejrzeć tyle ciekawego sprzętu, dioram, oraz świetnych akrobacji - żałuje że mogłem być na Pikniku tylko jeden dzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego stary_wyga.

Nie wiedziałem że jestem aż tak podobny do Predatora, ale zdjęcie bardzo mi się podoba i chyba sobie aż na tapetę ustawię :D:D:D:D

Tak czy siak, bardzo Ci zazdroszczę. Musisz mieć wspaniałe życie, że od rana siedzisz i bawisz się w zlepianie fotek :D Gratuluję :D To właśnie uwielbiam w Rekonstrukcji, że można poznać tak wielu wspaniałych ludzi, imających się tak wielu wspaniałych zajęć.

Pozdrawiam Cię serdecznie!
Gohan
28 IR.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna seria fotek, szkoda tylko ze z września:
http://picasaweb.google.com/axellausaa7/VIIPiknikLotniczyWKrakowie2010#

http://picasaweb.google.com/deandl/20100627VIIMaOpolskiPiknikLotniczy#

http://picasaweb.google.com/izajasinska/VIIMaOpolskiPiknikLotniczy2010#

Filmy:
http://www.youtube.com/watch?v=J07GuZM3MeI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się, że administrator po prostu celowo rozładował napięcie. Bo mojego posta też nie wrzucił. Także gładki nikt tu nikogo nie dyskryminuje. Wszystkich traktuje się równo. Swoją drogą moderator uniknął tym sposobem zadymy - takie jego prawo.

Dzięki kolego Nirven za rzeczową odpowiedź. To wiele wyjaśnia poza dwiema kwestiami:

Czemu piechota polska obsługiwała ckm na podstawie kawaleryjskiej wz. 36? Nie jest to podstawa typowa dla piechoty podstawą taką jest wz. 34 której tu brak.

Jeżeli był to odwrót po boju pod Węgierską Górką to wycofywała się chociażby załoga schronu „Wąwóz”:
http://fortykrakow.net/weggor/wg/wawoz.htm
W tej sytuacji lepszym posunięciem byłby występ bez podstawy. Dlaczego tak? CKM-wz 30 w schronie bojowym był na podstawie fortecznej. Gdy opuszczano schrony tej podstawy na pewno nikt nie taszczył. Wniosek jest prosty musiano zabrać same ckm-y bez podstaw.
Tak można było obejść problem posiadanie podstawy kawaleryjskiej wz. 36 oraz braku obsługi złożonej z kawalerzystów (którzy swoją drogą do tego zdarzenia by zupełnie nie pasowali). Gdyby tak postąpiono byłoby OK.
Piechota podstaw wz. 36 nie stosowała. Przynajmniej ja nie spotkałem się z czymś takim a dużo fotografii z różnych źródeł przejrzałem. Można niekiedy zauważyć podstawę wz. 34 zastosowaną w kawalerii konkretnie w niektórych plutonach ckm na taczankach.
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/87288/44f8adaeba9fdc63eb09476cf8bfb26c/
Ale nie widziałem zdjęcia, na którym byłoby na odwrót tj. podstawa wz. 36 byłaby stosowana w piechocie.

Druga kwestia wciąż pozostaje otwarta.
Dlaczego na zdjęciu 11 widać żołnierza z samą tylko kaburą od pistoletu? Nie przypominam sobie by żołnierz jakiejkolwiek funkcji był tak wyposażony. Jeżeli to starszy podoficer (sierżant lub chorąży) to gdzie torba polowa, futerał na lornetkę, oraz maska p-gaz. Jeżeli należy on do obsługi ckm to gdzie maska, p-gaz i chlebak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa kawaleryjska jest ewindentnym błędem który wynika z mojego osobistego niedopatrzenia.

Żołnierz i ktorym mówisz swoją torbę na maskę i torbę polową zostawił nieopatrznie w bunkrze z ktorego się wycofywał.

Pozdrawiam Andrzej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W inscenizacji 'Bolonia 1945' zadebiutowała wzmocniona sekcja panzerschrecka z Kampfgruppe Edelweiss" (obsługa plus osłona), niszcząc opancerzony pojazd przeciwnika.

Wystawiona sekcja obrazowała mieszaną kompanię Gebirgsjager ze składu 90 Dywizji Grenadierów Pancernych z okresu walk o Bolonię. Zgodnie z realiami historycznymi oraz wyposażeniem tamtej jednostki, wystapilismy w umundurowaniu przeznaczonym na tropikalny/śródziemnomorski teatr działań wojennych.

Pozostałe zdjęcia możecie obejrzeć tu:
http://diegams.nazwa.pl/main.php?target=mlp2010

mario33
Kampfgruppe Edelweiss
www.diegams.org
spmip.mojeforum.net

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymowne zdjecie z Inscenizacji Bolonia 1945 , wiecej fotek z tej jak również z inscenizacji Łaba 1945 w naszej galerii która na bieżąco jest poszerzana

http://www.wrzesien39.pl/infusions/hsgallery_panel/photogallery.php?album_id=123


Hartmann
28 I.R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę uprzejmie znalazcę nieśmiertelnika 100 GJR w skórzanym zniszczonym etui na rzemieniu i medalionu z okresu walk na Krecie należącego do członka 13.KP 100GJR na plecionym rzemieniu o uprzejmy zwrot. Wiem że dziś nie ma nic za darmo więc proponuję uczciwą transakcję odkupienia i zapewniam że nikt stratny nie będzie. Oba przedmioty na 99% zostały w sanitariatach z których korzystali raczej tylko członkowie GRH więc proszę raz jeszcze o kontakt i jakoś się na pewno dogadamy. Zależy mi na nich ze wzgl na pamiątkowy ich charakter inaczej nie zawracałbym znalazcy głowy.

Kom: 797191824
Mail: michal.jurasz@frysztak.pl


Dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam się z podobną prośbą co Yuri. Podczas pikniku zginął mi bagnet polski wz. 29 FB Radom - okładki dorabiane ciemnobrązowe, ostrze w stanie dobrym plus (lekkie naloty rdzy) wraz z pochwą koloru ciemnoszarego (mocno starta farba od strony wewnętrznej) i żabką wz. 24 koloru ciemnobrązowego. Bagnet ten (nr seryjny o ile pamiętam 1003 albo 1004) służył mi od prawie 4 lat i ma dla mnie bardzo duży walor pamiątkowy. Oczywiście uczciwy znalazca może liczyć z mojej strony na stosowną nagrodę. Wszystko jest do dogadania.
Kom: 664775863
mail: nately@op.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przejrzeniu galerii zdjęć dotyczących inscenizacji „wrześniowej”, która miała miejsce w trakcie tegorocznej imprezy MPL nasuwają mi się jeszcze dwa pytania, bo sytuacja jest dla mnie nie zrozumiała (może po prostu nie znam jej kontekstu):
- dlaczego podoficerowie WH (dwa takie przypadki zauważyłem) nie są uzbrojeni w broń długą (a walczą jedynie z pistoletami służbowymi),
- dlaczego jeden z nich w ogóle nie ma na sobie wyposażenia bojowego (kaburę do Parabellum pomijam), ma za to pas oficerski i oficerską czapkę polową starego wzoru (co już w ogóle jest dla mnie kuriozum).

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem podziękować znalazcy mojego nieśmiertelnika i medalionu za zwrot. Dziękuję tym bardziej że pogodziłem się już z utratą tych przedmiotów w zasadzie. Zapraszam oczywiście na jakiejkolwiek imprezie lub poza nią ( skoro znasz adres :) ) na soczek jabłkowy lub coś mocniej sfermentowanego w ramach podziękowań z mojej strony.

Raz jeszcze serdecznie dziękuje
Yuri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie