Jump to content
  • 0

Koński " klucz.


Autsajder68

Question

Dziś na złomowisku, na samym dnie kolejnej, piątej, kany po mleku ze śrubami, gwożdziami i innymi duperelami...w zalewie ze starego przepalonego oleju...na dnie powyższej kany. W ostatniej chwili wyrwany z transportu przed hutniczy pluton egzekucyjny. Mała rzecz a cieszy oko stanem i historią. Mniemam, że polski... A może nie polski ?

Link to comment
Share on other sites

Recommended Posts

Dziś na złomowisku, na samym dnie kolejnej, piątej, kany po mleku ze śrubami, gwożdziami i innymi duperelami...w zalewie ze starego przepalonego oleju...na dnie powyższej kany. W ostatniej chwili wyrwany z transportu przed hutniczy pluton egzekucyjny. Mała rzecz a cieszy oko stanem i historią. Mniemam, że polski... A może nie polski ?

Link to comment
Share on other sites

Bo niemieckie wojskowe hacele były zupełnie inne niż polskie cywilne hacele. A tak na poważnie-być może jest to niedobity (przepraszam za skojarzenia!) orzełek ale raczej wygląda to na jakieś litery lub znak producenta. W takim stanie trudno jednoznacznie ocenić-co to. Ale kluczyk ogólnie w dobrym stanie. I to cieszy, bo wkrótce takich dupereli nie będzie nawet w skupach złomu.

C.
Link to comment
Share on other sites

A czyż ten nie jest właśnie niemiecki ? A więc mój to inny model niemieckiego? Czy może jednak poprostu polski... Nie wiem czy mi wolno, ale pozwoliłem sobie wstawić zdjęcie z wątku SzefuWWy. http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=558916#558916 Czyli nadal nie wiadomo czy mój jest polski, czy niemiecki...

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information