Czlowieksniegu Napisano 28 Kwiecień 2010 Autor Napisano 28 Kwiecień 2010 Hitlerowscy żołnierze potrafili latać?Co jest bardziej przerażające, niż hitlerowski żołnierz wyskakujący zza krzaka? Hitlerowski żołnierz spadający z nieba! A gdyby Niemcy się pospieszyli, taki widok mógłby straszyć w całej Europie. W szalonych głowach niemieckich konstruktorów powstał bowiem Himmelstürmer.Himmelstürmer (atakujący z nieba") korzystał z pulsacyjnego silnika odrzutowego. Takiego samego jak ten, który napędzał bomby Fieseler Fi 103, czyli słynne V-1, które terroryzowały Anglię podczas II Wojny.Odrzutowy plecak miał pomóc niemieckim żołnierzom w pokonywaniu pól minowych, drutów kolczastych, rzek i jakichkolwiek innych przeszkód naziemnych, które mogłyby powstrzymać Blitzkrieg. Himmelstürmer składał się z dwóch części. Główny silnik pulsacyjny umieszczony był na plecach, a drugi - z przodu.Plecak potrzebował małych ilości paliwa, nie przegrzewał się i nie wymagał używania żadnych specjalnych skafandrów, bo był przeznaczony do działania na krótkich odcinkach. Pozwalał wykonywać skoki długości 55 m przy maksymalnej wysokości 15 metrów. Całe szczęście Himmelstürmer, jak i inne genialne pomysły, przyszedł Niemcom do głowy dopiero pod koniec wojny.Nie ocalały żadne zdjęcia tego urządzenia (zdjęcie powyżej jest tylko odtworzeniem). Jednak pod koniec wojny Himmelstürmer trafił w ręce Bell Aerosystems. Amerykańscy inżynierowie próbowali przerobić projekt, ale pomysł wkrótce zarzucono.http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/hitlerowscy-zolnierze-potrafili-latac,1,3216062,artykul.htmlPomęczyłem googla, ale większość jest w językach niecywilizowanych- ktoś coś więcej wie? Zaciekawiło mnie w kontekście niemieckich pomysłów na wunderwaffe, z których nie potrafili skorzystać zwycięscy.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 13:38 28-04-2010
Czlowieksniegu Napisano 28 Kwiecień 2010 Autor Napisano 28 Kwiecień 2010 A ja myślałem, że ktoś sobie żarty robi :-(
szym Napisano 28 Kwiecień 2010 Napisano 28 Kwiecień 2010 Amerykańscy inżynierowie próbowali przerobić projekt, ale pomysł wkrótce zarzucono"A Transformersi to pryszcz?
woytas Napisano 28 Kwiecień 2010 Napisano 28 Kwiecień 2010 Byly tez dromadery z wojen gwiezdnych ze swastykami...
Speedy Napisano 1 Maj 2010 Napisano 1 Maj 2010 HejSzczere mówiąc pierwszy raz o tym słyszę. A zastosowanie silnika pulsacyjnego w tej roli budzi powazne wątpliwości. On wytwarza bardzo mały ciąg statyczny, wątpliwe czy byłby w stanie podnieść sam siebie, nie mówiąc już o ładunku użytecznym (czyli tym człowieku). Bell włożył sporo pracy w swój pas rakietowy" http://en.wikipedia.org/wiki/Bell_Rocket_Belt który był szeroko testowany do różnych zastosowań na początku lat 60. Wystąpił też w jednym z filmów z Jamesem Bondem. System wykorzystywał silnik rakietowy Waltera tzw. zimny (katalityczny rozkład nadtlenku wodoru). Ogólnie okazało się to niezbyt wygodne i niebezpieczne urządzenie.
szym Napisano 1 Maj 2010 Napisano 1 Maj 2010 Poza tym silnika pulsacyjnego nie uruchomi się bez zasilania powietrzem pod ciśnieniem. Można to zrobić przy użyciu solidnej zewnętrzej sprężarki (miałem okazję oglądać kiedyś pracę takiego amatorskiego modelu, wrażenia niezapomniane, szczególnie potworny łoskot). Można też nadać silnikowi (i temu co jest do niego przyczepione) jakąś prędkość początkową i dopiero go odpalić (vide V1), co przypadku Himmelstürmera oznacza wyrzucenie delikwenta z samolotu głową w dół i zapłon po nabraniu prędkości. Pozostaje jeszcze kwestia wędzonych szynek i łydek oraz przyziemienia z wys. 15 metrów. Na spadochron za mało, a po upadku z wysokości 4 piętra rokowania na powrót takiego akrobaty do służby są raczej umiarkowane.
Gebhardt Napisano 4 Maj 2010 Napisano 4 Maj 2010 O ile pamiec nie myli, bardziej zyciowe okazaly sie proby z plecakowym wirowcem ale mniej wiecej na tym konczy sie moja wiedza n.t., poza dodaniem ze firma FAA produkuje/owala modele takich soldatow w skali 1/72.
pasio Napisano 6 Maj 2010 Napisano 6 Maj 2010 Panowie teraz się śmiejemy ale tego typu wunderwaffe solders mogli istnieć i przynosić wielkie sukcesy III Rzeszy. http://www.golebiowscy.3000.pl/my%20data/Hellboy-photo_12_hires.jpghttp://segmentnext.com/wp-content/uploads/nachtjager4.jpghttp://pl.wikipedia.org/wiki/V3http://pl.wikipedia.org/wiki/Messerschmitt_Me_163http://pl.wikipedia.org/wiki/Heinkel_He_162http://pl.wikipedia.org/wiki/Messerschmitt_Me_262http://pl.wikipedia.org/wiki/Arado_Ar_234Każda z tych wyżej pokazanych była częścią Wunderwaffe. Każda z tych broni mogła zmienić los wojny.
hOOpOe Napisano 7 Maj 2010 Napisano 7 Maj 2010 Pasio, no to dziwne, bo nie zmieniły. Albo zmieniły, ale tylko na gorsze dla Niemców. A pierwszy obrazek to jest ujęcie z filmu Hellboy ;D:D:D
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.