Skocz do zawartości

Strefa Militarna 2010. Gostyń-Piaski.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
zdanie postronnego turysty..:

Byłem w zeszłym roku(jako obserwator), było super.
W tym- wydaje mi się, że organizatorzy postanowili wydusić z imprezy ile się da i docelowo nie wyjdzie im to na dobre.
Parking na ściernisku - 5 zeta.Coca cola 0,5l - 5 zeta...
Mnóstwo straganów i zupełnie olane rekonstrukcje.
Front zachodni (sobota 18.00) - zero pomysłu, zero scenariusza.Uczestnicy inscynizacji biegający z cyframi przed publicznością, Jakieś dwa korsarze rzucone tytułem granatów.rozczarowanie powszechne.

Tylko pojazdów rzeczywiście dużo i pierwsza liga.A że Ciebie akagi nie było, to naprawdę nie umniejsza bogactwa sprzętu.
Napisano
Kika słów od jednego z organizatorów:
1. Przyjęliśmy zasadę, w myśl której koordynację poszczególnych inscenizacji i pokazów oddaliśmy w ręce grh. Czy to dobry pomysł to osobna historia. Jest wiele rzeczy, które musimy poprawić również w tym temacie (vide dyskusja na temat dopuszczania do udziału w pokazie)
2. Proszę nie wyciągać pochopnych wniosków z cen. Organizator nie ma wpływu na cennik usług gastronomii i handlu, chyba że sam prowadzi tego typu działalność gospodarczą. My nie prowadzimy. Cena parkingu dla widzów to sprawa dysponenta terenu, który został pod parking użyczony.
3. Pojawienie się pojazdów zabytkowych na tego typu imprezach zawsze niesie ze sobą ryzyko awarii. StuG nie jest tu wyjątkiem. Myślę, że większość osób znających się na mechanice przyzna, iż postój latami jest dla pojazdu nie mniej szkodliwy niż jego użytkowanie w ograniczonym zakresie. Dla zaniepokojonych: StuG nie uczestniczył w żadnej z inscenizacji, a jedynie pokonał o własnych siłach kilka krótkich odcinków.
4. Jest wiele interesujących pojazdów i grup, które do tej pory nie skorzystały z naszego zaproszenia. Mamy nadzieję, że o ile impreza będzie się odbywała nadal, uda się faktycznie pokazać to co w polskim środowisku kolekcjonerskim i ruchu odtwórczym najlepsze.
5. Za wszystkie wpadki organizacyjne przepraszam - mamy świadomość niedoskonałości nad którymi musimy pracować. Jednocześnie dziękuję za słowa konstruktywnej krytyki i pozytywne opinie.
NAJWAŻNIEJSZE! Dziękuję wszystkim kolekcjonerom, rekonstruktorom i innym pasjonatom historii, którzy zechcieli nas w tym roku odwiedzić za pracę, którą włożyli w przygotowanie dioram, pokazów i inscenizacji oraz wspaniałą, koleżeńską atmosferę.
Napisano
Witam wszystkich, jestem nowy na forum i to mój pierwszy post :)

mam kilka pytań odnośnie czołgu Stuart, który był na tegorocznej Strefie:

- czy to polski sprzęt ? (nie chodzi mi o produkcję czołgu tylko czy jest w posiadaniu polskiego kolekcjonera)

- czy jeździ ?

- czy ktoś posiada namiary na tego kolekcjonera ?

- gdzie można zobaczyć więcej zdjęć ze strefy ?

pozdrawiam
cox
Napisano
Front zachodni (sobota 18.00) - zero pomysłu, zero scenariusza.Uczestnicy inscynizacji biegający z cyframi przed publicznością, Jakieś dwa korsarze rzucone tytułem granatów.rozczarowanie powszechne."

Scenariusz jednak jakiś był ;). Niemcy się bronią nasi atakują i zdobywają niemieckie pozycje potem ss kontratakuje ale nasi przy wsparciu XXX korpusu" wygrywają więc pomysł jednak był. Co do pirotechniki ja osobiście od niej nieco przygłuchłem ale z okopu to inna perspektywa... Ciekawym pomysłem był samolot i zrzuty. Ogólnie mi się podobało.

Z aparatami się zgodzę na jeepach byli fotoreporterzy wojenni ;).
Napisano
Organizatorom gratuluję, bo wykonaliście kawał dobrej roboty.Pozostanę jednak jeszcze przy kwestii opłaty za parking.Jeśli ów ''dysponent terenu'' w przyszłym roku zechce pozostać przy swojej stawce, to sądzę, że zdecydowana większość przyjezdnych (z czystej przekory) postanowi parkować gdzie indziej- czyli gdzie się komu uda.Zrobi się zamieszanie, dysponent nie zarobi, a Wy będziecie mieć nieprzyjemności że wasza impreza blokuje ruch.Ot, takie konstruktywne spostrzeżenie.
Poza tym odwaliliście naprawdę kawał dobrej roboty.Ściągnięcie tej ilości ludzi i sprzętu w jedno miejsce to naprawdę zajefajna sprawa (ja jechałem 200 km, by to zobaczyć).


Kolego nomyss: ta rekonstrukcja to była kicha, straszna kicha. Ty piszesz jako uczestnik, że Ci się podobało.Właśnie tu jest problem.Jak się robi rekonstrukcję dla publiczności, należy chyba wziąć pod uwagę, by jej też się podobało.Mogę tu długo wyliczać, co było skopane: NIemcy stojący jak kołki na widoku, zamiast się schować za jakimśkrzakiem i potem pojawić się niby nagle, te wspomniane cyfry z teleobiektywami w rękach spadochroniarzy, kłujący w oczy kałach na pierwszym planie (gdyby był 50 m od publiki nikt by nie zauważył...)
Ale przede wszystkim, i tu jest problem również dla organizatorów:niektórzy panowie w willysach byli bardzo nienaturalnie weseli i niestety - popisywali się dość ryzykownymi ewolucjami w rodzaju zawracanie tuż przed publicznością.

Natomiast mini rekonstrukcje na placu między obozem a targowiskiem wyglądały bardzo fajnie
Napisano
Kilka zdjęć z dioramy Kampfgruppe Adler :

http://kgadler.org/index.php?id=102&c=14

W naszym odczuciu impreza i atmosfera zdecydowanie na plus , o ile będzie taka możliwość do zobaczenia za rok :)
Napisano
...i parę fotek GRH Festung Breslau:
http://www.festungbreslau.wroclaw.pl/main.php?target=gostyn_2010

Dziękujemy za zaproszenie!
Napisano
Fotki i filmy:
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,strefa-militarna-2010-w-pigulce-relacja-filmowa-ze-zlotu,4803
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,zlot-strefa-militarna-folwark-podrzecze-2010,4795
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,strefa-militarna-podrzecze-2010,4770

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie