Skocz do zawartości

Odprawa kieleckiej zmiany na Westerplatte


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
GRH4PPL ma zaszczyt zaprosić na drugą Odprawę kieleckiej zmiany na Westerplatte".
SOBOTA 20 MARCA
18.00 Spotkanie w Muzeum Historii Kielc z autorami książek o Westerplatte
a)Mariuszem Wójtowicz- Podhorskim : Westerplatte 1939 Prawdziwa historia"
b)Krzysztofem Zajączkowskim : Lekarz z Westerplatte. Major Mieczysław Mikołaj Słaby 1905-1948"
NIEDZIELA 21 MARCA
9.00 - Msza w Kościele Garnizonowym z udziałem grup rekonstrukcji historycznej
11.00 - pod pomnikiem Czwórki Legionowej symboliczna odprawa Kieleckiej Zmiany na Westerplatte, po której odbędzie się inscenizacja pt. Ćwiczenia Obrony p-lot SHL", oraz pokazy z użyciem m.in. działa p-lot typu Bofors, moździerza wz.31 i granatnika wz. 36, CKM wz. 30, działa p-panc Bofors.
  • 2 weeks later...
Napisano
Parę filmów i fotek z imprezy znalezionych w mediach:
http://www.tvp.pl/kielce/informacyjne/informacje/wideo/21032010-godz-1730/1487115

http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,7685687,Kieleccy_zolnierze_znow_na_Westerplatte.html

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=847d12f8d613cf54

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100321/POWIAT0104/464194524
Napisano
Mnie sie najbardzie podobało porównanie Westerplatte do małego kleine Verdun" he, he ...

Mniej mi sie podobało:
a) wydawanie komend do chwytów broni dla żołnierzy stojacych w kolumnie (w tym stojących w kościele), a nie w szeregu
b)bardzo powolne prowadzenie kolumny po mszy na plac,
c)że zapominano wydawaniu komendy odtrąbiono" (uważam, że jak maszerujemy jakimiś opłotkami czy parkiem i to bez publiki to nie ma sensu męczyc ludzi podtrzymywaniem rozkazu na ramię broń". Nie kazdy nosił aluminiowa atrapę).
d) na przyszłosc zrezygnowałbym z wciągania falgi państowej na maszt w trackie uroczystości. Dziwnie sie czułem bedac wykonawcą tego pomysłu, ktory zdaje się nie ma odzwierciedlenia w przedwojennym ceremoniale wojskowym.
e) nie wszyscy mieli paski od tornistrów zapięte pod naramiennikami.

No, ale to sie da poprawic przy odrobinie chęci do samodoskonalenia. No, ale żeby te minusy nie przesłoniły nam plusów to dodam, ze atmosfera była przednia (szkoda tylko że noclegi nie były w koszarach)no i chyba na żadnej rekonstrukcji nie widziałem post factum aby pozostawiono taki porządek, zwłaszcza w toaletach.

Pozdrawiam i życzę w przyszłym roku jeszcze bardziej udanej imprezy.
Napisano
Oj tak, opony też mogłby byc lepsze... ale tutaj niestety nie mamy nieograniczonych możliwości. Oczywiscie jak bys takie felgi" znalazł, to rozumiem, ze zaraz dasz nam znac..
Napisano
„e) nie wszyscy mieli paski od tornistrów zapięte pod naramiennikami.”

http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/113042/b7f783803967f3a07dc41958603ee4c9/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/47277/40bf688c3609981f77fe39c3f735fbeb/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/100349/aae1d3b8390088d189377f7d99238039/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/77318/0bc1df4020305beb8b038c30eb2d425f/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/77343/0ce45d6f8af923e5f9790ac5e1d0c7f2/
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/112405/4f7f893f54edebfa229fe8657b699183/

Jak widać przed wojną też nie wszyscy…

Natomiast co do uwagi: „b)bardzo powolne prowadzenie kolumny po mszy na plac”, to Kolega w trakcie marszu w dość niesmaczny sposób pokazał to swoje niezadowolenie, co nie za bardzo przystawało do powagi marszu podczas takich uroczystości w mundurze żołnierza przedwojennego Wojska Polskiego, a było bardzo widoczne zarówno dla Kolegów z tylnych rzędów jak i zapewne dla postronnych widzów. Jednak jak Kolega trafnie napisał: ”to się da poprawić przy odrobinie chęci do samodoskonalenia”, w tym wypadku zapewne charakteru.

Na tym koniec uwag na temat uwag.





W imieniu GRH Siedemnasty chciałbym serdecznie podziękować Organizatorom za zaproszenie na te wspaniałe uroczystości. Bardzo mile wspominamy sobotnie szkolenia prowadzone przez Kolegów z Cytadeli, Strzelców Kaniowskich i 4 PPLeg, jak i spotkanie z Krzysztofem Zajączkowskim, autorem książki o mjr. Mieczysławie Słabym, lekarzu z Westerplatte. Naprawdę wzruszające było spotkanie z kpt. Skowronem, jednym z 2 ostatnich żyjących Westerplatczyków. Nie wiadomo jak długo Pan Kapitan będzie jeszcze wśród nas, dlatego czujemy się ogromnie wyróżnieni tym, że mimo podeszłego wieku przybył do nas i mogliśmy stanąć przed Nim w przedwojennych mundurach oraz oddać Mu honory wojskowe.

Na koniec jeszcze raz dziękujemy 4 PPLeg za zaproszenie a wszystkim Uczestnikom za udaną współpracę oraz mile i pożytecznie spędzony czas.
Napisano
Serdeczne dzięki dla organizatorów i gospodarzy za zaproszenie, gościnę i możliwość wzięcia udziału. Podziękowania dla kolegów z innych grup atmosferę i pomoc. Podobnie jak rok temu wydaje mi się, że Kielce są świetnym początkiem sezonu.

Z uwag czysto kosmetycznych dodałbym jednak, że brakowało mi jednoznacznie wyznaczonej roli oficera/podoficera dowodzącego całością kolumny. Prawie każda grupa miała swoich podoficerów, więc wyznaczenie dowódcy całości była dość prosta. Poza tym w takiej sytuacji podoficer powinien samoczynnie wystąpić z inicjatywą i zaprowadzić porządek. Rozumiem, że organizator nie chciał nikogo przymuszać do tej roli, ale no cóż ... zakładając belki do roli, należy oczekiwać, że takie zadanie może spaść na głowę. Kaprali było przecież z 3-4 jak nie więcej.
Napisano
Troszkę przypadkiem odpaliło mi" posta, więc dokończę w drugim.

Zakwaterowanie i wyżywienie tradycyjnie bardzo dobre. Podobały mi się zajęcia sobotnie, szczególnie pokaz dynamiczny i późniejsza możliwość zapoznania się z moździerzem Stockes Brandt 81 mm w wykonaniu chłopaków z Cytadeli. Budująca jest również postawa, gdy można liczyć na kolegów z innych grup w prostych sprawach gdy komuś brakuje np. paska, patek czy innych drobnostek, o których się zapomniało, a można pożyczyć na słowo w dniu imprezy.

Co do niedzielnych uroczystości - wydaje mi się, że defilada i zachowanie całości wyszło lepiej niż rok temu. Zgranie pododdziału w musztrze, poruszeniach wyszło zdaje się całkiem równo, lub przynajmniej sprawiało wrażenie że jest lepiej niż rok temu. Mniejszy był też rozrzut mundurowo-sprzętowy, choć tradycyjnie nie obeszło się bez paru potknięć, o których jednak nie ma co specjalnie pisać publicznie w sieci.

Także raz jeszcze dzięki wszystkim, do zobaczenia za rok :)

Bolek /Strzelcy Kaniowscy
Napisano
Dziękuję wszystkim grupom i indywidualnie każdemu, kto znalazł motywację i czas do udziału w II Odprawie na Westerplatte.

Bardzo sobie cenimy Wasz udział i staramy się podnosić swoje kwalifikacje , by kolejne Odprawy przynosiły nam wszystkim wiele pozytywnych doznań.
Mam świadomość , że poważne potraktowanie wszelkich sugestii tylko przysłuży się uczynieniu z kieleckiej Odprawy godnego startu w nowy[e] sezon[y].

W tym roku w ostatniej chwili odpadło mi z dowodzenia" kilku rekonstruktorów , którzy mieli unieść ciężar pełnienia funkcji oficerskiej, dowództwo jednostki na Bukówce wycofało się z organizacji zabierając komendanta placu na czas uroczystosci.

Szczerze dziękuję tym , którzy dodali mi animuszu do podjęcia owych nagłych vacatów bez konieczności odwoływania naszego w Kielcach spotkania.
Mam świadomość ,że jako fizyczny" organizator muszę być na to gotów , bo nie na każdej odprawie będę miał wsparcie w tym temacie.

Jeśli chodzi o odbiór inscenizacji , to sporo dobrych opinii dotarło do mnie ze strony publiczności [ nie liczę tu obsobaczenia przez kombatantów za zbyt szybkie ,jak na ich możliwości , przejście z kościoła pod pomnik ].

Władze miasta są tak zachwycone , że już potwierdziły pieniądze na organizację spotkania za rok.

Komendant Garnizonu Kielce był pod wrażeniem salwy honorowej i zgrania rekonstruktorów w trakcie apelu.

Dyrektor I LO , w którym nocowaliśmy przybył do pracy już o 5.30 by pokierować zacieraniem zniszczeń... i nic nie musiał robić. Zdałem mu sale , sanitariaty, stołówkę w stanie nienaruszonym , a nawet błyszczącym.

Raz jeszcze dzięki ... i jak ktoś chce się czegoś podjąć , ma pomysł, jestem otwarty na propozycje do scenariusza na rok 2011 .

Pozdrawawiam
Zbyszek Kowalski
GRH 4 PPLeg
Kielce
Napisano
W imieniu SH CYTADELA chciałem podziekować wszystkim za koleżeńską i karna postawę w Inscenizacji Kieleckiej Zmiany na WST , w szczególności Zbyszkowi za zaproszenie oraz kwatermistrzostwo.
Przepraszam natomiast za nie dokońca przygotowane szkolenie z Stocks Brandt wz.31 , wypadło to troche z nienacka a my dopiero co odremontowaliśmy sprzęt ale za rok napewno opowiemy więcej o dokładniej (bardziej szczegółowo).
Bolku dzięki za przeprowadzone szkolenie z wz.30 uważam ze wyszło bardzo dobrze (byłoby lepiej gdyby był z filmówki),ale mówi się trudno.
Dziekuję i do zobaczenia
RAFIK
SH CYTADELA
Napisano
Ciekawe zdjęcia, Zbyszku wstaw więcej ;) !

Co do szkolenia z ckm, film Agnieszki Holland niestety ponoć pokrzyżował plany wypożyczenia z ŁCF. Wedle planu przed imprezą szkolenie z wz.30, które prowadziłem miało wyglądać nieco inaczej. Wpierw szkolenie teoretyczne na salach w LO, później praktyczne zajecia na strzelnicy - wpierw zasady poruszania się i obsługi w polu (z wykorzystaniem biedki i sprzętu plot). Finalnym akordem miałbyć podział chętnych na kilka osobnych obsług i strzelanie a żywo" na strzelnicy wraz z praktyką w działoczynach". No cóż, nie do końca się to udało, ale jak będzie nastepna okazja chętnie powtórzę. W każdym razie spróbowałem przybliżyć konstrukcję, zasady używania w WP no i wieczorem mogliśmy zapoznać się z budową, rozkładaniem i składaniem egz. muzealnego udostępnionego na ten czas.

Co do moździerza to przyznam, że mam wielką ochotę na riplej, ale taki w którym będzie się można wcielić przez parę godzin w rolę osługi i poczuć na własnej skórze jak to było.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie