woytas Napisano 21 Luty 2010 Napisano 21 Luty 2010 Wlasnie - nie widze by Rosjanie mieli powod (juz kiedys za czasow ZSRR) by ukrywac LOsia.
kulcev Napisano 21 Luty 2010 Napisano 21 Luty 2010 Witam.Czy dzisiaj u nas w Polsce są chciaż jekieś większe kawałki Łosi? Wiecie gdzie je można zobaczyć?pozdrawiam
szym Napisano 21 Luty 2010 Napisano 21 Luty 2010 ...(podobno jeden taki był i służył do lat 50-tych do holownia celów) to został najzwyczajniej w świecie zezłomowany...Rozmawiałem parę lat temu z pilotem wycieczek do Rumunii (który tam spędził wojnę) i twierdził, że mocno zdekompletowany Łoś leżał jeszcze na początku lat siedemdziesiątych koło hangaru na jednym z rumuńskich lotnisk (chyba w Ploesti, ale nie jestem tego pewien). Próbował tym wrakiem zainteresować naszego attache wojskowego, ale to nie był wówczas nośny temat.
leon_rybnik Napisano 21 Luty 2010 Napisano 21 Luty 2010 Powód? A kto ich tam zrozumie! Oni bardzo nie lubią przyznawać sie do niechlubnych kart swojej historii. Więc chocby z tego powodu nie przyznają się że mają. Druga sprawa że sami o tym mogą nie wiedziec, dokumentacja zagineła , a bidny łosiu rdzewieje gdzieś w zapomnianym hangarze :(
braun Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 ciekawe to o Politechnice w Kijowie czy jeszcze jest.chciałbym zobaczyć w całości Łosia nawet jak jest na Ukrainie a może w mistrzostwa się pojedzie
leon_rybnik Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 Watpie żeby tam był jeszcze, o ile wogóle to prawda, info jest nie sprawdzone.A napewno już nie cały, ale może jakieś cześci by sie znalazły.
Cronos Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 No części to w Rosji raczej bym nie szukał, bo jeśli tam był Łoś to tylko cały w celach naukowych,i jak szedł na złom to też w całości. W Rumuni w czasie wojny latały i Łosie i Karasie jako część sił powietrznych, i jako krajowi sojuszniczemu Niemcy dostarczyli pewno wszelkie znalezione w Polsce elementy tych samolotów jako części zamienne. Tam tez w Rumuńskich ostępach w 45 roku rozbijały się w walce z Ruskimi i zapomniał bym o Rosji a tylko zwrócił oczy w stronę przedwojennych sojuszników.Należało by śledzić rumuńskie środowisko poszukiwaczy militariów, jeśli takie istnieje.
leon_rybnik Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 Cronos, nie do końca, po próbach w locie, w dniu 5 stycznia 1940r samolot został przekazany do wytwówrni Awiazawod nr 156 w Moskwie. Maszyna została rozebrana na części, a jej kontstrukcja przestudiowna przez konstruktorów zespołu Tupolewa. Do marca samolot rozebrano na oddzielne podzespoły, które obmieżono, zważono i sfitografowano.....Z fabrycznych raportów wynika ze badano dwie szt. jeden z produkcji 1938r nr 72,58 i drugi z 1939r... Wynikiem tego było opracowanie pt. Opis kadłuba, skrzydła i usterzenia samolotu P37...." Więc jednak je rozbieraliP.S. Źródło: Monografia samolotu P37 Łoś wydawnictwa AjPress
Cronos Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 No i pasuje. Może i dwie sztuki ale całe, rozebrane, zbadane i możliwe ze od razu poszły na przetop. Do Rumunii poszło 46 łosi i 41 karasi + masa innego sprzętu (RWD-8, PWS'y) + masa części uzyskana z wraków w Polsce i było to użytkowane jeszcze po wojnie.
leon_rybnik Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 Zgadza się, ale najwięcej informacji o elemantach łosia pochodzi z Rosji i tam tropy wiodą, mogło coś pozostać.Z Rumunii o ile mi wiadomo, nie było żadnego info w tym temacie. Chociaż jeśli mam być szczery to ucieszył by mnie każdy najdrobniejszy element, choćby i z Mozambiku :)
leon_rybnik Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 A poważniej, zwróć uwagę że Rumuni użytkowali nasze samoloty bojowo co powodowało straty, tym większe ze brakowało im części zamiennych z wiadomych powodów. Natomiast Rosjanie raczej kopletowali swoje zdobycze i niechętnie się ich pozbywali, przykłd Monino, Kubinka itp. Więc tak jak pisałem, ja obstawiałbym przepastne magazyny tych muzeum.
toratoratora Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 To sa jedynie spekulacje na temat ewentualnych części lub całego PZL u sowietów, odsyłam do odcinak Było, nie minęło" bodajze z lutego 2009, kiedy to, ekipa była w moskwie... Zapomnieliscie Panowie o pewnym fakcie, Rumunia CHCIAŁA PRZEKAZAĆ POLSCE ŻYWY EGZEMPLARZ ŁOSIA ALE NIE WYRAZIŁ ZGODY NA TO GOMUŁKA, istniejeące wówczas jeszcze egzemplarze w Rumuniii po tym fakcie zostały zniszczone, co do wykorzystania inwencji inżynierów polskich, popatrzcie na sowiecki samolot Tu jak wiele podobieństw jest w nim do Łosia. Pozdrowienia dla Heidfelda !!!!!
leon_rybnik Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 toratoratora, fakty które podajesz są znane, z tym że ten egzempalarz był wrakiem i była to o ile sie nie mylę 1 szt.Jeżeli chodzi o jak to nazwałeś wykorzystanie inwencji inżynierów polskich" to po to były te badania i opracowania o których wyżej pisałem.Faktem znanym jest wykorzystanie rozwiązań z łosia w samolocie TU2
wojtekA Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 W Monino to raczej same sowieckie konstrukcje zgromadzili.Nie widac tam nic innego, dlaczego wiec akurat Łos miałby sie ostać ?Pamietajmy, jak to w koncu lat 40-tych w MWP porąbano na kawalki dwa Spitfiry, bo się źle towarzyszom kojarzyły.Łoś zaś z burżuazyjnej Polszi był...
EMPAI Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Nie tylko sowieckie...To na przykład piękny DC-3....Co prawda licencyjny , z rosyjskim silnikiem i nazywany tam Li-2 ale jednak Douglas.A co jest poza wystawioną kolekcją poukrywane w magazynach--tego poza Rosjanami z Monino nie wie pewnie nikt :)
EMPAI Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 A to zdjęcie demontowanego B-29--- jednego z trzech które wylądowały w Rosji uszkodzone po bombardowaniach Japonii.Na ich wzór zbudowano później prawie identyczne samoloty nazwane Tu-4.
s_boj Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 tutaj więcej przykładów myśli technicznej radzieckich kopistów, nie tylko w dziedzinie awiacjihttp://englishrussia.com/?p=10522
szym Napisano 25 Luty 2010 Napisano 25 Luty 2010 S_boj, tylko, że połowa przykładów z tej strony jest mocno naciągana, parę to po prostu licencje, jeden (Opel Kadet) to śmiały transfer technologii razem z całą fabryką w 1945 r. Jest i przykład w drugą stronę - Mig 15 już rządził w powietrzu nad Koreą, kiedy po roku, Amerykanie wprowadzili Sabry (zresztą znacznie gorsze). Takie porównania nie zawsze mają sens. A żeby wrócić do tematu; czy Łoś i He 111 nie mają podobnych rozwiązań konstrukcyjnych?
losiu2 Napisano 25 Luty 2010 Napisano 25 Luty 2010 Mają - mają skrzydła, ogon, dwa silniki i zrzucają bomby...F-86 Sabre Data oblotu, 1 października 1947MiG-15 Data oblotu, 30 grudnia 1947
szym Napisano 25 Luty 2010 Napisano 25 Luty 2010 Generalnie przeciwnicy patrzyli sobie na ręce, a i w karty też starali się sobie zaglądać. Mimo, że Rosjanie osiągnęli mistrzowstwo w kopiowaniu pewnych rozwiązań to trzeba im przyznać, że wkładali w to równieź wiele swojej inwencji. Z takiej samej filozofii narodził się japoński przemysł motoryzacyjny. Znwu zbaczam z tematu. Przepraszam
robertgarage Napisano 3 Marzec 2010 Napisano 3 Marzec 2010 Mają - mają skrzydła, ogon, dwa silniki i zrzucają bomby...F-86 Sabre Data oblotu, 1 października 1947MiG-15 Data oblotu, 30 grudnia 1947poza tym obydwa myśliwce są ewolucją Messerschmidta P1101 www.luft46
wielebny Napisano 3 Marzec 2010 Napisano 3 Marzec 2010 No proszę, a ja sądziłem, że protoplastą Sabre'a i MiGa-15był Gloster E.28/39http://pl.wikipedia.org/wiki/Gloster_E.28/39
szym Napisano 3 Marzec 2010 Napisano 3 Marzec 2010 A protoplastą Glostera był Heinkel 178, cofając się w czasie możemy dojść do braci Wright, ale nie w tym rzecz. Z treści strony wynikało że Mig 15 był wzorowany na Sabre, a to nie do końca prawda.
kubulek Napisano 3 Marzec 2010 Napisano 3 Marzec 2010 Skoro rosjanie potrafią tak dobrze kopiować to prędzej jest to kopia Focke-Wulf Ta 183 z angielskim silnikiem . Niektóre źródła podają ,że plany i nieukończony prototyp samolotu został wywieziony do ZSRR, tam ukończony i oblatany.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.