R51 Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 Rozsądne to, mądre i wyważone,co pisze Hindus. Popieram na całej linii, ale obawiam się że zaraz znajdzie się kilka indywiduów, które zaczną z tym polemizować.Rozumiem,że niektórzy mają szesnaście lat i aż rwą się na pole inscenizacyjnej bitwy. Gadżety za kilka tysięcy to dla nich niemal nieosiągalne marzenie. Starają się więc obejść" pewną zasadę przestrzeganą w ruchu rekonstruktorskim pt. staramy się wyglądać jak istniejąca postać historyczna" i zaczynają stosować dogmat cos takiego mogło być" - na przykład: pewien niemiecki żołnierz mógł w wolnych chwilach uszyć sobie kostium białego ninja i bronić w nim Poznania. To prawda?- raczej nie- ale coś takiego MOGŁO się zdarzyć. Więc dawaj! Już biały ninja szaleje pośród fortów stając się faktem. Że stanie się faktem dla gapiów- mały problem- oni nie odróżniliby kostiumu białego ninja od Wendbarer Winteranzug, gorzej że taki przebieraniec jest policzkiem dla każdego poważniej do sprawy podchodzącego rekonstruktora- bowiem to jego cudaczne wdzianko zaczyna współistnieć z pieczołowicie odtworzonymi mundurami innych, psując efekt, który budowali latami (bo nie chodzi o pieniądze, ale głównie o wiedzę, którą nabywa się całe życie), sprowadza całe odtwórstwo do poziomu zabawy w przebierańców. A chyba nie zależy nikomu z nas, aby traktowano go jako przebierańca?
Jankes90 Napisano 23 Luty 2010 Autor Napisano 23 Luty 2010 W inscenizacji brały udział tylko i wyłącznie osoby pełnoletnie. Gadżety za kilka tysięcy moi koledzy najczęściej zmuszeni są zamienić na opłatę za czynsz, jedzenie i utrzymanie rodziny. Większość uczestników tej rekonstrukcji nie posiada spodni zimowych bo nikt nie spodziewał się tak dogodnych warunków zimowych w tym roku, a wydać ilość pieniędzy wystarczającą na spodnie zimowe wydali np. na porządną replikę broni. Wasze uwagi są słuszne oczywiście, że w '45 były komplety, ale były one naprawdę niezbędne, bo zima była zimą. Natomiast zimy ostatnich kilku lat tego nie wymagały, dlatego problem jest tak popularny" w środowisku. Pozdrawiam,K.J.
Jankes90 Napisano 23 Luty 2010 Autor Napisano 23 Luty 2010 Zdjęcia autorstwa Piotra Kieruzala, polecam i zapraszam:http://picasaweb.google.com/Deeno.Poznan2/CytadelaInscenizacjaWalk19452010#5441573763514427090
R51 Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 Obejrzałem zdjęcia i... nie komentuję, bo jaki koń jest każdy widzi". Powiem tylko, że najpewniej czynsze i opłaty mają wszyscy zapłacone a to przecież najważniejsze, po co się czepiać, to przecież tylko zabawa w przebierańców...
wotomac Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Witam Poniżej link do moich zdjęc.Życzę miłego oglądania.Jeśli chodzi o inscenizacje to najbardziej zabawny był radziecki oficer :-)http://s1041.photobucket.com/albums/b420/wotomac2/Festung%20Posen%201945-2010%2021-02-2010/?albumview=slideshow
Rumburak Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Niecodzienny kamuflaż z frontu wschodniego znaleziony na forum Odkrywcy: http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum18/zimowy.jpg
Bartlomiej Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Jak coś robimy, róbmy to porządnie" Odtwarzamny regułę nie wyjątek". Te dwie zasady powinny być mottem każdego rekonstruktora. Boli mnie trochę jak ktoś mówi że ma 16 lat i nie może czegoś tam mieć. Ja mam 17 lat, odpuściłem sobie paręrekonstrukcji, i poczekałem jak się umunduruję. Regulamin imprez, na wrześniowych zawsze jest, powinien być bezwględnie przestrzegany! Odtwarzam wczesny okres, i na razie nie widać nie na późnych, gdyż wiem że saperki, M36 i hełm z kalkami to rzecz nieodpowiedni. Oby wszyscy to rozumieli...Ps. Nieśmiertelne DDR-y żyją, cóż, zapewne NRD przyśpieszyło swoje powstanie...
mizeria Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 W kwestii LWP, nadal uważam że odwracanie proporcji to przekłamanie. Jakoś mnie nie przekonuje argumentacja że na kronikach widać jednego odwróconego tyłem. Było was tylu, że można odnieść wrażenie iż to LWP zdobyło cytadelę a sowieci to przyjechali na gotowe żeby Polacy nie zarżnęli jeńców. Dobrze że w komentarzu lektora było dopowiedziane iż LWP stanowiło śladowy odsetek walczących tam sił. Cieszę się że znaleźliście ścieżkę na dotarcie do uczuć patriotycznych mieszkańców Poznania. Co do tematu poruszanego przez Hindusa. Panowie, prawda jest taka, że jak ktoś nie ma dobrego gajera to zawsze może się zrobić na volkssturm i wtedy może sobie na śniadanie zafundować chleb z szynką a nie ze smalcem. Jednak pozostaje otwarte pytanie co to ma być, reko, zabawa, czy profesjonalne odtwórstwo. Jeśli ktoś pisze co było źle, a w odpowiedzi słyszy, że no w zasadzie tak, ale w sumie to nie, bo tak jest taniej, fajniej i weselej, to chyba wszystko tłumaczy. Szkoda tylko, że obok siebie występują ludzie którzy na poważnie podchodzą do tematu, wkładając w to co robią czas, pasję i pieniądze, oraz tacy, którzy po prostu chcą się zabawić i pobiegać za Niemca" bez większego zaangażowania. A po łbie i tak dostanie organizator imprezy, bo nie dopilnował, bo za miękki, bo nie wywalił z imprezy.Myślę że wyjaśnienia organizatora były jasne. Nikt nie próbował tu opowiadać że jest to rekonstrukcja konkretnego epizodu, z konkretnego dnia czy miejsca. Jeśli miała to być po prostu zabawa z bronią na uciechę nieświadomej gawiedzi, w miejscu, w którym kiedyś toczyły się jakieś walki, to ja osobiście czuję się usatysfakcjonowany takim wyjaśnieniem. Przeczytajcie posty z przed imprezy, zwłaszcza wymianę zdań między Jankesem a mr_mustardem. Chcieli pokazać “jak mogło być” no i pokazali …
mizeria Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 i jeszcze w kwestii LWP, kompania strzelecka i kompania KM to około 300 ludzi tak na okrągło licząc, Cytadelowców było ponad 2 000 osób. Widać różnicę w proporcjach?
lesiu Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Chłopaki, trochę luzu. Kim innym są rekonstruktorzy jak nie przebierańcami"?? Rekonstrukcja to tak naprawdę zabawa w przebierańców, bardzo fajna zabawa zresztą, ale nie należy zapominać, że jest to właśnie zabawa.Jasne jest, że są lepsi i gorsi przebierańcy, i że organizator imprezy ma prawo wybierać czy chce gorszych czy lepszych przebierańców. Lepsi przebierańcy mogą zauważać i omawiać pomyłki gorszych przebierańców. Ja też chętnie patrzę na fotografie dobrych przebierańców na tym forum, jestem pod wrażanieniem ich zaangażowania i orientacji w temacie, i staram się w swoim przebieraństwie na nich wzorować.Ale na miły bóg, wszyscy jesteśmy przebierańcami. A kim innym niby? Prawdziwymi żołnierzami? Nie żartujmy. Bez zbędnego nadymania się!
Radek.s Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Poznańska Grupa Rekonstrukcji Historycznej Warta", w ramach projektu: Twierdza i Dawny Garnizon Poznań, zaprasza na widowisko historyczne pt.: Bitwa o Poznań". Wyrażnie na poczatku było napisane ,że to jest widowisko historyczne ( w pewnym momencie może dojśc do tego ,że ktos wyliczy ,że na 200 osób bioracych udzial w takim widowisku czy inscenizacji procentowo wychodzi że o 20 jest za duzo (niemcow ,polaków lub rosjan) i nie wazne czy sa dobrze umundurowani i przeszkoleni maja sobie isc do domu bo cyferki sie komus nie zgadzają) Tutaj chodzilo o zasygnalizowanie ,ze takie wydazenie mialo miejsce i tak mogło wygladać , a nie o strasznie skrupultne odtwarzanie poszczegolnych etapow zdobywania Poznania . Na tą chwile dokładne procentowe odtworzenie ilosci żołnierzy (rekonstruktorów) w poszczegolnych jednostkach bioracych udział w jakiejś (inscenizacji czy odtwarzanej bitwie) jest raczej mozliwe chyba jedynie na grze planszowej.
irade Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Tutaj chodzilo o zasygnalizowanie ,ze takie wydazenie mialo miejsce i tak mogło wygladać..."Tak jak w Kaliszu ;)
Radek.s Napisano 24 Luty 2010 Napisano 24 Luty 2010 Moze przy nastepnej organizowanej tego typu imprezie organitor powinien zwrocić się z prosba o dokładne wyliczenie ilu powinno byc rekonstruktorow reprezentujacych poszczególne formacje biorące udział w imprezie np na 100 bioracych udział 67,3 rosjan 35,6 żolniezy Wh 3,8 żołnierzy waffen SS 3.4 zolnierzy WP i tak dalej wtedy wszyscy powinni byc zadowoleni po tak dokładnych wyliczeniach- no mozna jeszcze te poszczególne formacje i oddziały podzielic na konkretne pododdziały i tez dokonac kolejnych szczegołowych wyliczen :)
Slajmi130 Napisano 25 Luty 2010 Napisano 25 Luty 2010 Panowie nie róbmy jaj. Wszystko jest ograniczone funduszami, ilością terenu, chęciami władz itd. Rekonstrukcja nigdy nie będzie rzeczywistością, Możliwe jak najwierniejsze odwzorowanie - możliwe oznacza jak najlepiej w miarę możliwości.
paracel Napisano 26 Luty 2010 Napisano 26 Luty 2010 http://ww6.tvp.pl/20727,20100224962047.stronapo latach autentyki mozna zobaczyć tylko na kronikach filmowych lub zdjęciach choć i one w wielu przypadkach były podrasowywane" po walkach co nie zmienia faktu że możemy przynajmniej próbować wyobrazić sobie jak mogła wygladać wtedy rzeczywistość -dotyczy to zarówno rekonstrukcji jaki i reportażu historycznego
YARD Napisano 26 Luty 2010 Napisano 26 Luty 2010 Tak na zakończenie wątku. ;)proszę pana, to się dopiero zacznie: wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy..." radio, telewizja, itp... :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.