Skocz do zawartości

czym kopać?


s_boj

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Zastanawiam się nad zakupem jakiejś składanej saperki. Mam jednak pewne wątpliwości, np. czy przy nastawieniu na drobnicę i monetki wbijając saperkę w ziemię nie ryzykuję niepotrzebnie uszkodzenia fantów... Ogólnie prosiłbym o jakieś porady dotyczący sprzętu wydobywczego" z którym śmigacie.
  • Odpowiedzi 98
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

wydaje mi się, że bez względu jaką łopatką się kopie, zawsze istnieje prawdopodobieństwo uszkodzenia, zahaczenia lub draśnięcia znaleziska.
Przecież, póki nie kopniemy, to nie wiadomo co w glebie siedzi.
Mnie niestety kilka razy się trafiło podpisanie" znaleziska.......

a osobiście kopię już drugi rok łopatką z marketu budowlanego :) jest tylko podostrzona.

na temat sprzętu do kopania :

http://odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=654598#654598

-pozdro-

Napisano
Saperka na foto jest praktycznie nie do zdarcia pomimo tego,że może nie robi takiego wrażenia jak te wojskowe...mam takie dwie z OBI... chyba kosztowały po całe 16 zł kilka lat temu i nadal są jak nowe pomimo intensywnej eksploatacji...przy tym lekkie i poręczne.Co do uszkodzenia wykopka podczas kopania,to najczęściej problem leży w błędnej ocenie miejsca zalegania,a potem w kopaniu właśnie w tym nieodpowiednim miejscu,a nie w sprzęcie kopiącym...Pozdrawiam!
Napisano
Bardziej polecam zwykła saperkę WP. Ta ze zdjęcia faktycznie, nie do zdarcia, ale WP jest również niezniszczalna (moja ma bicie z 1960 roku), ale WP ma plaski sztych, ta ma okrągły. Zamęczysz się w lesie ;).
Napisano
Saperka Tyfusa jest super sam taką kopię, lecz należy uważac przy zakupie. Od tamtego lata w marketach pojawiła się identyczna saperka w tej samej cenie, ale stal z jakiej wykonano łopatki jest FATALNA.
Kupiłem dla kumpla i był wstyd bo powyginała się na oranym polu.
Pozdrawiam
Piotr
Napisano
Saperką zwykłą nieskładaną WP sie bardzo dobrze kopie, a co do uszkodzenia fanta, zalezy jak sie kopie i w jakiej ziemi.
Kopanie pomiędzy korzeniami naprzykład jest bardzo uciązliwe i denerwujące przez co można uszkodzić fanta.Wiem z własnego doświadczenia
<pozdro
Napisano
Jednak saperka najlepsza ,kiedyś kupiłem w OBI łopatkę ogrodniczą z tworzywa porażka same odciski na łapach.Jedyna zaleta to ta że piszczałka nie jej nie widziała.Dobry pomyśł ale na plaże.
Napisano
faktycznie potrzebuję sprzętu na korzenie :)
próbuję łopatą, ale jest za duża do targania w teren
przejdę się do sklepu z demobilem, może uda mi się kupić saperkę
Napisano

A ja polecam fiskarsa szpadel jest lekki dość dobrze wyważony i solidny a po namierzeniu fanta zawsze kopie o stopę dalej dzięki czemu nie uderzam w fanty nie licząc wydłubywania z korzeni kopie się dobrze w każdym gruncie ponieważ nie jest do końca płasko zakończony ani za bardzo ,,szpiczaśćie''. O wiele wygodniejszy od WP saperek a zużyłem dwie krótkie nieskładane połamałem podczas podważania kamieni, korzeni i jedną długą w ten sam sposób co dwie poparzenie.

Oczywiście idzie łatwo natknąć się na podróbki nawet w lepszych marketach z narzędziami !

Napisano
Składana saperka BW po sezonie stwierdzam ze nic nie pęka ,jest wygodna . Po złożeniu zajmuje mało miejsca -ważne gdyż na wykopki jeżdze na motocyklu. Pozdro.
Napisano
szpadel fiskarsa jest najlepszy, korzenie mu nie straszne, doskonale radzi sobie z każdym podłożem, dłuższy trzonek = większa odległosc od pocisku, a w razie czego to i do samoobrony może posłużyc :)
Napisano
w razie wybuchu najlepiej być... gdzie indziej :)
nawiasem mówiąc - jak procentowo oceniacie ryzyko przygrzmocenia szpadlem w ebonitowy zapalnik i zrobienia sobie buby po 70 latach zalegania tego gó... w ziemi? Przyznam, że na każdy sygnał robi mi się gorąco, ale ja dopiero początkujący jestem :)
Napisano
Wszystko zależy jak sie kopie.
Ostrożności nigdy za wiele, jak trafisz na jakiś większy sygnał to staraj sie obkopać a nie walić w sam środek.Najlepiej jest sie dostać gdzieś z boku, obejzeć w miare mozliwośći jaki kształt ma przedmiot i podjąc decyzje co z tym dalej zrobić.
<pozdro
Napisano
Pamiętam jak pierwszy raz kolega trafił szklankę z dużego szrapnela. Zanim wykopaliśmy to jak z jajkiem hehe.
A co do fiskarsa, również posiadam, tak jak mówią koledzy, nie do zajechania. Ale najważniejsze, musi być kwadratowy sztych. Ten ze spiczastą końcówką polegnie na korzeniach, bo będzie się ześlizgiwał. A kwadratowy przykładasz, kopnięcie i już.
Napisano
Kilka lat temu w Dębicy w sklepie z kosiarkami były takie super lekkie i wytrzymałe łopaty Kanadyjskie.
Może ktoś tu jest z Dębicy to by do tego sklepu wstąpił czy są jeszcze.
Napisano
Osobiście ryje saperką Made in DDR, z demobilu oczywiście, poręczna, niedroga, kręca się jeszcze na All... Nie do zdarcia ale tylko te z drewnianą rączką, z metalową słabiutkie jakieś ;) Pozdro
  • 3 weeks later...
Napisano
A ja jakiś czas temu kupiłem w Castoramie saperkę nieskładaną firmy Romanik".

Ciekawe jak będzie w sezonie, bo na razie rąbałem nią tylko lód, ale solidnie. W każdym razie, zapowiada się rewelacyjnie!
  • 4 months later...
Napisano
ostatecznie kupiłem w NOMI saperkę Romanika za 28 zł, może się sprawdzi, a to zawsze dwa razy taniej niż Fiskars :)
Napisano
Ja mam składaną z BW,na razie biegam z nią 2 tygodnie i nic się nie dzieje,elegancko się kopie.Wcześniej latałem z jakimś dziadostwem z ogrodniczego które się wyginało co chwilę.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie