R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 No to specjalnie dla kolegi zmienię plany tyczące kolejności przedstawianych odznaczeń i zaprezentuje teraz Verwundetenabzeichen- czyli odznakę za rany".MOżna powiedzieć, że to najbardziej masowe odznaczenie niemieckie. Pierwsza odznaka za odniesione w boju rany" pojawiła się w pruskiej armii 3 marca 1918 roku niedługo przed końcem wojny. Rzokazem cesarza Wilhelma II miął on trzy stopnie. Jako ciekawostkę warto wspomnieć że na Verwundetenabzeichen III stopnia załapał się sam młody jeszcze Adolfik, który nosił na piersi do końca życia.Z chwila rozpoczęcia II Wojny Światowej niemieccy żołnierze otrzymywali już Verwundetenabzeichen nowego wzoru, gdzie stlizowany hełm M16 zamienił się w sylwetke M35, na którym widniała swastyka.Odznakę przyznawano podobnie jak podczas I Wojny w trzech stopniach3 stopień - 1-2 ranienia średnie2 stopień- 3-4 ranień średnich (lecz także kalectwo)1 stopień- za 5 albo więcej średnich ranień lub kalectwoOd 1943 roku zaczęto odznaczać także cywilów (naloty zaczęły dawać się we znaki). Od 1944 roku odznakę mogli otrzymywać członkowie obcokrajowych legionów w siłach niemieckich.Jako ciekawostkę muszę dodać, że pod koniec wojny pojawiły się przebijane"odznaki I wojenne, na których dobijano swastykę.
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Tutaj moje Verwundetenabzeichen: 1 złota, trzy srebrne i siedem czarnych.
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 odwroty...Kolejna ciekawostką jest fakt, że w 1945 roku odznaki czarne" III stopnia przerabiano na wyższe stopnie przez srebrzenie/złocenie lub po prostu polerowanie miedzi tak, żeby błyszczała się a złoto"
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Tutaj srebrna kodowana 65 (Wiedmann z Frankfurtu?- moge się mylić)
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 I czarna sygnowana 30"- Robert Metzger GMBH?
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Uprzedzając pytanie. Nie mam pojęcia ile odznak za rany" wydano w Niemczech w ciągu wojny. Z pewnością będzie to liczba siedmiocyfrowa...
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Aha. A AWS ten od AWS 1942" to Arno Wallpach z SalzburgaPozdrawiam
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 I jeszcze jedno. Wrzucanie fotek waszych odznaczeń mile widziane, konstruktywna dyskusja także (co nieraz udowodniono- na pewno nie jestem nieomylny), prosiłbym jednak opanować się z komentarzami a ja mam to, tamto, sramto" bez popierania tego fotkami. Ja też mógłbym napisać np że: mam odznakę legionu kondor ale nie lubię się chwalić a mój wujek ma najdłuzsze wąsy na świecie i pokona Twojego wujka jednym pierdnięciem" Może i rzeczywiście mam odznakę, wujka- siłacza z długimi wąsami i wszystko inne, ale bez poparcia tego dowodami w dyskusji wydaje się raczej śmieszne. Nie podważam Waszej prawdomówności, ale takie wynurzenia zasmiecają tylko watek i niczego nie wnoszą.Mam nadzieję że depnąłem Wam teraz po ambicji i zaraz zobaczymy zdjątka ładnych rzeczy.Co do tego zdjęcia Kriegsorden des Deutschen Kreuzes to prosiłbym o usunięcie go z dwóch zasadniczych powodów:1.) Pasuje jak świni wrotki między przedstawionymi tam odznaczeniami2.) Kompromituje młodego forumowicza, który z pewnością już więcej nie będzie robił takich głupotZ góry dziękujęPozdrawiam
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 I wszystko w temacie. Skąd można ściągnąć listę wytwórców?Pozdrawiam
stg1971 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 srebna,pełna mosiężna,czy wam na ścianie też zachodzą,patyną,bo musiałem umyć przed fotką.
stg1971 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 miałem krzyż hispański jakieś 20 lat temu,ale to była dobra kopia.!!!!
stg1971 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 stalowa,myślę że obecnie ciężko do trafienia.
stg1971 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 generalnie odznaka za rany ładnie jest zaprojektowana,mnie się bardzo podoba.
stg1971 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 R51 ciekawy wątek założyłeś,myślę że go użytkownicy fachowo rozwiną,i że administrator będzie czuwał aby nie wrzucali , kopi takich bazarowych albo z allegro co 1/100 odznaka jest ok.
stg1971 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 prosiłbym aby wrzucać ładne foty.bo inaczej niczego się nie dowiemy.
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Jak się ładnie rozwija ten temat...Zgodnie z dawnymi przepowiedniami Sturmabzeichen- czyli odznaka szturmowa.W czasie kampanii na zachodzie w 1940 roku okazało się że jednostki saperów, niszczycieli czołgów, czy artylerii samobieznej nie posiadając własnej odznaki zawaliły OKH wnioskami o przyznanie krzyży żelaznych I i II klasy. Trzeba było cos zrobic aby utrzymac elitarne znaczenie Krzyża Żelaznego. 1 czerwca 1940 roku głównodowodzący OKH (stary znajomy) gen. pułkownik Walther von Brauchitsch wprowadził nową odznakę o nazwie Sturmazeichen. Autorem projektu był inny stary znajomy Ernst Peekhaus.Odznaczenie mogło być nadawane oficerom i żołnierzom wszystkich innych sił zbrojnych łacznie z artyleria szturmową, którzy w walce wraz z piechota, lub czołgami zasłużyli na Infanteriesturmazeichen lub Panzerkampfabzeichen.Kryteria nadania były następujące, żołnierze lub oficerowie musieli uczestniczyć:1. W trzech atakach bojowych lub w zakończonym powodzeniem rozpoznaniu lub przeciwnatarciu, które mogą być zaklasyfikowane jako ataki bojowe o ile doprowadziły one do walki wręcz2. Zaangażowali się w walce wręcz, lub przebijali się z bronią w ręce przez pozycje wroga3. W trakcie 3 róznych dni bralli udział w przywracaniu utraconych pozycji bojowych.Odznaka noszona była na lewej piersi zgodnie z regulaminem mundurowym.Liczba nadanych sturmabzeichen szacuje się na 460 tysięcy
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Znalazłem łącznie 22 sztuki tego odznaczenia
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Tylko trzy z nich sa sygnowane- wszytskie A" czyli F.W. Assmann & Sohne z Ludenscheid
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Z 22 sztuk wybrałem sześć znacząco się od siebie rózniących. Róznice są dobrze widoczne szczególnie na rewersach. Dolna odznaka z prawej to wersja tłoczona, reszta odlewana.
R51 Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Unikam kupowania odznaczeń. W kolekcji mam ich około 10- wymienionych lub podarowanych. Jak na razie wszystkie dotychczas przedstawione wykopałem ymi ręcami"Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.