Skocz do zawartości

Zwyczaje rzucania monet...


oleq

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś jeszcze w latach 80-tych ubiegłego wieku moja babka na zakończenie żniw,zostawiała skrawek nieskoszonego pola,z zostawionego zboża robiła coś w rodzaju namiotu do którego wkładała kromkę chleba i kilka drobniaków.Zwyczaj ten miał chyba na celu zapewnienie urodzaju w następnym roku,ale przestał byc praktykowany wraz z przejęciem gospodarstwa przez stryja.Region Polski to dzisiejszy powiat Moniecki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jak budowałem swój dom, a dokładnie jak zalewałem fundamenty, to na każdym rogu zewnętrznym fundamentu wrzuciłem po monecie 5zł, a w beton w podprożu włożyłem słoik z drobnymi monetamii kartką z datą rozpoczęcia inwestycji :-) imieniem i nazwiskiem i medalikiem Matki Boskiej Częstochowskiej... tak na szczęście...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, w latach osiemdziesiątych to bywało, rzucaliśmy i ludowo (bo w grupie) i zwyczajowo (bo tak się przyjęło) monetami ku dołkom. Taka popularna wówczas podwórkowa forma gier i zabaw, niekiedy i hazardu, na owe czasy wzbudzająca równie duże i dużo emocji co i dzisiejsze niepełnosprawne bo jedno-kończynowo-górne bandyty automatowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ms też pamiętam te czasy..:)
Poza tym przypomniałem sobie o pewnym zwyczaju (niestety nie pamiętam szczegułów) chodziło o rzucanie monet z kopców ziemnych, które to miało (podobnie jak w przypadku fontan)przynosić szczęszcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie