Skocz do zawartości

Kiedyś to nawet w szkołach uczyli,przestrzegali.. i co... :)


Hebda

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Tak było,jednak ciekawsze były miejsca składowania niewybuchów,pocisków itp.W mojej miejscowości znalezione i przekazane pociski milicji leżały sobie pod ścianą posterunku MO i skupu złomu ogólnie dostępne.Chodziliśmy z kolegami po te pociski i podziwialiśmy jak woda w rzece dostaje fontanny,leżą tam do dziś.Szczenięce lata.
Pzdr.
Napisano
Pamiętam ze szkoły zajęcia, gdzie pan władza pokazywał i mówił No! No! Nie dotykać :-) Przynieśli wtedy sporo złomu. Pamiętam na pewno moździerzówki.
Napisano
Z opowiadań starszych to w moich terenach milicja to olewała , a niech leży sobie w lesie . Jeśli się znalazło coś na swojej posiadłości to czekało się na saperów ... przyjechali po dwóch tygodniach.Jak się nie dotykało to nikomu się nic nie stało ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie