danteXXI Napisano 14 Listopad 2009 Autor Napisano 14 Listopad 2009 Witam,Jak oczyscic(w czym moczyc)aby nie zniszczyc ladnego zoltego koloru ktory jest pod tym brazowym nalotem.Podczyszczony wstepnie miekka szczoteczka i ciepla woda.Wydaje mi sie ze ten guzik jest zlocony(?)Prosze o porade,Z gory dziekuje.
bjar_1 Napisano 15 Listopad 2009 Napisano 15 Listopad 2009 Ja bym gotował go w oleju - wyjdzie więcej złocenia...
Anarchista Napisano 15 Listopad 2009 Napisano 15 Listopad 2009 Obawiam się, że tam gdzie jest ten brązowy nalot (tlenki miedzi), tam złocenie już zeszło. Można co najwyżej usunąć ten ziemisty osad na obrzeżach i to będzie koniec czyszczenia.
lina_90 Napisano 23 Listopad 2009 Napisano 23 Listopad 2009 Jak najskuteczniej pozbyć się takiego ziemistego osadu? Chodzi o to ,żeby tego nie szorować niczym. Mam sporo monetek i guzików których za cholerę nie mogę doczyścić z takiego nalotu a boję się szorować.
Anarchista Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 Jeżeli patyna jest zdrowa, mocna to szorowanie nie jest takie straszne, a jak patyna jest słaba to nawet delikatne metody mogą ją uszkodzić.Z metod chemicznych to krótkie moczenie w kalgonie jest dość łagodne i może pomóc. Jeżeli osadu jest niewiele (albo ma się dużo cierpliwości) to można zdrapać osad kawałkiem skorupy orzecha włoskiego - nie niszczy zdrowej patyny, lekko ją tylko poleruje, nabłyszcza. Szczoteczka do zębów z przyciętym włosiem na długość 0,5 cm wspomagana wodą z mydłem też usuwa mniej zwarte osady. Jak zwykle polecam przetestować nowe metody czyszczenia na mniej ciekawych znaleziskach :)
Anarchista Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 Jeszcze jest słynna oliwa z oliwek. Zapomniałem o niej, bo mnie osobiście ta metoda nie przekonuje :). Może wypowie się ktoś kto tej metody używa.
dzieci3 Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 Witam,ja próbowałem na kilku/3/ guzikach mniej istotnych.Moczyłem ok 6 tygodni w oliwie.Nstępny krok to delikatne skrobanki przy użyciu patyka do szaszłyków z dosyć twardego drewna być może bambus to był.Ale rewelki nie było.Stan czytelności poprawił się,ale jednocześnie usunięto patynę.Także nie do końca jestem przekonany do tej formy czyszczenia.Pozostaje więc w gestii każdego z Nas co z tym zrobić.Jedno jest pewne,lepiej nie experymentować na rzadkich znaleziskach.Pzdr.
samter Napisano 11 Grudzień 2009 Napisano 11 Grudzień 2009 W moim przypadku oliwa ie zjadła" złocenia, powiem nawet, że lekko wyostrzyła. Nie zaszkodzi jej poleżeć z miesiąc w oliwce.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.