Skocz do zawartości

smutni panowie trzej vs. przestępca"


Lindenhof

Rekomendowane odpowiedzi

beawiso sęk w tym że nie ważne czy sprzedajesz czy wszystko zbierasz i stawiasz po półkach. Jeśi złapią cię tak jak w 1 przypadku to afera bo sprzedawał. Jeśli jednak znajdą Ciebie wzorowego poszukiwacza który wszystko czyści konserwuje i ustawia po gablotkach to afera bo ileż to on miał zapalników, granatów bóg wie czego jeszcze w domu(mimo że wszystko puste i bezpieczne). Mam prawo (teoretycznie) kolekcjonować militaria puste granaty, pociski, zapalniki jednak w Polsce automatycznie staje się przestępcą(mimo że prawo zezwala miec takie żeczy) bo takiego milicjanta g*** obchodzi ze to puste, coś wygląda jak granat no to sru kolekcjonera w kajdanki, wyjaśniać będzie kto inny a szum w mediach tylko polepsza sprawe bo im większy arsenał" tym większa szansa na awans, nagrodę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beavisto kulturalni ludzie o gustach nie dyskutują, nie podoba Ci sie (fora ze dwora !)
Może zbierasz to co znajdziesz i każde gowienko rośnie do rangi międzynarodowego szaleństwa. Może jestes wielki w tym co robisz a może na tyle szalony że sprzedajesz właśną rodzine dla powiekszenia kolekcji ( innej niż militaria ) Wiesz gdzie to mam . I tobie to samo radze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie my sami zaczynamy się pomału dzielić na tych złych co zbierają militarkę i na dobrych którzy zbierają.....inne żeczy. Ale może dojść do takiej sytuacji gdzie kolekcjonerzy szabli, bagnetów, klamer, znaczków i monet mogą sie obawiać nalotu. Bo skąd wiadomo że ta klamerka nie pochodzi z rozkopanego grobu, a ta monetka nie została wykopana ze stanowiska archeo? Biegły po roku wyjaśni a milicjant premie złapie a nam zostaną odciski na piętach bo 2 razy w tygodniu trzeba dreptać na komęde stawiać się na dozór...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie będąc ostatnio na II Ogólnopolskim Zlocie Eksploatatorów w Walimiu w trakcie prelekcji padło zdanie od pana Rostkowskiego że powinniśmy jako poszukiwacze i ekspoloatatorzy stworzyć ogólną bazę danych na temat naszych odkryć i wiadomości przez nas posiadanych żeby wszyscy zainteresowani mieli dostęp do tego rodzaju wiadomości a tu co??
Polskie piekiełko./
Czyli standard obrzucanie się błotem,wyzwiska,bluzgi i inne nasze narodowe określenia dla innych ludzi - o ja wiem lepiej"
Wcale się nie dziwię że jesteśmy gnębieni przez wszelkiego rodzaju służby bo sami to sobie robimy.
Jeden wpadł więc zamiast się zastanowić jak mu pomóc to wolimy jeszcze go pognębić, że handlarz" nastawiony na zysk i tak dalej. A może zamiast tego ktoś z doświadczonych userów tego forum zaproponowałby żeby zrobić to lub coś innego żeby pomóc człowiekowi któremu podwinęła się noga. Co??
A osoby które mają inne zdanie typu faszystowskiego" (sorki za określenie ale już mnie szlag trafia jak czytam wypociny co poniektórych użytkowników) czyli że dobrze mu tak itp. niech może sobie odpuszczą bo nie znają dnia ani godziny kiedy ich to może spotkać.
Przepraszam za zbyt długi post ale krew mnie zalała jak poczytałem sobie ten wątek.
Pozdrawiam blackdog68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Beaviso może zbyt dosadnie przedstawił swój punkt widzenia. Jednakże popieram go w całości.
Panowie za dużo dostaje po d.pie całe środowisko poszukiwaczy przez handlarzy z alegro.
Mniejsza o to jakimi pobudkami się kierują. Czy to z chęci zysku, czy ratowania niezwykle cennych zapalników.
Prawda jest taka że jak oni wpadną, to tak samo jak bym wpadł ja. Policja,straż miejska, wiejska, czy chłop w polu który mnie zobaczy z wyrywką, od razu skojarzy i połączy w ciąg logiczny- kopie-handluje-zarabia.
A wtedy żadne tłumaczenia nie przejdą.
Bo jak to skonfrontować z wieloma chwalebnymi próbami środowiska poszukiwaczy o to żeby legalnie i z ideą uprawiać to hobby. Idee i kasa nie idą w parze.
Może ktoś ma pomysł jak to pogodzić?
Pozdrawiam i przepraszam jak kogoś uraziłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie znalazł i chciał sprzedać takie powinno być jego prawo nie były to przedmioty objęte ustawą ani też właściciel nie zgłosił się po nie dla jednego może to być barachło
a drugi całe życie może tego szukać a al jest dobrym miejscem kontaktu dlatego nie krytykujmy tych co sprzedają ,jeśli zamienię szablę na dwa bagnety to też jest handel tylko bezgotówkowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Panowie czemu robi się taki ferment, wina stoi bo obu stronach, i tego co sprzedawał i prawa, bo ten kto nie ma piszczałki a kolekcjonuje graciki wojenne to dla niego będzie wypasiony fant ten zapalnik, a że prawo mamy takie jakie mamy( czyli do d...y) do trzeba umieć niestety kryć" się z tym hobby. Jak na razie jesteśmy marginesami społecznymi. którzy niszczą wszystko gdzie wlezą. Taka jest prawda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he ja także czekam żeby było nam dobrze i czekam na jedyną słuszną prawdę:)
Co trzeba zrobić żeby pogodzić punkt widzenia mój, beavisa i innych ?
Czy ktoś już używał argumentów za" pod postacią handlu na alegro żeby pozwolono nam legalnie hasać po polach z wykrywką? Pytam się?
Już sobie wyobrażam jak VanWorden grzmi do betonowych głów Polskiej arechologi że handel na allegro ratuje polską historie buhahahahaa, a betony tak, tak, potwierdzają i zmieniają ustawę hahaha. Czy trzeba mieć wyobraźnie Monty Paytona żeby zrozumieć że takie zachowania jak handel na allegro osłabiają całe środowisko poszukiwaczy? Wystarczy pomyśleć, tylko tyle.
Pozdrawiam.
Sorki VanWorden za użcie Ciebie jako wytrycha" Udzielałeś się kiedyś to dlatego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie